Sylwuś tak właśnie zrobię - założę siatkę

Niedziela już była ładna nie padało, basenik wysechł!
Krecik dorwany?
Grażynko dalsze prace ruszają już jutro! A termalne zródła, fajnie by było
Aguś dziękuję jutro ciąg dalszy opowieści...
Madziuś byłam pod Olkuszem na rajdzie konnym, było bosko! Niestety pogoda nas nie oszczędziła zbytnio... zlało nas tak, że szkoda mówić, w nocy w namiocie było zimno, budziła nas ciągle burza,całe szczęście to była tylko jedna noc, ale tak to już jest, że jak robisz to co kochasz to nic Ci nie przeszkadza!
Januszkuprawdziwy z Ciebie optymista!

po cichutku nastawiamy się na przeprowadzkę na jesień... ale wiadomo jak to bywa... póki co od jutra ruszają ściany, podobno do środy, stanie już piętro

coś nie chce mi się wierzyć, ale zobaczymy! We wtorek postaram się podjechać i pstryknąć co nie co;:oj