Mój ogród na fotografii .cz. 6 Wspomnienia lata

[alicjad31]

Bogusiu miłej niedzieli

[Kochammmkwiaty]

Miłej niedzieli
U nas za oknem śnieg....

[bwoj54]

Kochani !...jestem
Grażynko!...z liliowcami jestem początkująca...mam takie dwie "wiekowe" odmiany, z czasów kiedy jeszcze nie byłam "zakręcona zielono" Te szlachetniejsze, ładniejsze to nowy nabytek od Tadzia z FO ...czekam z utęsknieniem na ten sezon , aby podziwiać kwitnienie wszystkich.
Aniu!/ sweety/ ...to jest krokosz barwierski.W każdej fazie wygląda ciekawie.Miałam go pierwszy rok.
Krokosz barwierski ? gatunek rośliny jednorocznej z rodziny astrowatych. Pochodzi z Bliskiego Wschodu i Indii. Gatunek uprawiany już w starożytności jako roślina farbierska i oleista. W starożytnym Egipcie używana do wyrobu tłustej szminki.
Jadziu! ... bączki, pszczoły , osy, motyle ...w moim ogrodzie multum ich. To dodatki dekoracyjne do kwiatków
Krystianie!...milo,ze jesteś... na 1 zdjęciu to przegorzan ...a na ostatniej...krokosz jednoroczny. Nawet nie wiem czy zebrałam nasiona, ale coś mi się zdaje,że Jurek z górek pisał kiedyś,ze wysiewa się sam / jeśli źle mi się wydaje...zatem Jurku przepraszam/
Marysiu!...dziękuję za życzenia...jeśli będzie zdrówko, to reszta jakoś się potoczy Pomagierów mam ...owszem , ale częściej teoretycznie. Nie powiem pomagają ...ale też mają swoje obowiązki. Zastanawiam się często...jak będą sobie radzili kiedy my już nie będziemy w stanie się tym zajmować.Wyjeżdżają rano do pracy, wracają późnym wieczorem. Nasz dom/ wielki dom ponad 300m2/ jest domem wielopokoleniowym / my - rodzice, dzieci i wnuczka...a wcześniej jeszcze moi Rodzice w 1999 roku zmarł mój tatuś a w 2005 roku mamusia/. Gdy nas już nie będzie...oni tu zostaną.Ach, mam dzisiaj jakieś wahania nastroju...coś mnie naszło / ale to chyba pod wpływem kazania w Kościele/
Na ostatniej fotce krokosz jednoroczny
Ewuniu! Przegorzan uroczy...ach ile on już ma lat...na pewno około 20. Zdecydowanie muszę go przenieść, ponieważ rośnie w trawniku...i jest jakiś taki chimeryczny. Na fotce ładny, okazały...zasługa aparatu
Zgadza się ...wielki ogród, mnóstwo kwiatów...owady mają raj .
Alu!...dziękuję ...Tobie też zyczę miłej niedzieli!
Aguniu! ...u mnie też przed chwilą zaczął padać śnieg ...i to spory. Na termometrze -6,5C.

[sweety]

Słowem, bardzo ciekawa roślina

[bwoj54]

Aniu!....postaram się odszukać na zdjęciu w pełni kwitnienia.

[e-babcia]

Bogusiu- ja też mam za płotem u sąsiada kilka uli i to mnie cieszy.Jeden problem,że mam uczulenie i zawsze tylko mnie dopadają i mam problem przez kilka dni.
Miłej niedzieli i też czekam na fotki

[usa1276]

Wpadam się przywitać
i miłego wieczorku życzyć

[bwoj54]

Jadziu!...lubię to "bzyczenie" ..tylko nie kąsanie...choć uczulona nie jestem. Ale mój eM...tak...okropnie przechodzi!

Kochani ..."odkopałam " w domowym archiwum początki mojego ogrodu! Był to rok 1991 ...tak zaczynałam . Ogród powstawał na zlikwidowanej plantacji porzeczek czerwonych i czarnych/ moich Rodziców/ ...wierzcie mi, jak ja wtedy nie cierpiałam"grzebania w ziemi". Miłość do roślin i prac ogrodowych długo dojrzewała...i nie żałuję. Lepiej później niż wcale.
Zdjęcia są skanowane...i wiekowe



W 1997 roku powiększaliśmy staw...a w 1999 tak było...w 2001 roku przyszła niesamowita ulewa/ urwanie chmury/...zerwała kamienną skarpę, a przelewająca się z wielkim naporem ze stawu woda zniszczyła nowo wykonaną, betonową podmurówkę pod ogrodzenie z siatki.



...a to 'kolorowa "droga do domu...teraz rośnie tu szpaler tui...a u ich stóp jako takie kwiatki...ale zdecydowanie nie jest tak kolorowo.Tak było w 2000 roku.

[bwoj54]

Uleńko!...dziękuję serdecznie za wizytę

Kochani..patrzę na te zdjęcia i trudno mi uwierzyć samej...jaka nastąpiła metamorfoza.

..no to trochę współczesności ....na te mroźne dni

[Renata1962]

Bogusiu wielkie brawa za takie zmany ,masz cudowny ogród
Dużo pracy włożyłaś ale jakie wspaniałe efekty.

[MariaWy]

Bogusiu archiwalne zdjęcia wspaniałe, godne podziwu to co już Zrobiłaś i wierzyć się nie chce że nie lubiłaś grzebać w ziemi .
Terazniejsze zdjęcia powalają na kolana.
Pozdrawiam

[Kriss1515]

Bogusiu, na fotce, która przedstawia dom z 2000 roku po prawej stronie jest taki klomb z białych kwiatów, czy to złocienie? Już wtedy się u Ciebie panoszyły? Miło jest tak powspominać. Ja też kiedyś znalazłem parę fotek, niestety znikoma ilość ale zawsze to coś. Wokół starego domu (dom dziadów, nasz jest do niego "przylepiony") pole, na miejscu naszego domu ziemniaki... A przed domem wieeelki ogródek babci. Oczywiście się nie zachował bo jak ja to mawiam "u nas się nic nie uchowa". Dalia bardzo ładna. Jakiś spory miałaś ten krokosz, u mnie jak urósł to tylko jeden pęd.

[any57]

"przegorzan ...krokosz jednoroczny" - pierwszy raz słyszę, ale nie ma co się dziwić, na takim wielkim Twym ogrodzie musi być ogromna ilość gatunków roślin
pierwszy raz takie jednorodne łany roślin (jakże wspaniale to wygląda) widziałem we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym.
prawda jak miło wrócić do dawnych zdjęć? - wspomnienia i porównania wywołują uśmiech na twarzy
PS
byłem dzisiaj na grzybach - wstawiłem fotkę

[bwoj54]

Renatko!...patrzę i sama nie dowierzam...te miniaturki iglaczków.....dzisiaj potężne drzewa.
Marysiu!...tak jak pisałam moi rodzice mieli plantację porzeczek około 500 krzewów i około 30 arów truskawek. Pomagać trzeba było...zatem nawet nie w głowie mi były rabatki...głównie był to warzywnik. Miłość do ziemi ...rodziła się powoli, gdy już nie było codziennego obowiązku wychodzenia do tego ogrodu. Ziemię pod likwidowanymi sukcesywnie porzeczkami zajmował trawnik, drzewa i krzewy iglaste i ...trochę liściastych. Kwiaty ...to były głównie jednoroczne ale zawsze wielkie łany.
Krystianie!Złocieni u mnie zawsze były wielkie łany...wysiewają się same, a jak je potraktuję Azofoską...rosną jak szalone.
Ja zawsze robiłam dużo zdjęć ogrodu, mimo zapisywania zdjęć na CD, dysk lub pendrive ...ciekawsze wywołuję i znajdują miejsce w albumie. Lubimy rodzinnie oglądać,wspominać...niejednokrotnie śmiechu jest co niemiara
Odszukam jeszcze czarno białe ...z czasów porzeczkowego pola. Krokosz owszem okazały, ale u mnie dosyć dobra ziemia.
Miałam sporo nowych dalii...kupiłam od Grzegorza tu z FO...nie wszystkie mi zakwitły...a teraz boję się o ich przetrwanie przez te dziwaczną zimę. Te co zakwitły były ślicznie!
Andrzeju!
Kiedy porównuję ogrody innych i bogactwo roślin w tym rarytasków ...to stwierdzam ,ze ja jestem w posiadaniu tych najzwyklejszych. Nie jestem i nie będę kolekcjonerką roślin z licencją.Nie zależy mi nawet na zapamiętywaniu nazw odmianowych,bo nie mam takiej potrzeby.Oczywiście są grupy roślin ,które chcę mieć..powiedziałabym ,że jest ich sporo. Mój ogród to taki, w którym mamy czuć się dobrze o każdej porze roku. Kolorowy ,z wielkimi łanami jednorodnych ...bo wtedy jest widoczny.A na grzybki ?....zaraz spojrzę.Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia!

[e-babcia]

Bogusiu -ściskam ciepło w zimny poranek.Miłego dnia