Zaczynam od początku - Elka

[aage]

Goździki w bieli posadziłam do kompozycji doniczkowych, myślisz że później do gruntu i przetrwają do następnego roku?

[eleka]

Pati, ok.
Aguś, twoje goździki są troszkę wyższe, prawda?Nie miałam ich u siebie, ale uważam, że śmiało możesz je przesadzić na rabatki.Goździki są raczej odporne, ale nie wszystkie zimują.Te pełne zazwyczaj pachną bardziej intensywnie, mam nadzieję że czujesz je w całym ogrodzie.
Haniu, dziękuję i polecam.

[aage]

Elu tak moje są wyższe, wkopie do gruntu po okresie świetności w donicy i może przetrwają w jakimś ustronnym miejscu.
Zapach faktycznie roznosi się piękny

[eleka]

Agnieszko dziś widziałam je u koleżanki w ogródku i mówi że zimują, więc jest szansa.Daj im troszkę słoneczka, a z pewnością powitają cię w przyszłym roku pięknymi kwiatami, no chyba żeby jakaś podła zima się po drodze trafiła

[Anna55]

Elu!
Zdradź jak dogadzasz swoim powojnikom.

[Janusz100]

Elu
Piękne zdjęcia i ogród. Spotkałem w nim mnóstwo moich znajomych, ciekawych roślin skalnych. Osobiście staram się jednak unikać roślin
trudnych w uprawie, gdyż nie lubię tracić czegoś co mi się spodoba.
Pozdrawiam

[eleka]

Aniu, ja im nie dogadzam w żaden sposób.W standardzie zasilam - jesienią polifoską, wczesną wiosną- azofoską i później tuż przed kwitnieniem jakimś nawozem dla powojników lub jaki mam pod ręką, dla kwitnących.W tamtym roku większość po zalaniu padła, w tym roku są wątłe.Zostały 1-2 pędy, które zakopałam na jesieni licząc na puszczenie większej ilości pędów.Czasem się udało, ale kilka nie podjęło wyzwania, a jeden padł.Multi Blue rósł w innym miejscu i jest ok. Josephine też w innym miejscu ma się dobrze.Ale może te dwa są akurat bardziej odporne, nie umiem dokładnie powiedzieć.Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.
Janusz, dziękuję za dobre słowo.Ja jeszcze nie wyrosłam z tych niekoniecznie łatwych roślinek.Kiedyś, gdy je oglądałam tylko na ilustracji, bardzo chciałam je widzieć na żywo i tak mi zostało.Podjęłam wyzwanie, ale liczę się, że będą i porażki. PW - dam znać później, bo piszę jak kaleka jednym palcem bo się właśnie poparzyłam.
Miłej niedzieli,

[eleka]

I właśnie mija pierwszy dzień czerwca, w ogródku oprócz masy chwastów są również i kwitnące roślinki, które umilają nam życie.Byłam dziś na zdjęciach maków a przy okazji cyknęłam troszkę ogródkowych.
Maczki



A w ogródku mamy, pierwszy przypołudnik w cudnym kolorze


Przetacznik


kotula, szarotka, zawciąg, lilijki niziutkie


goździki, dzwonki, złocienie, czosnki


i inne
kwiaty żurawki

Josephine

bodziszek

nie pamiętam

inny bodziszek

lobelia i lewizja


Kilka widoczków ogólnych


Liliowce szykują się do kwitnienia, mam nadzieję, że będzie to długi okres wypełniony ich kwiatami.

[slanka-flora]

ELU,piękne fotki
Maczki,to czerwone i ... właściwie wszystkie
Pozdrówki wieczorne
od Sławka

[eleka]

Sławku, dziękuję bardzo.Nie wszystkie zdjęcia mam, że tak powiem dla piękności.Niektóre po prostu obrazują konkretny kwiat, nasadzenie lub co i gdzie jest posadzone, bo niestety "tyn nimiec" czasem się odzywa.Ty również starasz się wiernie oddać kolorki swoich kwiatów, co jest czasem bardzo trudne do uchwycenia, a robisz to genialnie.Nie wiem czy to kwestia tylko aparatu, bo jak wiadomo, to nie aparat robi zdjęcia....

[aneczka1979]

Elu jak zwykle czarujesz. Cudownie jest u Ciebie!
Zdjęcie przetacznika świetne!

[krasna101]

Witaj Elu ale u Ciebie już kolorowo, Masz dużo ciekawych kwiatków które dla mnie są nowością
a orliki pełne wysiewałam też u siebie ale okazaly się nie takie pełne jak Twoje
pozdrawiam Bożena

[eleka]

Aniu, Bożenko miło że wpadłyście.
Ania, ty jeszcze na forum, a nie na walizkach przy drzwiach??? Przetacznik w słonku się wygrzewał i kusił, mówił....zrób mi zdjęcie, może komuś się spodobam
Bożenko, roślinek jest taka masa, że trudno je wszystkie znać.Dzięki forum poznajemy, podpatrujemy, pytamy i uczymy się.Często gdy wysiewamy nasionka roślinek zwłaszcza tych " innych", czyli o innym kolorze, o pełnych kwiatach, miniaturowych, roślinki które otrzymamy często nie powtarzają cech rośliny matecznej.Podział daje gwarancję, że będzie to dokładnie to.Moje orliki są w większości zakupione lub z podziału.Tylko Nora Barlow się troszkę sieje i mam ją w kilku miejscach.Jest jednak łudząco podobna do oryginału.

[tulipanka]

Zachwycił mnie powojnik Josephine
Już w kilku forumowych ogrodach go widziałam i u każdego dorodny z masą kwiatów.
Czy faktycznie on taki łatwy w uprawie jest, czy to efekt łagodnej zimy ? Trzeba go zabezpieczać, aby cieszyć się bujnym kwitnieniem i pełnymi kwiatami ?

[eleka]

Wiolu, mam go 3 sezon.Posadzony niekoniecznie w dobrym miejscu, muszę go zabrać stamtąd.Kwitnie na razie niezawodnie, nie dopada go żaden uwiąd.Przynajmniej do tej pory, żeby nie zapeszać, tfu, tfu.Kwiaty które rozwijają się w maju są na nim praktycznie do końca sezonu (tak było w zeszłym roku), może nie takie jak te pierwsze, ale zostają te jeżykowe środki.Polecam.