Będzie niestety zbiorowo

Mam nadzieję, że wybaczycie. Ostatnio zasuwam w ogrodzie jak mróweczka. Korzystając z urlopu chce bowiem zrobić jak najwięcej. No i mam pomocnika. M. też chce mieć swój udział w tworzeniu kolejnej części ogrodu. Razem z M. Kasi - Kubasi posadowił pergole, a już samodzielnie pomalował je na odpowiedni kolor drewnochronem. Teraz pasują kolorystycznie do balustrady na balkonie, nadbitki, czy drewnianych elementów płotu. Poza tym M. pomógł mi wykopać dziury pod róże i powojniki, kupione by pięły się po pergolach. Kasia już wie, jak u mnie się kopie

a dodatkowo ta susza sprawiła, że zamiast ziemi mam skałę

Ale udało się. Dziś położyliśmy obrzeża i wysypałam środek pergoli kamieniem, a posadzone róże i powojniki korą. Słowem, dziś skończyliśmy
Zdjęcia pergol zrobiłam z góry. To, co jest za nimi będzie jeszcze ogrodem ozdobnym. Przed nimi rosną drzewa i krzewy owocowe, a także powstaną grządki z prawdziwego zdarzenia. Za pierwszą z nich widać jeszcze przy płocie grządkę z pomidorami, ale tam jesienią wsadzę lilie.
Po każdej pergoli mają się piąć po dwie róże i dwa powojniki. Kupiłam dwie Lykkefund, które rosną z clematisami Summer Snow i Alionushka tak, by po kwitnieniu róży zawsze coś kwitło. A po drugiej stronie posadziłam Louise Odier z Multi Blue i Alexsandra McKenzi z Warszawską Nike. Na razie kwitną tylko Alionushka
i Warszawska Nike
Pąki mają także LO i Alexander McKenzi.
Jak to wszystko się kiedyś rozrośnie, będzie pięknie

(mam nadzieję...)
Dziś także przycięłam iwę, bo znowu ma rdzę, a poza tym znowu kładła się na rabatę
Mam dla Was także widok jaki mam z tarasu na główną część ogrodu
i floksy (chyba wiem, komu się najbardziej spodoba ten widok). To jeszcze nie wszystkie, bo mam jeszcze jedną rabatę, na której rosną te moje ukochane kwiatuchy
A w domu zakwitło hippeastrum od Marzenki (manenka)
W każdym ogrodzie jest teraz liliowo i liliowcowo. W tym roku znowu dokupiłam kilka, a te, które kwitną są głównie zeszłoroczne. Już jestem z nich zadowolona
Nie są to jakieś rarytasy, ale mnie się podobają

I chyba tak powinno być...
Padam. Dziś poza obiadokolacją nie robię już nic
