Celinko uczymy się całe życie... Moje kanny trzymam w piwnicy gdzie jest ok.10-15 st. i już pod koniec lutego puszczają kiełki ,które szybko pną się w górę ,dlatego siłą rzeczy muszę je sadzić do donic.
Kiedyś posadziłam pnącza, które dostałam w drugiej połowie maja do gruntu i w moim półcieniu kwitły ledwo we wrześniu.Tegoroczne nasadzenia maja ok. 80 cm i,wybujały tak na północnej stronie klatki schodowej. Jak je przesadzę takie duże do gruntu na pewno zakwitną już w czerwcu i o to chodzi
Renatko raz jest cieplutko a raz przejmujące zimno - taka mamy pogodę i nic na to nie poradzimy
Dobrze dla Ciebie i Twoich roślinek ,że masz chociaż tunel
Venezzia Ja myślę,że dużych przymrozków już nie będzie, moje sadzone w piątek tez już wypuściły duże kiełki choć liści jeszcze nie rozwinęły. W zeszłym roku róże sadziłam pod koniec marca, też już trochę puszczały a były i później przymrozki ale nic im nie zaszkodziły. Jeśli Twoje mają już liście i się boisz posadzić teraz do gruntu to posadź je w donicy, postaw w chłodniejszym miejscu aby się hartowały i w maju wsadź do gruntu.
Dużo zdrówka dla Ciebie i różyczek
