Dorotko - obserwuję cały czas Glorię Day. Nieustająco kwitnie, ale ciągle nie zmienia barw. To nic, będę czekać. Czekam zresztą już trzeci sezon

Jadziu - masz rację, że u Ghity to słońce przypaliło płatki, ale ona zaczęła tak właśnie przekwitać.
Miłko - fajnie , że wpadłaś. Myślę, że żadna z trzech NN nie jest Ingrid, bo mam tę różę, no może pod nazwą - Irena, ale jak mnie przekonywano w R., to ten sam kwiat. Lili Marlene sprawdziłam, niestety moje nie kwitną w bukietach. Niemniej, dzięki Twojej podpowiedzi, odkryłam nową czerwoną zachciewajkę

Primavero - chyba udało Ci się określić nazwę mojej pierwszej czerwonej NN! Zdjęcie i opis zgadza się z Eroicą vel Erotica.
Trzecia to najprawdopodobniej Bacarole, być może druga też - są niezwyle podobne, ale zapach, kształt, odporność na choroby Eroici zdecydowanie różnią się od ipoprzednich. Uznaję więć, że mam Eroicę vel Eroticę i pod taką nazwą będę ją prezentować, bo na 99% to ona.

Mati - cieszę się, bo tak lubiłam Twój ogródek. A więc

Aniu - koniecznie zakup now Mary Rose, albo daj jej czas. Specjalnie dla Ciebie zdjęcie tej właśnie różyczki z dzisiejszego poranka.
