Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Lipiec się zaczął, a moje Olusie nie kwitną
Nie wiem, czy w tym roku zakwitną, może w przyszłym?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Hej- pisałam wyżej, że nie powinno się podlewać oleandrów deszczówką...Nieprawda! teraz sie dowiedziałam, że deszczówka jak najbardziej wskazana! Dlatego pewnie tak dobrze mi rosną- bo podlewam najwięcej deszczówką , która zbieram...
U mnie już większość oleandrów kwitnie- na kilka jeszcze czekam...
Co do kwitnienia- to powiem, że moje już jesienią , w piwnicy miały zawiazane malutkie pączki. A dopiero niedawno zaczęły kwitnąć... Czyli trzeba dużo cierpliwości by się doczekać...

U mnie już większość oleandrów kwitnie- na kilka jeszcze czekam...
Co do kwitnienia- to powiem, że moje już jesienią , w piwnicy miały zawiazane malutkie pączki. A dopiero niedawno zaczęły kwitnąć... Czyli trzeba dużo cierpliwości by się doczekać...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5056
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Oleandry rosną i kwitną w domu- i owszem...Ale najlepiej czuja sie na polu. Moje stoja juz od kwietnia na polu a teraz jak na takie mlode kwitną dobrze...
żółty

różowy ciemniejszy

biały pojedynczy

biały pełny

różowy pojedynczy

czerwony

Teraz rozkwita troche jaśniejszy od pełnego różowego
jasnoróżowy pełny

Trzy jeszcze nie rozwinęły swoich pąków, bo wytworzyły później... Czerwony i biały pełny kupiłam niedawno...
żółty

różowy ciemniejszy

biały pojedynczy

biały pełny

różowy pojedynczy

czerwony

Teraz rozkwita troche jaśniejszy od pełnego różowego
jasnoróżowy pełny

Trzy jeszcze nie rozwinęły swoich pąków, bo wytworzyły później... Czerwony i biały pełny kupiłam niedawno...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Nelu, widzisz jakąć różnicę w ilości i terminie kwitnienia kwiatów pełnych i pojedynczych?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- stokrotka12311
- 500p

- Posty: 800
- Od: 18 gru 2006, o 00:43
- Nela
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Najwczesniej rozkwitły pojedyncze... Ale wcześniej miały zawiązane pączki- taka więc różnica...Pamietam o obfitym podlewaniu i nawożeniu...Nawet nie są zadaszone... Zrywam też zaraz podniszczone deszczem czy przekwitłe kwiaty- by się nie przylepiały do pączków i nie utrudniały nastepnym, sąsiednim się rozwinąć...AniaZ pisze:Nelu, widzisz jakąć różnicę w ilości i terminie kwitnienia kwiatów pełnych i pojedynczych?
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Właśnie zwróciłam uwagę, że odrzywka bardzo dobrze działa; moje dwa ole sporo urosły w ostatnim czasie, nawet zawiązał się pączek. Czytałam tu gdzieś na forum, że te pełne w ogóle rzadziej kwitną.
Ja nie widziałam jeszcze kwiatów, bo dwa egzemplarze kupiłam na wiosnę takie małe i myślałam, że nie będą w tym roku kwitły, a tu niespodzianka
Ja nie widziałam jeszcze kwiatów, bo dwa egzemplarze kupiłam na wiosnę takie małe i myślałam, że nie będą w tym roku kwitły, a tu niespodzianka
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/






