Mój fijoł 8

[ewamaj66]

Marysiu, zaglądaj do woli Poszukam jeszcze jakichś zwierząt-roślin na razie nie ma.

Hamlet pierwszy z lewej.


Bardzo troskliwa Chudzinka.


Mary Rose-początek grudnia.

[camellia]

Ewo, masz fantastyczne róże i cudowne kociaki Teraz będę miała setki stron do nadrobienia... Jak Ci się sprawuje Semiplena, jak długo ją masz, nie przemarza zimą?

[misiaczekm]

Jeżu!! Takiego koloru kociambra jeszcze nie widziałem. Piękny szarociemny kolorek. Jak z obrazka!!

A ta biała obwódka na nosku.... super!!

Masz piękne powojniki i róże. Dla nich pozwolę sobie zaglądać do Ciebie częściej!!

Choć ostróżki też są niczego sobie

[edulkot]

Ewuś wiem że kot jest dobry na wszystko, właśnie uwalił mi się na kolanach i prawej ręce i popatruje z oburzeniem że usiłuję coś wystukać i przeszkadzam mu w spaniu. A jest taki wielki że ledwie mieści mi się na kolanach.

[gajowa]

Ja chcę kota, ja chcę kota - zaraz, dzisiaj, tutaj!

[iwona0042]

Ewuniu, śliczne te kociaki, ja dziś byłam u siebie na wsi, wypieściłam się ze swoimi czarnuchami też

[Ignis05]

Ewcia Ale masz fajnie z tymi kociakami.
Zawsze znajdzie się w takim tłumie któryś chętny na głaskanie.
Moja kotka na ogół toleruje jedynie pieszczoty w okolicy pyszczka.
Nie znosi głąskania po grzbiecie. Taki ma odchył.
Poprzednia kicia to tylko czekała, abym usiadła i natychmiast
ładowała się mi na kolana nadstawiając grzbiecik do masowania.

Dla naszych róż sezon czasami jest za krótki i nie zawsze zdążą
zakwitnąć nam wszystkie wytworzone pąki.

[x-ag-a]

Ewa, koty budza we mnie niesamowita tkliwosc...spiace wszystkie razem, wtulone w siebie spowodowaly zakrecenie lezki w oku... Cudowne mordeczki... Ten szarak z bialym pyszczkiem jakie imie nosi?

[usa1276]

Koteczki do wymiziania od cioci Uli zwłaszcza ten szary mały .... cudny

[Margo2]

Ten z białym pyszczkiem to chyba najwiękzy pieszczoch, bo cały czas się do innych przytula.
Ewa, zaczynamy ferie

[Maska]

Ewa jaki cudny ten czarny kociak z biała mordką i skarpetkami a w ogóle małe wszystkie słodkie!
Nawet róże przybladły przy takim kocińcu

[AGNESS]

Ewuniu kociaczki śliczne..... sama słodycz
Nie mogę się napatrzeć na tę pierwsza fotkę z różą....... takie nostalgiczne, tajemnicze ujęcie..... coś pięknego

[ewamaj66]

Asia, możesz nie zdążyć Semiplenę mam niedługo, drugi rok. Pierwszą zimę zniosła nieźle, a jeszcze lepiej przesadzanie, które jej zafundowałam w listopadzie-dlatego taka krótka, bo mocno skróciłam wszystkie pędy. Ta zima będzie prawdziwym sprawdzianem
Piotr, witaj w moim ogrodzie Zaglądaj, na pewno jeszcze kot się pojawi
Majka, sama powiedz-nie ma jak kot
Ewa, na pewno jakiś by się znalazł
Iwona-sama przyjemność
Krysia, tak jak mówisz-zawsze któryś się przytuli
Aga, ten najmniejszy to Hamlet-dziecko sobie wymyśliło.
Ula, przyjdą się miziać, kiedy się położę
Gosia, jest po prostu najmniejszy i dobrze o tym wie
Marysia, róży nie przytulisz
Agness, uwielbiam koty. Róże też

Za mało zdjęć zrobiłam, zanim koty się wyprowadziły do swoich domów.


Maj.

[camellia]

Wydaje mi się, że Semiplena powinna dobrze zimować. Kociak przeuroczy

[ewamaj66]

Asia, mnie też Nic nie przycinałam po zimie, ale krzak był jesienią ograniczony. W tym roku nie sprawdzałam

Na początku maja jeszcze porządnie