Ogrodowo-Nieogrodowo -jak zwykle u Jagusi [2013]

[ilona2715]

Jagusiu, ile cudności kwitnących u Ciebie i tych nie znanych mi i tych jakże bliskich, bo bardzo dużo roślin z tego co zauważyłam mamy wręcz identycznych, no i piwonie już ruszyły i różyczki, ja chyba muszę jeszcze troszkę poczekać, to zestawienie tawułek z berberysami rzeczywiście ekstra i zdjęcie trawy pokazanej oczywiście z daleka urocze, skąd ja to znam . Jak ta niby paskudna piwonia o cudnym kwiecie się zwie?

[lora]

Jogusiu zerknij do mnie może odgadniesz jaką roślinkę mam... posiałam kartki pomyliły się i kicha...
mam ja od dwóch lat...a co

[eukomis]

Witaj Beatko a u mnie dalej deszcz leje, piwonie maja kwiaty zmoczone wszystko oblatuje, ścieżki zalane wodą tylko łodzia mogę płynąć. Pewnie sie szykujesz na zjazd obyście mieli pogodę bo zmarzniecie.Mąż delektuje się twoja naleweczką mniam.

[AniaDS]

Ta herbaciana róża to Sutter's Gold

[Jagusia]

Iwonko
Moja drzewiasta piwonia to odmiana 'Kinkaku'. Używana jest także inna nazwa odmianowa, częściej spotykana: 'Souvenir de Maxime Cornu'

Dorotko
Nie wiem dlaczego Twoja glicynia ma liście w taki dziwny kolor, nigdy się z tym nie spotkałam. Może brakuje jej jakichś składników... spróbuj ją ponowazić trochę. U nasa też był grad... a ja akurat na wyjeździe byłam, ale okazało się, że w ogóle nie ucierpiały moje hosty.

Aniu
Odpowiedź poszła na pw, przepraszam, że tak późno - wszystko przez ten zlot...

Julianko
Obydwie piwonie były bardzo wysoko na ojej liście chciejstw. A za piwonią koperkową chodziłam prawie trzy lata. Jak chcesz to dam ci namiar na nią.

Ewciu
Trafiłaś w dziesiątkę... zakładając moją małą część ogrodu, myślałam o planowych nasadzeniach, o ozdobnych alejkach i różnych ogrodowych upiększaczach... rzeczywistość okazała się brutalna... nie mam miejsca na takie rzeczy, jeśli chcę mieć tak dużo roślin coś za coś.... i znowu wszędzie bałagan i ogrodowy misz-masz.

Ilonko
Piwonie szaleją, różyczki praktycznie tez ruszyły z kopyta... jednak bardzo nie ma co pokazywać... po tych deszczach jedne i drugie strasznie zmarnowane... ale z dnia na dzień widać różnicę.

Misiu
Tym razem mi się nie udało... ale ja ostrogowca nie mam wśród swoich roślinek.

Halinko
Tak się szykowałam na ten zjazd że kompletnie nie miałam czasu na forum...
Cieszę się, że naleweczka smakuje - pozdrów małżonka ode mnie i ucałuj gorąco.

Aniu
Kochana jesteś... coraz mniej różyczek nn w moim ogrodzie... duża w tym Twoja zasługa.

Basiu
Na zlot przygotowałam następujące roślinki:



aster wrzosolistny
aster nowobelgijski
czyściec wełnisty
floks kanadyjski
goździk siny biały
hosty
irysy
jagodowiec
jasnota plamista
jastrzębiec pomarańczowy
komelina
liriope
margerytka
mina lobata
miodunka,
piwonia czerwona,
posłonek
prymulki,
przywrotnik ostroklapowy
słoneczniczek szorstki
tojeść kropkowana
trawa brązowa jednoroczna
trojeść bulwiasta
złocień maruna

nie mam pojęcia, które z nich Tobie się dostały, pamiętam tylko o tych obiecanych: prymulkach, irysach, piwoniach.
_____________________________________________________________________
Przez splot różnych dziwnych okoliczności dawno już nie pisałam w swoim własnym wątku... a działo się działo...
Na pierwszym miejscu stawiam odwiedziny Halinki [Eukomis]. Niestety pogoda wybitnie nie dopisała i musieliśmy siedzieć w domciu... ale po tych KRÓTKICH, aczkolwiek mile spędzonych chwilach pozostały mi prezenty:



jest tam i naparstnica i czyściec wielkokwiatowy i irysek i prymulka, i liriope [takiego nie miałam] i wieczornik damski i orlik... i powojnik nn niespodzianka :



kolejnym wydarzeniem był oczywiście II zlot miłośników ogrodnictwa w Sulejowie. Co wzięłam ze sobą widzieliście... a teraz pokażę co przywiozłam.... ledwie ciutkę mniej



Może mniej w skrzynkach ale ilościowo.... to kto wie....
zdjęcia ze zlotu możecie obejrzeć w wątku zlotowym:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p3417849

W międzyczasie na ogrodzie rozkwitają co raz to nowe rośliny. Piwonie i róże pokażę w osobnych postach a tutaj kilka innych piękności.

Rozchodnik hiszpański



jedna z miniaturowych cudności:



tarczownica nie raczyła w tym roku zakwitnąć - za to ma piękne, zdobne liście:



trzykrotki - rosną w każdych warunkach i zdobią ogród nawet jeśli nie kwitną:



fioletowa:



biała:



wyrosła nie wiadomo skąd:



łubin też w pełnej krasie:



żałuję że nie ma go więcej i w innych kolorach:



żylistek 'strawberry fields'



dopiero zaczyna a już jest śliczny:



a to nie wiem co jest.... stawiałabym na jakiegoś penstemona...



ale może jakiś darczyńca się przyzna [lub jakikolwiek inny znawca] i mnie oświeci:



a na zakończenie czarnuszka - samosiewka - wieczna w ogrodzie:

[elsi]

a to nie wiem co jest.... stawiałabym na jakiegoś penstemona...



ale może jakiś darczyńca się przyzna [lub jakikolwiek inny znawca] i mnie oświeci:

Nie jestem ani znawcą, ani darczyńcą - mam jednak chyba z tego samego źródła penstemona kosmatego - od Janusza (drozda) .

[Jagusia]

zgadła, zgadłam ale jestem dumna z siebie
Tak Elu, pewnie z tego samego źródła coś to nasze źródło wątku nie otwiera....

[Annar13]

Śliczny jest Twój żylistek.
3 tygodnie temu posadziłam mały krzaczek tej odmiany i już się cieszę na kwiatki

[gosia07]

Jaguś to nie żałuj mój łubin co roku jest inny raz różowy raz biały albo fioletowy wychodzi sam jaki chce i gdzie chce

[bwoj54]

Witaj Jagusiu!....jak zwykle podziwiam Twój cudowny ogród ...a w nim fantastyczne roślinki.
...ale przywiozłaś roślinek z Sulejowa cudowny ogród...będzie jeszcze piękniejszy
Pozdrawiam

[Jagusia]

Aniu
prawda że śliczny - jakże trafna nazwa: truskawkowe pola

Gosiu
tak mówisz? poobserwuję... ale się napatrzyłam gdzieś na trasie Puławy-Nałeczów-Lublin koło jakiegoś domu całych łanów łubinu... ślicznie to wyglądało.

Bogunia
Przywiozłam i teraz kłopot mam gdzie je posadzić... część już znalazła swoje miejsce ale część jeszcze nie....
_________________________________________________________________________________
Dzisiaj przegląd kwitnących u nas w ogrodzie piwonii.

Najwcześniej oczywiście zakwitły piwonie delikatne:



pełna:



i pusta:



nie wiem która ładniejsza:



po delikatnych pojawiły się czerwone piwonie majowe nn ... ale ścięte zostały na dzień matki, do fotki uchowała się tylko ta jedna



to że są nn nie znaczy że są gorsze



następna była 'Scarlett O'Hara'



też pusta:



a potem pokazały się dziczki przy drzewiastych:



najpierw przy jednej:



a potem przy drugiej:



a potem rozkwitła jedyna drzewiasta jak do tej pory Kinkaku lub jak kto woli Souvenir de Maxime Cornu



prześliczna jest:



kolejne zakwitły różowe nn:



szkoda że nn:



ale co poradzić....



i białe nn:



może ktoś będzie wiedział jakie to odmiany



a staruszka Bowl of Beauty już prawie przekwitła:



od niepamiętnych czasów w naszym ogordzie:



w pełnym rozkwicie teraz 'Sarah Bernhardt'



nie przepadam za różem ale ona....



kwitnie też czerwienią maźnięta Festiva Maxima:



że też przyroda coś takiego sobie wymyśli



od dwóch lat w naszym ogrodzie 'Nymphe':



dwa lata a już tyle kwiatów



Top Brass paskudnie umęczona przez deszcz



to jedna z tych piwonii które nie mają kompletnie odporności na deszcz:



i wyglądają po nim jak przysłowiowe zmokłe kury



ale i tak je lubię ze względu na zmienność kolorów w czasie trwania kwitnienia:



Pozostały jeszcze dwie odmiany. Pierwsza to 'Pink Princess'



prawdziwa z niej Różowa Księżniczka:



nie ważne czy ma zwinięte płatki czy nie:



i ostatnia moja ulubienica to piwonia 'Ursyn Niemcewicz'



pokochałam ją za tę głęboką ciemną czerwień płatków:



i urzekający, złociutki środek:



w tej chwili takie piwonie kwitną bądź też kwitły w tym roku w naszym ogrodzie... poza tym rośnie jeszcze kilka niewielkich kęp różnych odmian.. nie mogę się doczekać kiedy zobaczę ich kwiaty - czy będą zgodne odmianowa, czy tez sprawią jakąś niespodziankę.... czas pokaże. Jedno jest pewne - na pewno mi się będą podobać bo podobają mi się wszystkie bez wyjątku...

[elsi]

Możesz rzucić okiem na zdjęcie mojej piwonii nn, może to Różowa Księżniczka????

Ładne masz piwonie, ja też już nazbierałam ich trochę, kilka starych dużych kęp i parę nowszych .

[Comcia]

Ależ Ty jesteś potentatką piwoniową.
Piwonia delikatna to moje chciejstwo, na razie nie zrealizowane z bardzo prozaicznego powodu.
Nie mam miejsca.

[IWONA1311]

Beatko wszystkie piwonie cudniaste bez wyjątku, choc mam kilka które spodobały mi się najbardziej.
Ja w tamtym roku kupiłam bylinową Souvenir de Maxime ciekawe czy będzie miała choć troche podobne kwiaty do Twojej, ale w tym roku niestety jeszcze się nie przekonam.
Czekam na wiadomość czy będziecie w Lublinie i czekam na Was z niecierpliwością.

[agatka123]

Ala zgromadziłaś piwonii . Brawo . Niezła kolekcja .
Pozdrawiam