Maliny jakie odmiany polecacie ?

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

PiTer, rozsypujące się owoce malin, jeżyn są charakterystycznym (jednym z wielu) objawem chorób wirusowych. Ale to tylko jeden z objawów, występują jednocześnie też zmiany na liściach. U Twoich malin takich zmian nie widać, więc najbardziej prawdopodobne to braki w nawożeniu mikroelementami - tak myślę.
Akurat Porannej Rosy nie mam na działce, a może to ta odmiana tak ma? Ktoś, kto ma tę odmianę może się odezwie?
Jesteś pewien, ze to na 100% Poranna Rosa! Te owoce u Ciebie nie pasują mi do tej odmiany, takie jakieś mizerne.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Ufff... zimny pot mnie oblał kiedy przeczytałem o tym wirusie - zdaję sobie sprawę, czym to mogłoby grozić, zwłaszcza, że u mnie maliny rosną w jednym długim szpalerze, tak więc obecność wirusa mogłaby sporo namieszać w mojej koncepcji uprawy ;)
Rzeczywiście jednak liście wyglądały na zdrowe, podobnie jak i całe pędy.
Z tym niedoborem jakiegoś mikroelementu - to może być jakiś trop. Poranna Rosa znana jest z upodobania do obfitszego dokarmiania od innych odmian, może jej rzeczywiście czegoś w jedzonku zabrakło ;)
W oczekiwaniu na opinię kogoś, kto może ją ma i być może jeszcze coś będzie mógł podpowiedzieć - dziękuję za sugestię :)
P.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

gienia1230 pisze: 18 lut 2023, o 22:15 Jesteś pewien, ze to na 100% Poranna Rosa! Te owoce u Ciebie nie pasują mi do tej odmiany, takie jakieś mizerne.
Wiesz, tak na 1000% to nie mogę być tego pewien - kupiłem jako PR, z drugiej strony kiedy czytam opisy tej odmiany to wszystko mi do tego opisu pasuje. Nie zgadzają się tylko owoce, z drugiej strony one mi też nie pasują do jakiejkolwiek innej żółtej odmiany :wink: Więc gdyby to nie była PR to pytanie, co ja mam i skąd to wytrzasnął ktoś, kto mi to sprzedał? :D
P.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3080
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Ja mam Poranną rosę, jeden krzak posadzony również w zeszłym roku.
Pędy miała 2, bardzo kolczaste, owocowała późno - wrzesień, październik a nawet listopad. Przymrozek -3 jej nie zaszkodził, owocom też. Po prostu pancerna. Miała ich bardzo dużo jak na pierwszy raz i duże , grube i twarde. Bardzo kształtne.
Kolor jasno żółty. Smak nie tak słodki jak u czerwonych.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

No i wszystko by się zgadzało: duża "kolczastość", pancerność, owocowanie u mnie do 20 listopada kiedy to już zarzekłem się, że kończę sezon na działce i obciąłem je z jeszcze dojrzewającymi owocami...
No właśnie tylko te owoce - na pewno nie mogę powiedzieć, żeby były kształtne. Na pewno nie były też grube i na pewno nie twarde. Tu akurat wprost przeciwnie, stąd szukam, co z nimi nie tak, bo nie zgadza mi się to nie tylko z tym, co piszesz, ale i z tym, co wiedziałem o tej odmianie przed zakupem. A, potwierdzam, owoce - jak dla mnie przynajmniej - smaczne, owszem, jednocześnie rzeczywiście mniej słodkie, w ogóle to nawet powiedziałbym, że tak "słodkie inaczej" od klasycznych malin czerwonoowocowych.

Kasiu, a jak patrzysz na to zdjęcie, które zamieściłem 3 posty wyżej to widzisz jakieś podobieństwo do tego, co miałaś u siebie?
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3080
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

U mnie owoce dużo większe i ładniejsze.
Jutro wstawie zdjęcie bo mam w starym telefonie.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Jaka masz glebę ? Bo jeśli rzeczywiście to jest Poranna Rosa a gleba lekka, piaszczysta i przy suszy, która była to takie marne owoce byłyby jakimś wytłumaczeniem. Zwłaszcza , ze maliny musza być podlewane, i jeszcze może niedobór boru? Jednak te rozpadające się owoce - gdzieś już o tym czytałam, dawno , No nie przypomnę sobie. Niestety.
Zerknę jutro jeszcze co z roztoczami. Bo one tez potrafią narozrabiać.
Bo może to być przebarwiacz malinowy albo jakieś inne dziadostwo. To jest wprawdzie mało prawdopodobne bo liście masz zdrowe ale poczytać muszę .
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3080
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

PITer to zdjęcia Porannej Rosy z 13 września.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to z 10 października.

Obrazek

Obrazek
Zamroziłam trochę malin, tak wyglądają wyciągnięte z zamrażarki.

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Dzięki serdeczne, Kasiu, tak je sobie też wyobrażałem kiedy kupowałem - na pewno bardziej przypominają maliny niż te moje. Jak się tak przyglądam tym Twoim zdjęciom to widzę, że u mnie już na etapie zawiązywania owoców coś się musi dziać, bo moje zawiązki już są zupełnie inne od Twoich. Tyle, że nadal nie mam zielonego pojęcia, co ich może boleć.

Gleby z pewnością nie mam super zasobnej - one rosną na działce rekreacyjnej w bezpośrednim sąsiedztwie lasu, choć mam wrażenie, że dla malin to może być akurat korzystne miejsce, natomiast są systematycznie dokarmiane - dostają aminokwasy, algi, oczywiście makro i mikro też, choć jak Gienia zasugerowała - może to być kwestia jakiegoś jednego konkretnego mikroelementu bądź innego czynnika, który właśnie staram się zidentyfikować. Jednocześnie to rozsypywanie się owoców jest rzeczywiście typowym objawem wirusa, więc zastanawiam się poważnie, czy na wszelki wypadek nie wykopać ich i nie narażać innych odmian rosnących w bezpośrednim sąsiedztwie... Trudniejsza decyzja niż mi się wydawało :wink:
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3080
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Może szpeciel, miałam na czarnej to owoce źle się wybarwiały ,były drobne i się rozpadały.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

To mogłaby być robota wirusa, albo robota roztoczy ale raczej nie jest. Najbardziej charakterystycznymi objawami i wirusa i roztoczy są zmiany na liściach rośliny. Wirus to przede wszystkim plamy na liściach, jakieś pstrokacizny, krzaczastosc a roztocza to wysysane, nakłuwane osłabione liście a owoce przebarwione miejscowo .
Tymczasem, na Twoich malinach liście wyglądają na zdrowe. No, mniej więcej bo jakieś tam małe uszkodzenia są, teraz to raczej nie da się sprawdzić - czy to mechaniczne czy od jakiegoś szkodnika.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Gieniu,
możliwe, że już wcześniej mogłaś naprowadzić mnie na dobry trop. Zagłębiając się w różne niedobory mikroelementów dotarłem do informacji, że przyczyną takiego dziwnego wiązania owoców, a potem ich rozsypywania może być niedobór boru (co zasugerowałaś w jednej z pierwszych odpowiedzi). Może to wyglądać dokładnie tak jak u mnie.
Oczywiście pewności nie ma, jednak to wydaje mi się najbardziej prawdopodobne.
Znalazłem nawet w jednym artykule zdjęcie (z banku zdjęć, więc chyba mogę go tu umieścić mimo, iż nie jest moje) ilustrujące podobny problem na odmianie czerwonej. Wygląda to podobnie: całkiem spore pestki, zebrane w karłowate jagody, rozsypujące się przy zbiorze. Przy tym liście i łodygi zdrowe.
Przepisuję sobie zatem receptę w postaci preparatu borowego, który nawet mam i owszem, stosowałem na inne rośliny, nie przyszło mi jednak do głowy, że maliny obrażą się za to, że ich nie poczęstowałem ;)

Swoją drogą dałyście mi z Kasią też do myślenia nt. roztoczy, a ponieważ jak najbardziej stosuję preparaty olejowe na drzewka owocowe - pytanie, kiedy warto tym opryskać maliny? W jakiej fazie wzrostu? Mam wyłącznie odmiany jesienne, więc wiosną, kiedy stosuje się olej na drzewka, na malinach nie ma jeszcze czego pryskać. Potraktowałbym to jako zabieg profilaktyczny, akurat olej nie zaszkodzi, a gdyby coś się tam zadomowiło - powinien udusić. Czy jednak polecacie jakąś profilaktykę chemiczną jak Ortus czy tym podobne?
Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Profilaktykę chemiczną stosowałam tylko przy zamieraniu pędów malin w maju, przędziorka w malinach pogoniłam olejem neem. U sąsiada zza płotu, który miał problem z dojrzewaniem jeżyny, rosła na naszym płocie( owocki czerwieniały, stanęły w rozwoju i nigdy nie dojrzewały, i tak sobie wisiały i wisiały - to było roztocze), pryskałam też neem w momencie gdy pojawiały się pąki kwiatowe. I wyjechałam z kraju, gdy wróciłam to u sąsiada wszystkie jeżynki były wyzbierane, nie dopytywałam się bo popryskałam jeżynę od naszej strony bez ich wiedzy. I chyba pomogło. Maliny też opryskuję olejem, począwszy od momentu kwitnięcia, przez cały okres zbioru w obawie przed muszką plamoskrzydłą. Preparat zupełnie nieszkodliwy dla owadów zapylających i tak na wszelki wypadek przez jeden dzień malinek nie zrywamy.
Bor zdecydowanie polecam, byle nie przedawkować bo skutki mogą być fatalne.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
PITer890
100p
100p
Posty: 131
Od: 7 sty 2023, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralne Podkarpacie

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

A widzisz, jeśli Neem to wszystko jasne, bo to można (a czasem nawet należy :wink: ) stosować w dowolnym momencie rozwojowym i to rzeczywiście bez jakiejkolwiek szkody.
Ja się jakoś tak zawiesiłem na tym lekko, ponieważ do większości drzewek stosowałem dotąd preparat parafinowy - akurat mam po zeszłym sezonie Treol , a parafina stosowana na liście potrafi być mocno fitotoksyczna.
Teraz to mi się jakoś składa i zdaje się mieć duży sens :)

gienia1230 pisze: 19 lut 2023, o 12:48 Bor zdecydowanie polecam, byle nie przedawkować bo skutki mogą być fatalne.
Tak, tak, to już akurat wiem, jednak dziękuję za przypomnienie!

Gieniu, a masz może u siebie malinę Heritage Red?
Planuję wydłużyć jeszcze dość mocno szpaler malinowy i nie ukrywam, że jest kilka odmian, które mnie jakoś szczególnie kuszą. Jedną z nich jest właśnie raczej dobrze opiniowana amerykańska odmiana Heritage Red, planuję jeszcze nasady Hebana (nie mam jeszcze żadnej czarnej), mam ochotę spróbować nasadzić nową odmianę z Brzeznej pn. Husaria i właśnie którąś z żółtych: Promyk/Jantar/Golden Queen (ale tylko jedną z nich). Oczywiście jak wcześniej pisałem - grę wchodzą wyłącznie odmiany owocujące na jednorocznych pędach.
Masz którąś z nich? Względnie ktoś inny chciałby się podzielić opinią jeśli ma u siebie?
P.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Maliny jakie odmiany polecacie ?

Post »

Nie, nie mam tej odmiany. Maliny mamy na 3 arowej działce, więc z konieczności musimy ograniczyć ilość odmian. W tej chwili mamy Polanę, (Polkę już wywaliłam - guzy na korzeniach), Delniwę, Poemat i Polesie. Lata temu zrezygnowałam z uprawy malin letnich ze względu na robactwo i przestawiłam się na jesienne. Jednak ub. wiosny przełamałam się i kupiłam 3 szt maliny Przehyba. 2 szt przeszmuglowałam do syna w USA a jedną posadziłam na działce, owocków jeszcze nie było. Za to w malinach jesiennych zaczęło pojawiać się robactwo. Bardzo bym chciała mieć taki długaśny szpaler malin i wreszcie pojeść do syta, niestety rodzinka też przepada za tymi owocami i zawsze ktoś pierwszy dopadnie krzaczków.
Mam wydrukowany post Klakiera ( z naszego forum z 28,08,2016) o wpływie fosforu na wielkość owoców maliny. Jak się do niego dogrzebię to wstawię link.
Mam go ! Patrz na odpowiedź Klakiera dla Madzialenki z godz.17,51
viewtopic.php?t=46138&hilit=maliny+wszy ... h&start=51
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”