Żyworódka(Kalanchoe) Która lecznicza?

[x-p-a]

barkaskarfre

Przeciez w tym wątku masz kopalnię wiadomości i sporo linków na temat żyworódek.
Przeczytaj dokładnie zanim zaczniesz uprawiać dalej roślinkę , którą dostałeś i pokazujesz na fotografii.

[hutkow]

Witam!
Ostatnio pozyskałem nową roślinę od znajomej miała bardzo sucho ale znajoma powiedziała,że tak być powinno.Ja jednak ją podlałem i dopiero wtedy zaczęła puszczać nowe listki a na nich żyworódki,które posadziłem do rozsadnika.Zaś te,które mam kilka miesięcy stanęły w miejscu.Proszę o poradę jak pielęgnować aby mi wyrosły jak najszybciej.

Pozdrowienia Edward

[ewa-s]

Nie wiem dlaczego Ci nie rosną,z reguły nie potrzebują specjalnych zabiegów.U mnie rosną w zwykłej ziemi uniwersalnej,bez nawożenia i w ciągu pół roku osiągają wielkość mniej więcej tej twojej największej.Trzeba pamiętać,aby jej nie przelać,najlepiej czasem zapomnieć o podlewaniu.

[smolka]

Potwierdzam. Są mało wymagające!

[hutkow]

Dziękuję dziewczyny !

[hutkow]

Witaj Mario!
Jak będziesz miał kłopoty z narybkiem to Cię poratuję.Wszystkie moje roślinki są od przyjaciół.
Pozdrowienia Edward

[raflezja]

Mario 35, Hutkow!
Tylko nie gniewajcie się, że o to zapytam.
Po co Wam TYLE tego. Przecież jest tak dużo innych, ciekawych roślin z rodzaju kalanchoe...
Sama mam kilkanaście chyba.

[raflezja]

Zaraz zaraz.
Kalanchoe pinnata - czyli żyworódka pierzasta ma właściwości lecznicze. Stosuje się ją wewnętrznie i zewnętrznie.

Natomiast działanie K. daigremontina jest podważane. Absolutnie nie wolno jej jeść.
Pisaliśmy już o tym na forum.

[hutkow]

Witam!
O właściwościach tej cennej roślinki dowiedziałem się z poczty pantoflowej,ale nie mogłem jej zdobyć.Dopiero nasz forumowy duszek o pięknym nicku Ruda przysłała mi kilka jej zalążków.Mam ciągłe kłopoty z zatokami i będę je leczył jak rozwinę swoją hodowlę.Nie tak dawno moja znajoma podarowała mi roślinkę,która ma ponad rok i nadaje się do użytku.W tym roku wspaniały lekarz z naszego miasta tak mnie podleczył,że mogę sobie pozwolić na hodowlę nie używając roślinki jako leku.Hoduję również własną białą morwę na działce w celach leczniczych.Ja wiem,że jest dużo innych piękniejszych roślin,które cieszą oczy ale mam je na działce w leśnym ogrodzie.W domu nie bardzo mogę ponieważ jestem alergikiem.I to cała motywacja hodowania tej roślinki.
A tak obecnie wygląda moja hodowla;



Pozdrowienia Edward

[olka514]

Hmm a moja żyworódka się zmutowała nie wiem, czym jest to spowodowane, ale na samej górze, ze stożka wzrostu wytworzyła coś na kształt kielicha, w którym gromadzi się woda miał ktoś do czynienia z czymś takim?
Oto kilka fotek:

[smolka]

Żywomuchołówka

[olka514]

smolka Też tak sobie pomyślałam, że zrobiło jej się żal tego, że rośnie obok owadożerów, które czasami coś sobie złapią, więc też postanowiła zainwestować w kielichy

[christinkrysia]

Jak tylko sięgnę pamięcią to w naszym domu od zawsze były żyworodki i zero problemów ... no chyba,że ktoś narozrabiał ...
Do roślin doniczkowych nigdy nie stosuję własnej roboty nawozów ( gnojówka, wywar itp ) bo trudno tak na oko ocenić stężenie. Nie chcąc stosować nawozów sztucznych używam biohumusów bez żadnych chemicznych dodatków i świetnie się sprawdzają .
Moje roczne żyworódki czasami maja ponad 1 metr - Dwa lata temu rekordzistka musiała rosnąc w bok pod górna wnęka okna bo wysokość się skończyła ...
Tak wyglądają moje maluszki i roczny okaz

[raflezja]

Krysiu!
Dorodne i wielkie! Bardzo mi się podobają.
Ja jednak ze względu na brak miejsca już ich nie uprawiam. Za to mam inne.



Kalanchoe tubiflora


Kalanchoe serrata


Kalanchoe delagoensis x daigremontiana ?Pink Butterflies'


Kalanchoe pinnata


I dużo innych z rodzaju kalanchoe, których jednak żyworódkami nie można nazwać.

[christinkrysia]

Mario 35 z żyworodkami nie trudno o przykre zdarzenia bo mają grube liście i stąd ich równowaga jest dość szybko zachwiana, dlatego moim dość szybko daję tyczkę z bambusa a w domu przy oknie przywiązuje do klamki ...

Iwonko wspaniała kolekcja - masz je w tej chwili wystawione na dworze ?
U mnie tylko ta bo wyjątkowo służą mi z niej mikstury stąd praktyczne podejście - czasami trzeba wybierać coś za coś ale to tylko 2 doniczki a reszta parapetu na inne choć tez sporo z nich to rośliny lecznicze.
Bardzo podoba mi sie Kalanchoe delagoensis x daigremontiana ?Pink Butterflies' choc i innym nic nie brakuje .