Aga, Ela robi rewelacyjne rzeczy. Nie wiedziałambym na co się zdecydować, ale tylko taki miała komplet. Więc miałam uproszczone zadanie
Ewa, ale byłaś zaaferowana
No, ale nie dziwię się.
Monia, ja wczoraj byłam w pracy. Ale w sumie nie żałuję. Cosza spokój. W biurze było tylko 9 osób. Nadrobiłam zaległości. Przydał mi się taki dzień
Ja sobie poleniuchuję po Sylwestrze
Aniu, cieszę się, że mnie znalazłaś.
Jagódko, ja mam sporo porcelany i to secesyjnej. No i mam zapowiedziane, że będe miała więcej od teściowej. Ona ma bardzo dużo takich cudeniek.
Wyroby Eli są z filcu. Nie mam pojęcia jakim sposobem były zrobione. Ja nie umiem robić takich cudeniek, zresztą tak samo jak nie umiałabym zrobić Twoich szali.
Ja też odczuwam, że mi przybyło kilka centymetrów. Najgorsze, że tu zaraz Sylwester i znowu będzie jedzenie, a jeszcze nie skończyłam wyjadania resztek po świętach
Martuś, ja znowu nie pijam w ogóle kawy. Chyba, ze już padam na nos. Jestem nałogową herbaciarą
Dzisiaj był przepiękny dzień. Tak ciepłego końca grudnia nie pamiętam. Dzisiaj z przyjemnością pochodziłam po ogrodzie.
Za oknem wiosna to ja dalej wspominam maj
