
Zakątek Annes cz4...złota jesień...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Bardzo podoba mi sie Artemis, ale stwierdziłam, ze rosnie za wysoki i się na niego nie zdecydowałam. Ja nie powinnam odwiedzac Waszych wątków, bo mam coraz więcej chciejstw, a ja już miałam nie kupować róż 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Moje koty byłyby uradowane jakbym stworzyła takie piękne oczko z jeszcze piękniejszą zawartością. Fajne Aniu, oczywiście pozytywnie zazdroszczę, bo sama miałam kiedyś oczko z kilkoma rybami, ale nie były to ozdobne, ale stawik został zakopany. Może jeszcze kiedyś.....A rybki na zimę do domku zabieracie?
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Artemis jest czarująca. Z każdym kolejnym obejrzanym zdjęciem rośnie we mnie chęć posiadania jej. Nigdy na nią nie zwracałam uwagi na stronie Rosarium. Powinni zmienić zdjęcie moim zdaniem, bo tam wygląda na żółtawą i to w nieciekawym odcieniu
.

Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
W końcu znalazłam czas by przyjść do Ciebie z rewizytą. Zachwyciły mnie Twoje piękne róże (jak dużo pięknych okazów), hortensje, trawy. Zachwyt nad niezawodnością żurawek podzielam. W ogrodach hortulusa byłam wiosną, gdy kwitły tulipany.Mimo kilku negatywnym spostrzeżeniom chętnie tam jeszcze wrócę.
Teraz już będę odwiedzać Cie regularnie.
Teraz już będę odwiedzać Cie regularnie.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Cześć Aniu..... pewnie jesteś na działeczce
pogoda wymarzona na jesienne prace w ogrodzie .... co słychać?
Mnie czeka teraz ostateczne przesadzanie roślin na właściwe miejsca.... już mam najgorszy etap za sobą...
Piękne zdjęciu oczka z rybkami zrobiłaś

pogoda wymarzona na jesienne prace w ogrodzie .... co słychać?
Mnie czeka teraz ostateczne przesadzanie roślin na właściwe miejsca.... już mam najgorszy etap za sobą...

Piękne zdjęciu oczka z rybkami zrobiłaś

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Co za cudne słoneczne dni
Codziennie piękna pogoda,ale niestety nie zawsze mogę jeździć na działkę przy dwójce dzieci...wiadomo szkoła,obowiązki itd...jednak w piątek pojechałam i może ze 3 godzinki się nacieszyłam moimi roślinkami ...
Dziś też miałam jechać,ale synuś złapał jakąś infekcję,jutro idziemy do lekarza,gorączka męczy okropnie....no tak październik się zaczął,zmiana pogody to i wirusy się pojawiły
Grażynko kolorki w ogródku mienią się kolorami,niektóre róże wciąż kwitną,inne mają pączki gotowe,by jeszcze mnie zachwycić swoim pięknem.Artemis ma jeszcze trochę pączków,ale też pewnie to już ostatnie kwitnienie jakże bujne i pokazowe.
Hortensje o tej porze roku uwielbiam,kiedy zmieniają swoje ozdobne szaty.
Jadziu chciałabym,aby jeszcze spać różyczki nie poszły,ale już pomału niektóre z nich pasują...kilka w ogóle nie czuje nadchodzącej zimy...mam jeden patyczek na balkonie w doniczce,wkopię go do gruntu,może wreszcie i mi się uda?
Dorotko cieszę się,że Novalis przyjedzie do Ciebie.Trawa Rubrum podobno nie zimuje,no to się zrobiłam w bambuko
Na plakietce była wzmianka,że mrozoodporność pełna i masz tu babo placek. Może wystarczy ją okopczykować jak różę i da radę?
Aniu ababuko hortensje trzymają fason,jednak Polar Bear ma zaschnięte kwiatostany,no tak misie lubią dużo spać
Annabelle mnie zachwyca,dobrze,że ją kupiłam,podoba mi się limonkowa barwa kwiatów...
Pulpa rybki się rozmnażają w mgnieniu oka,ładnie zimują w oczku,a na wiosnę dostają nową wodę.
Szkoda mi Twoich rybek
Zapraszam kiedy zechcesz pooglądać moje różyce
Dorotko moja Limelight ma cały dzień słonko,zawsze jak jestem dostaje konewkę wody,kiedyś o mały włos jej nie zasuszyłam na amen
Sabinko niestety Artemis nie pachnie,ale nie skreślaj go,urodą pozyska Twoją miłość
Co do Comte mam mieszane uczucia,z roku na rok gorzej kwitnie
Aneczko czerwone trawy są piękne,ale jak piszesz nie zimują...ech no trudno,a tak się cieszyłam z Rubrum.
Artemis wciąż u mnie kwitnie,jedne kwiatuszki przekwitają,a inne się otwierają.
Hortensje i love tak jak ja
Dalie muszę obwiązywać,bo też się kłaniają w pas
Gosiu rzeczywiście Artemis wyrósł dość wysoko i patrzy na mnie z góry
To co Gosiaczku....rezygnujesz z Artusia? U Ciebie pięknie by się prezentował
Pepsi choć moje oczko nie jest idealne,to bardzo je lubię i nie wyobrażam sobie działeczki bez mokrego miejsca.
rośnie sobie koło niego wierzba mandżurska,która przegląda się w tafli wody.Rybki zimują w oczku.
Myślałam ostatnio nad posadzeniem traw przy oczku,chyba przeorganizuję to miejsce.Podoba mi się jak nad wodą bujają się trawki
Spróbuj z oczkiem,ono działa na mnie kojąco ...
Anulla Artemis w realu jest naprawdę cudna.Ta mnogość kwiatków,bukieciki,które tworzy raduje moje serducho
Alicjo witam u siebie:) Miło,że zajrzałaś...Żurawki,trawy,róże i hortensje super zestaw nieprawdaż?
Majeczko tak bardzo brakuje mi ostatnio czasu,teraz taka ładna pogoda,ale dziecko moje kochane zachorowało i nie wiadomo kiedy pojadę.Na szczęście październik ma być jeszcze ciepły i mam nadzieję,że zdążę przed zimą zrobić porządki i posadzę cebulowe,których troszkę się uzbierało.Co nieco już moja mamcia kochana uporządkowała,jakieś suche badyle rozwaru,liatrii i innych straszydeł
Przekopała swój warzywniczek...na emeryturze też będę miała więcej czasu i nareszcie będę mogła bez żalu siedzieć od rana do wieczora....
Artemis wciąż kwitnie szalony...


Sabinko taki jestem duży,ale pędy mam wyprostowane,nikomu się nie kłaniam...

The Weedgwood Rose

I jakie pędy ma czerwone,jej na pewno nie chce się spać...

Pashmina w pąkach,ale już dostaje piegi....

Lions Rose wciąż przegapiam jego kwitnienie,może teraz zdążę?

Charles Austin mój kochany terminator w górę się pnie do nieba...wciąż niesamowity ...

Princesse Aleksandra de Luksembourg
Novalis niestrudzenie kwitnie i wciąż tworzy nowe pąki
Podarowana widocznie z serca
Justynka

Następna kochana to Hot Chocolate też dzięki Justynce,u której się w niej zadurzyłam...
Chopin jak widać na fotce dobrze się trzyma,liście zielone,zdrowe,oby tak dalej ...

William Morris śmieszna róża,nigdy nie wiem jak zakwitnie,ale tu nawet ładnie wyszła:)

Lilia wodna poczuła słonko ...

Kwiat hortensji z wrzosem w promieniach słońca...chwilo trwaj....

Miłego tygodnia kochani...

Dziś też miałam jechać,ale synuś złapał jakąś infekcję,jutro idziemy do lekarza,gorączka męczy okropnie....no tak październik się zaczął,zmiana pogody to i wirusy się pojawiły

Grażynko kolorki w ogródku mienią się kolorami,niektóre róże wciąż kwitną,inne mają pączki gotowe,by jeszcze mnie zachwycić swoim pięknem.Artemis ma jeszcze trochę pączków,ale też pewnie to już ostatnie kwitnienie jakże bujne i pokazowe.
Hortensje o tej porze roku uwielbiam,kiedy zmieniają swoje ozdobne szaty.
Jadziu chciałabym,aby jeszcze spać różyczki nie poszły,ale już pomału niektóre z nich pasują...kilka w ogóle nie czuje nadchodzącej zimy...mam jeden patyczek na balkonie w doniczce,wkopię go do gruntu,może wreszcie i mi się uda?
Dorotko cieszę się,że Novalis przyjedzie do Ciebie.Trawa Rubrum podobno nie zimuje,no to się zrobiłam w bambuko

Na plakietce była wzmianka,że mrozoodporność pełna i masz tu babo placek. Może wystarczy ją okopczykować jak różę i da radę?
Aniu ababuko hortensje trzymają fason,jednak Polar Bear ma zaschnięte kwiatostany,no tak misie lubią dużo spać

Annabelle mnie zachwyca,dobrze,że ją kupiłam,podoba mi się limonkowa barwa kwiatów...
Pulpa rybki się rozmnażają w mgnieniu oka,ładnie zimują w oczku,a na wiosnę dostają nową wodę.
Szkoda mi Twoich rybek


Dorotko moja Limelight ma cały dzień słonko,zawsze jak jestem dostaje konewkę wody,kiedyś o mały włos jej nie zasuszyłam na amen

Sabinko niestety Artemis nie pachnie,ale nie skreślaj go,urodą pozyska Twoją miłość

Co do Comte mam mieszane uczucia,z roku na rok gorzej kwitnie

Aneczko czerwone trawy są piękne,ale jak piszesz nie zimują...ech no trudno,a tak się cieszyłam z Rubrum.
Artemis wciąż u mnie kwitnie,jedne kwiatuszki przekwitają,a inne się otwierają.
Hortensje i love tak jak ja


Gosiu rzeczywiście Artemis wyrósł dość wysoko i patrzy na mnie z góry

To co Gosiaczku....rezygnujesz z Artusia? U Ciebie pięknie by się prezentował

Pepsi choć moje oczko nie jest idealne,to bardzo je lubię i nie wyobrażam sobie działeczki bez mokrego miejsca.
rośnie sobie koło niego wierzba mandżurska,która przegląda się w tafli wody.Rybki zimują w oczku.
Myślałam ostatnio nad posadzeniem traw przy oczku,chyba przeorganizuję to miejsce.Podoba mi się jak nad wodą bujają się trawki

Spróbuj z oczkiem,ono działa na mnie kojąco ...
Anulla Artemis w realu jest naprawdę cudna.Ta mnogość kwiatków,bukieciki,które tworzy raduje moje serducho

Alicjo witam u siebie:) Miło,że zajrzałaś...Żurawki,trawy,róże i hortensje super zestaw nieprawdaż?
Majeczko tak bardzo brakuje mi ostatnio czasu,teraz taka ładna pogoda,ale dziecko moje kochane zachorowało i nie wiadomo kiedy pojadę.Na szczęście październik ma być jeszcze ciepły i mam nadzieję,że zdążę przed zimą zrobić porządki i posadzę cebulowe,których troszkę się uzbierało.Co nieco już moja mamcia kochana uporządkowała,jakieś suche badyle rozwaru,liatrii i innych straszydeł

Przekopała swój warzywniczek...na emeryturze też będę miała więcej czasu i nareszcie będę mogła bez żalu siedzieć od rana do wieczora....

Artemis wciąż kwitnie szalony...


Sabinko taki jestem duży,ale pędy mam wyprostowane,nikomu się nie kłaniam...

The Weedgwood Rose

I jakie pędy ma czerwone,jej na pewno nie chce się spać...

Pashmina w pąkach,ale już dostaje piegi....

Lions Rose wciąż przegapiam jego kwitnienie,może teraz zdążę?

Charles Austin mój kochany terminator w górę się pnie do nieba...wciąż niesamowity ...

Princesse Aleksandra de Luksembourg

Novalis niestrudzenie kwitnie i wciąż tworzy nowe pąki




Następna kochana to Hot Chocolate też dzięki Justynce,u której się w niej zadurzyłam...

Chopin jak widać na fotce dobrze się trzyma,liście zielone,zdrowe,oby tak dalej ...

William Morris śmieszna róża,nigdy nie wiem jak zakwitnie,ale tu nawet ładnie wyszła:)

Lilia wodna poczuła słonko ...

Kwiat hortensji z wrzosem w promieniach słońca...chwilo trwaj....

Miłego tygodnia kochani...
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Nawet z kopczykiem nie przezimuje ,już to przerabiałam,musisz w donicę i do pomieszczenia gdzie minusowych temperatur nie będzie ,ja przechowałam na parapecie w pracy
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu
Powiedz mi, jakim cudem wychodzi Tobie normalny kolor czekoladki na zdjęciu? Mi się to właściwie kiedyś sporadycznie udawało....ostatnio, czyli w tym sezonie, nie mogę z czekoladami dojść pod tym względem do ładu

Powiedz mi, jakim cudem wychodzi Tobie normalny kolor czekoladki na zdjęciu? Mi się to właściwie kiedyś sporadycznie udawało....ostatnio, czyli w tym sezonie, nie mogę z czekoladami dojść pod tym względem do ładu

Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Moja Pashmina już właściwie bez liści.
Ma tylko jeden kwiatek i już ją wniosłam do szklarni na zimowanie.
Co możesz powiedzieć o W. Morisie ?
Ma tylko jeden kwiatek i już ją wniosłam do szklarni na zimowanie.
Co możesz powiedzieć o W. Morisie ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Ankaaaaa!!!!! Jak ty mnie torturujesz tym Artemisem!!! Gdzie najlepiej go kupić?
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Dorota ma rację - szkoda Rubrum zostawić na dworze, skoro da się przezimować ; ja tam swoją zabieram na zimną werandę.
William Morris- zapamiętałam ją skądś właśnie ze względu na to, że jest taka nieprzewidywalna
. Pomimo ciągłego (do znudzenia) powtarzania, że nie mam miejsca, to chyba nie dam rady i kilka kupię, w tym właśnie Williama Morrisa. Co te róże z człowiekiem wyprawiają
.
William Morris- zapamiętałam ją skądś właśnie ze względu na to, że jest taka nieprzewidywalna



Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Ja Williama wyrzuciłam wiosną. Po kilkuletnich próbach nie mogłam już znieść tej róży, jej zwisających w dół kwiatów. Mimo podwiązywania każdego pędu z osobna ta róża po prostu dążyła całymi siłami ku ziemi. Poczułam dużą ulgę, gdy się jej pozbyłam.
No ale może Ty masz Aniu jakiś wyjątkowy egzemplarz. Sam kwiat jest zjawiskowy.
Piękne to ostatnie jesienne ujęcie.
No ale może Ty masz Aniu jakiś wyjątkowy egzemplarz. Sam kwiat jest zjawiskowy.
Piękne to ostatnie jesienne ujęcie.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Dorotko ok wykopię Rubrum,szkoda by mi było takiej pięknej trawki
Może na balkonie ją przezimuję,jak powojniki dają radę to może i trawka się uchowa?
Justynko czekoladkę trudno obfocić,ale gdy nie ma ostrego słońca mój aparat daje radę i odwzorowuje dosyć dokładnie
Tak bardzo chciałabym zobaczyć Twój ogród
Grażynko William Morris budzi kontrowersje swoim zachowaniem.Kwiaty ma bardzo ciekawe,u mnie rośnie przy oczku i zwiesza się ku wodzie,mi to nie przeszkadza,zdrowy jest i i nieprzewidywalny,ponieważ rośnie jak chce.Ma drapakowaty pokrój,trudno go ujarzmić
Oj taka szklarnia mi by się przydała,no ale cóż nie mam i będę musiała co nieco na moim szanownym balkonie przetrzymać
Aneczko a tam torturuję
Wodzę Cię na pokuszenie...no taki ładny on jest,trzeba go pokazywać dopóki jeszcze kwiatki trzyma
Artemisa kupowałam w jednej ze szkółek,która już nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej,ale było to z okolic Końskowoli
We Flo tez mają,zaglądnij
Pulpa posłucham Was koleżanki i wykopię trawkę,pewnie,że szkoda jej...
William Morris ma ładne kwiaty,ale z całego pokroku krzewu nie jestem zadowolona,rozłazi się na wszystkie boki,a jakie ma kolce,nieraz mnie poszarpał
Wandziu pamiętam jak pisałaś o Williamie i jak go wyrzuciłaś,ktoś jeszcze się go pozbył,no ja go zostawiłam,ale kto wie może i ja go wywalę? Hmmm trawka w jego miejsce....
Ghislaine de Feligonde się obudziła i postanowiła wydać na świat jeden bukiecik kwiatków

LO tez ma kwiatka

Miłego dzionka

Może na balkonie ją przezimuję,jak powojniki dają radę to może i trawka się uchowa?
Justynko czekoladkę trudno obfocić,ale gdy nie ma ostrego słońca mój aparat daje radę i odwzorowuje dosyć dokładnie

Tak bardzo chciałabym zobaczyć Twój ogród

Grażynko William Morris budzi kontrowersje swoim zachowaniem.Kwiaty ma bardzo ciekawe,u mnie rośnie przy oczku i zwiesza się ku wodzie,mi to nie przeszkadza,zdrowy jest i i nieprzewidywalny,ponieważ rośnie jak chce.Ma drapakowaty pokrój,trudno go ujarzmić

Oj taka szklarnia mi by się przydała,no ale cóż nie mam i będę musiała co nieco na moim szanownym balkonie przetrzymać

Aneczko a tam torturuję



We Flo tez mają,zaglądnij

Pulpa posłucham Was koleżanki i wykopię trawkę,pewnie,że szkoda jej...
William Morris ma ładne kwiaty,ale z całego pokroku krzewu nie jestem zadowolona,rozłazi się na wszystkie boki,a jakie ma kolce,nieraz mnie poszarpał

Wandziu pamiętam jak pisałaś o Williamie i jak go wyrzuciłaś,ktoś jeszcze się go pozbył,no ja go zostawiłam,ale kto wie może i ja go wywalę? Hmmm trawka w jego miejsce....

Ghislaine de Feligonde się obudziła i postanowiła wydać na świat jeden bukiecik kwiatków


LO tez ma kwiatka

Miłego dzionka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Witaj, Annes!
Mnie z kolei bardzo denerwuje Ghislaine
.
Słabo kwitnie, cała jakaś pożółkła, każda gadzina się jej czepia...
Rośnie przy samej furtce, gdzie powinna robić dobre wrażenie...
A wygląda żałośnie
.
Za to Artemis
.
Miłego dzionka - Jagi
Mnie z kolei bardzo denerwuje Ghislaine

Słabo kwitnie, cała jakaś pożółkła, każda gadzina się jej czepia...
Rośnie przy samej furtce, gdzie powinna robić dobre wrażenie...
A wygląda żałośnie

Za to Artemis

Miłego dzionka - Jagi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zakątek Annes cz4...złota jesień...
Aniu jakże się cieszę że zafundowałam sobie Artemisa
po takich pochwałach nie mam już żadnych wątpliwości.
Pashmina jakoś licha w tym roku, zresztą jak większość róż mocno odchorowuje zimne i mokre lato, liczę że przyszłe lato będzie w normie

Pashmina jakoś licha w tym roku, zresztą jak większość róż mocno odchorowuje zimne i mokre lato, liczę że przyszłe lato będzie w normie
