Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

CHcę je już w kołysce uodpornić na wszelkie zarazy :D

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Manos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 sty 2015, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

W innym wątku na tym forum znalazłam taką informację (fragment postu):
cyt:
"W internecie profesor pisze, że kwas sorbowy jest alergenem kontaktowym, a niektórzy przypuszczają, że także pokarmowym. Ale nie jest to udowodnione. "
Czy ktoś spotkał się z podobnymi informacjami, najlepiej popartymi jakimiś konkretami (badania, obserwacje) ?

pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Nie wiem czy mnie coś nie ominęło ale nie dajmy się zwariować.
Uczulają truskawki a nikt ich nie zakazuje. W rodzinie mam kogoś uczulonego na sierść kota ale nie żąda ode mnie bym swojego kota unicestwiła.
Jeśli ktoś nie ma przekonania do preparatów forumowicz lub uważa że są szkodliwe to po prostu ich nie stosuje i tyle.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Wracając do alergii, jestem uczulona na jad owadów, w ubiegłym roku lekarze ratowali mi życie, ale czy to ma znaczyć że mam niszczyć owady ? . Nie, po prostu muszę uważać gdzie wsadzam łapki i się odczulać, zabezpieczać. Stosowanie ciężkiej chemii na pewno mi nie pomoże. Jak ktoś jest alergikiem to dobrze wie co ma robić i nie ma to nic wspólnego z naszymi opryskami. Większość roślin w ogrodzie i w domu ma właściwości toksyczne, albo uczulające, jeśli ktoś ma duży problem powinien zrezygnować z uprawy roślin.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Nikogo się tu nie zmusza zarówno do czytania wątku jak i stosowania preparatów, u mnie w ubiegłym sezonie HT i OW zdecydowanie opóźniły ZZ, nie zmienia się czegoś, co dobrze funkcjonuje ;:215 więc czekam z niecierpliwością na wyniki testów i udoskonalone HT.

Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

mymistery

Cenię sobie opinię farmaceutki ;:180 ;:215

Zdaję sobie sprawę , że każdy środek , nawet stricte ekologiczny, rozpylony w powietrzu może okazać się alergenem, czego przykładem jest właśnie uczulenie na pyłki roślin. Niestety znajdzie się wiele osób, które mogą nie wiedzieć lub bagatelizować sobie fakt , że są alergikami. A alergie bywają o różnym nasileniu ,aż do wstrząsu anafilaktycznego włącznie.
Szczególna ostrożność musi być zachowana pod folią.

Osobom , które wiedzą, że mają skłonności do astmy lub mają wiosną problemy alergiczne typu: katar sienny, łzawienie oczu i zapalenie spojówek, kategorycznie nie wolno wykonywać żadnych oprysków, nawet w przestrzeni otwartej.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Przez wiele lat sprzedawałam środki ochrony roślin i na głupotę nic nie poradzisz. Pani w zaawansowanej ciąży pyta mnie czy malutki zraszacz wystarczy jej do opryskania roślin na balkonie. Moja uwaga że akurat ona nie powinna brać tego do ręki a co dopiero pryskać, w dodatku zraszaczem, gdzie ciecz spływa po rękach, była zdziwiona że podnoszę ten temat. Popatrz czasem w marketach budowlanych, mama gada z psiapsiułką a dzieci poklepują worki z nawozami. Wszystkiego nie zamkniesz w szafie. Całego społeczeństwa nie ustrzeżesz przed głupotą. Te wątki czytają ogrodnicy, mniej lub bardziej zaawansowani, ale na pewno zainteresowani alternatywą dla chemicznych środków. Ci nie zainteresowani mają wybór.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Johna pisze:HT dobrze działał na mój katar
Nic dziwnego. Każdy katar ma dwa etapy. Zaczyna się od infekcji wirusowej , kiedy wydzielina jest przezroczysta a kończy infekcją bakteryjną z wydzieliną zielonkawą.Tymol zawarty w HT działa na większość znanych bakterii i na wirusy również. Jego działanie jest specyficzne i nie ma praktycznie szans na powstanie odporności. Sądzę , że wiele infekcji górnych dróg oddechowych można wyleczyć bez antybiotyków pijąc napar z tymianku czy oregano.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Kiedyś lekarz zalecił mojemu dziecku inhalacje z naparu tymianku.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

gaura pisze:
Stosowałam je w poprzednim sezonie i będę stosować w tym
Jedno jest pewne w przypadku HT. Preparat sporządzony z czystego tymolu na bank będzie skuteczniejszy niż na ekstrakcie z ziół. Jest tylko niewiadoma z jaką szybkością będzie następowała biodegradacja/ utlenianie i polimeryzacja/. Teoretycznie można tym preparatem pryskać nawet codziennie. Z jednej strony nie ma szans na powstawanie odporności a z drugiej ilość pozostałego na roślinie tymolu jest rzędu kilkunastu ppm/ milionowych części grama/ na cm2 tak, że nawet w przypadku kumulacji kuda tam do ilości nietolerowanej przez organizm człowieka tj 1 gram jednorazowo i 5 gram na dobę w przypadku zjedzenia niemytego owocu/ preparat nie wchłania się do środka owoców/. Jestem nawet za tym, aby w momencie wystąpienia zmian ZZ na pomidorach wykonać 2-3 oprysków HT w odstępie co 24 h.

Pomidormen

Popieram to. W przypadku zapalenia gardła, anginy i zapalenia oskrzeli może być skuteczniejsze od antybiotykoterapii. Tymol jest lotny z parą wodną
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 860
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

HT na czystym tymolu jest też prostsze do zrobienia, więc na takie się w tym roku przestawiam. A zalecenia dopisane do notatek :wink:
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Jeśli istnieje taka wola i potrzeba -
proszę temat kontynuować z zachowaniem szacunku dla wszystkich użytkowników forum,
którzy zechcą zabrać głos w tym wątku.
Wątek podlega moderacji,od tego momentu uprasza się o wpisy wyłącznie merytoryczne.
Wszelkie dygresje nie na temat będą z postów usuwane.

Sprawy administrowania forum, proszę pozostawić do decyzji osób kompetentnych.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomodoro-Fungicydy nowej generacji-kwas sorbowy cz.2

Post »

Patrząc na plony koleżanek i kolegów w ubiegłym roku,
którzy stosowali zapobiegawczo preparaty polecane przez forumowicz
też dołączam do tej grupy.
Preparaty już czekają na użycie.
forumowicz dziękuję za udostępnianie swojej wiedzy.
Dzięki Tobie roślinki nasze mają się bardzo dobrze.


Wątek zostaje zamknięty na prośbę autora wątku tj pom...doro.
I nic nie pomoże oczernianie tego forum w sieci,nic a nic,wręcz może zaszkodzić.
Nie do mnie pisał tę prośbę, więc nie mogę jej tu zacytować,ale to forumowicz mija się po raz kolejny z prawdą. :idea:

KaRo administrator
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”