Przycinanie pędu storczyka po kwitnieniu

[malfinaaa]

Niestety najpewniej przeciąg

[mamiroma4]

Nigdy nie przycinam pędów bo kiedyś tak robiłem ,ale wystarczyło raz zostawić i po czasie nowe kwiaty się pojawiały ;-)

[norbert76]

To zależy od hybrydy. W przypadku niektórych nie wypuszczą ze starego pędu, niektóre przedłużają kwitnienie z końca starego pędu, a niektóre wypuszczają z początkowych oczek patrząc w kierunku trzonu storczyka.

[mamiroma4]

Jak do teraz zawsze zostawiam i nowe puszczają.

[norbert76]

No to widocznie trafiłeś na takie hybrydy, ale jak napisałem nie ma reguły.

[mamiroma4]

Tylko, że radości z tych kwiatów nie mam takiej jak z tych z działki, bo te w domu czasem kilka tygodni w oknie kwitną więc każdy albo prawie każdy ma je na parapecie.

[nieczekam]

Cześć

Czy powinnam obciąć boczne pędy (te zaznaczone na żółto)?
Nad pomarańczowymi kropeczkami od około 2 miesięcy widać zalążki nowych pędów. Nic się z nimi nie dzieje. Czy te boczne, nieobcięte pędy mogą być tego przyczyną?
A może czekają spokojnie na swoją kolej, bo kwitnie trzeci pęd? Hm...

To mój pierwszy storczyk. Wszystkie Wasze wskazówki będą dla mnie cenne .

[norbert76]

Nie ma większego znaczenia. Hybrydy falenopsisów różnie kwitną.

[nieczekam]

Dziękuję za szybką odpowiedź

[Florencja1]

Przez przypadek naderwałam czubeczek młodego pędu kwiatowego. Czy on teraz uschnie?

[norbert76]

Tak, istnieje bardzo duże ryzyko.

[gerranium]

Jeżeli poniżej urwanego czubka są zdrowe oczka, to z nich może wypuścić przedłużenie pędu kwiatowego.

[Florencja1]

Niestety nowych oczek jeszcze nie zdążył wypuścić, bo to młodziuteńki pęd kwiatowy A ja mu naderwałam sam czubeczek, mam nadzieję, że może wyrośnie dalej z łodygi w górę a ten czubek jakoś się zagoi.

[norbert76]

Zdjęcie by rozwiązało wątpliwości. U mnie zawsze po naderwaniu, do kwitnienia już nie dochodziło.

[agabart]

Witam serdecznie Bardzo prosze o wskazówki i rady jak reanimować storczyka na zdjęciach:






Storczyk po ok 2 miesiącach od kupna stracił kwiaty, od okoła miesiąca jeden pęd jest suchy do dołu, jeden częściowo, jeden "żyje" i jak widać, ma zalążki.
Nie wiem jak najlepiej go wypielęgnować. Podlewam 1x w tyg mocząc w misce z wodą ok 5 - 6h. Dostał odżywkę. Niestety od dłuższego czasu nic się nie zmiena.
Co mogłabym zrobić? Jak długo trwa taki etap i kiedy ewentualnie powinien wypuścić nowy pęd? Czy mam go zostawić tak jak jest, czy uciać pęd?

Z góry bardzo dziękuję za wskazówki