Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10949
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
To nieprawda , że metaldehyd przeznaczony jest do zwalczania ślimaków tylko w roślinach ozdobnych .
Na dowód https://agrosimex.pl/srodek-na-slimaki- ... makobojczy
Myślicie , że jakim cudem kupujecie w sklepie kapustę bez ślimaków albo inne warzywa ?
Na dowód https://agrosimex.pl/srodek-na-slimaki- ... makobojczy
Myślicie , że jakim cudem kupujecie w sklepie kapustę bez ślimaków albo inne warzywa ?
Re: Kompost cz.2
To ja już cała głupia jestem
Jednak nie będę teraz sypała niebieskich granulek na kompost, bo wczoraj wpuściłam do niego dżdżownice. Kilka ślimaków, które znalazłam na spodniej części klapy do przykrywania zebrałam ręcznie. Posypię granulki na ziemi przy kompoście.

Jednak nie będę teraz sypała niebieskich granulek na kompost, bo wczoraj wpuściłam do niego dżdżownice. Kilka ślimaków, które znalazłam na spodniej części klapy do przykrywania zebrałam ręcznie. Posypię granulki na ziemi przy kompoście.
Pozdrawiam, Dorota
- Baltazar
- 500p
- Posty: 897
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
To ciekawe bo popularny środek zaczynający sie na snac.. jest tylko na rośliny ozdobne a wszyscy sypią nim po rabatach. U innego producenta gdzie preparat również zawierał metaldehyd było napisane wprost w karcie produktu że nie stosuje się do roślin uprawnych - teraz oczywiście nie wiem jaki to był środek.anulab pisze: ↑7 cze 2024, o 06:50 To nieprawda , że metaldehyd przeznaczony jest do zwalczania ślimaków tylko w roślinach ozdobnych .
Na dowód https://agrosimex.pl/srodek-na-slimaki- ... makobojczy
Myślicie , że jakim cudem kupujecie w sklepie kapustę bez ślimaków albo inne warzywa ?
Dochodzi też wysoka toksyczność dla psów i kotów.
Ostatnia sprawa to na chłopski rozum taki ślimak musi granulkę zjeść a jeśli nie zje tylko przejdzie obok to ściągnie nogą środek i wniesie nam go na warzywa, rozetrze i przylepi śluzem.
Myślę że to sprawa dużo bardziej niebezpieczna niż popularny środek do oprysków na chwasty o nazwie zaczynającej się od rund.. którego też jestem ogromnym przeciwnikiem ale przynajmniej ma tysiące badań na swój temat. Środkiem na ślimaki jednak nikt się nie interesuje a środek ma bezpośredni kontakt z warzywami.
A to jakie warzywa są w sklepie.. to oczywiste że tam jest wszystko. Nie ma co porównywać. W przypadku sałaty to ostatecznie u mnie zjadły ślimaki wszystko. Tak więc nie jem w ogóle sałaty.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10949
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
Do aplikowania granulek na ślimaki zakupiłam specjalne karmiki - polecam , granulki na leżą na ziemi i nie
zagrażają innym stworzeniom .
Dodam jeszcze , że tak często polecane zielone granulki jako bezpieczne też nie jest to w 100 procentach prawdą .
zagrażają innym stworzeniom .
Dodam jeszcze , że tak często polecane zielone granulki jako bezpieczne też nie jest to w 100 procentach prawdą .
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost cz.2
Dookoła wszystko jest toksyczne, ale pewnie wciąż warto unikać czego się da. Oczywiście taki ślimak jest wkurzający, ale jeśli chodzi o produkcję kompostu, to on jest pożyteczny. Dałbym więc spokój stworzeniom w kompoście - po co tam zaglądać?
A wyrzucanie ślimaków do śmieci , to już czyste marnowanie materii organicznej. To co zjadły, powinno wrócić do ogrodu
A wyrzucanie ślimaków do śmieci , to już czyste marnowanie materii organicznej. To co zjadły, powinno wrócić do ogrodu

Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
A nie będzie tak, że dam im spokój w kompoście, a one mając styrtę
jedzenia, ciepło i wilgotno zaczną się mnożyć na potęgę i zrobię sobie taki ogrodowy inkubator do wylęgu ślimaków? Tego bym nie chciała.
Zebrane ślimaki wyrzucam, bo po prostu nie chcę ich u siebie. Wolę sama zjeść to, co one mogłyby mi pozjadać

Zebrane ślimaki wyrzucam, bo po prostu nie chcę ich u siebie. Wolę sama zjeść to, co one mogłyby mi pozjadać

Pozdrawiam, Dorota
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8904
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Doroto i Andrzeju
U nas na kompoście jakoś nie obserwuję jaj i dużej ilości mięczaków.
Może dla tego ,że mało zielonego wrzucam i mieszam od razu ,albo ziemią przysypuję.
Ze ślimakami w słoikach to nie jest może w porządku jeśli chodzi o śmieciarzy i tego co potem...
Niestety i u mnie się nie da inaczej ,każdy rozdeptany czy zdechły przyciąga miliardy następnych w to miejsce.
Musiała bym zakopywać głęboko , a na to ani czasu a ni sił bo sucho.
Truciznę wykładam w pudełkach lub mini słoiczkach po witaminach itp.
U nas na kompoście jakoś nie obserwuję jaj i dużej ilości mięczaków.
Może dla tego ,że mało zielonego wrzucam i mieszam od razu ,albo ziemią przysypuję.
Ze ślimakami w słoikach to nie jest może w porządku jeśli chodzi o śmieciarzy i tego co potem...
Niestety i u mnie się nie da inaczej ,każdy rozdeptany czy zdechły przyciąga miliardy następnych w to miejsce.
Musiała bym zakopywać głęboko , a na to ani czasu a ni sił bo sucho.
Truciznę wykładam w pudełkach lub mini słoiczkach po witaminach itp.
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Ja też wcześniej spotykałam tylko pojedyncze osobniki, to ta kapusta u mnie przyciągnęła całą dużą bandę.
Znalazłam w Internecie te domki na trutkę. Chyba kupię ze dwa, do dwóch najbardziej obleganych miejsc w ogrodzie.
Znalazłam w Internecie te domki na trutkę. Chyba kupię ze dwa, do dwóch najbardziej obleganych miejsc w ogrodzie.
Pozdrawiam, Dorota
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Możliwe, że powodem braku ślimaków u mnie jest fakt, że przestałem uprawiać warzywa. Możliwe, że jak ktoś uprawia warzywa to musi je zwalczać.
Doroto myślę, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że wytrujesz w ten sposób naturalnych pogromców ślimaków i pewnie o wiele więcej, bo zależności w naturze są mocno skomplikowane.. Gdy ślimaki wrócą, a wrócą, zostanie ci już tylko trucie. Czyli jakby jednocześnie pomagasz i szkodzisz sobie.
Doroto myślę, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że wytrujesz w ten sposób naturalnych pogromców ślimaków i pewnie o wiele więcej, bo zależności w naturze są mocno skomplikowane.. Gdy ślimaki wrócą, a wrócą, zostanie ci już tylko trucie. Czyli jakby jednocześnie pomagasz i szkodzisz sobie.
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
U mnie ślimaki nie mogą przebić się do warzywniaka przez kilkumetrowy pas mocno nagrzewającej się ziemi pozostającej w czarnym ugorze i krzewy wyściółkowane suchym igliwiem. Owszem, zżarły liście na jednym agreście rosnącym w pobliżu domku, a na ganku zapasowe sadzonki pomidorów z doniczek. Nie potrafią natomiast dostać się do sadzonek w skrzynkach balkonowych. Prawdopodobnie uniemożliwia im to duży wywinięty do poziomu rant skrzynek.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8904
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Wroniarz
Zazdroszczę bo u nas grzeją śmiało przez suchy pas pola
Podobnie włażą na wysokie donice przy domu i grilla z pudełkiem z sadzonką dyni.
To ostatnie to na prawdę nie wiem jak
Chyba desant z góry szklarni 
Zazdroszczę bo u nas grzeją śmiało przez suchy pas pola

Podobnie włażą na wysokie donice przy domu i grilla z pudełkiem z sadzonką dyni.
To ostatnie to na prawdę nie wiem jak


- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22025
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Dzisiaj, kończąc prace działkowe ok. godz.20,30 z konieczności urządziliśmy polowanie na te obrzydłe ślimory!
Było ich tak dużo, że trudno mi to było ogarnąć rozumem. Skupiska po kilkanaście sztuk zmierzały w kierunku warzyw a w drugiej części w kierunku funkii i po prostu 'plażowały' na trawniku.
Masakra! Dla tych, które spotkaliśmy na swojej drodze był to ostatni spacer... jutro trzeba z samego rana urządzić znowu polowanie.
Wcześniej zeżarły mi paprykę ale już wypuszcza nowe pędy i doszczętnie 2 cukinie- te bujają się - żyją ale kiepsko wygląda ich stan.
Posypałam granulkami, zrobiłam pułapkę z butelką i granulkami i nic z tego, żaden nie wpadł do niej.
Wygląda na to, że będę mieć poważny problem z nimi.


Wcześniej zeżarły mi paprykę ale już wypuszcza nowe pędy i doszczętnie 2 cukinie- te bujają się - żyją ale kiepsko wygląda ich stan.
Posypałam granulkami, zrobiłam pułapkę z butelką i granulkami i nic z tego, żaden nie wpadł do niej.
Wygląda na to, że będę mieć poważny problem z nimi.
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje
Pozostaje mi tylko współczuć, bo wiem ile to chodzenia i wypatrywania. Do tego trzeba by to robić całą noc, bo ślimaki z dalszych okolic dotrą później. I tak co noc - masakra. Oczywiście dobrze jak znajdzie się 10-20 %.
U mnie wszystko całe z wyjątkiem kilku wschodzących aksamitek, czy słoneczników. Nawet jak po deszczach wychodzą na chodnik to jest ich kilka w przeciwieństwie do skorupkowych, których jest 10x więcej. Jest to mała niedogodność, żeby nie rozdeptać na chodniku, więc trzeba zepchnąć na murawę.
Generalnie ich nie widać w dzień, ale nie stwierdziłem uszkodzeń na jagodach kamczackich a teraz na świdośliwach czy porzeczkach. Na pewno znajduję na tych krzewach i drzewach ślimaki skorupkowe i w zasadzie nie ruszam ich.
U mnie wszystko całe z wyjątkiem kilku wschodzących aksamitek, czy słoneczników. Nawet jak po deszczach wychodzą na chodnik to jest ich kilka w przeciwieństwie do skorupkowych, których jest 10x więcej. Jest to mała niedogodność, żeby nie rozdeptać na chodniku, więc trzeba zepchnąć na murawę.
Generalnie ich nie widać w dzień, ale nie stwierdziłem uszkodzeń na jagodach kamczackich a teraz na świdośliwach czy porzeczkach. Na pewno znajduję na tych krzewach i drzewach ślimaki skorupkowe i w zasadzie nie ruszam ich.