Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Milin amerykański

Post »

Mój kwitł już w pierwszym roku. A tniecie je? Wczesną wiosną skracam je i zostawiam pędy długości ok 1 m. Wtedy się zagęszcza a i kwitnie obficiej.
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: Milin amerykański

Post »

Tego paskudztwa ciąć się nie powinno. Jak wyrośnie i zakwitnie to jego sukces i zmartwienie dla jego właściciela. Nigdy więcej milina na małych działkach.
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Milin amerykański

Post »

To chyba zależy od odmiany a raczej koloru. Mam pomarańczowo-czerwony. Rośnie gdzie był wsadzony i problemu z nim nie mam. Nie ma nieproszonych "dzieci".
Dlatego ja na milin złego słowa powiedzieć nie dam ;:306 .
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Milin amerykański

Post »

Ja jak chcę mieć "młode" to muszę kombinować z odkładami, bo mój pięknie kwitnie co roku, ale żadnych odrostów sam nie wytwarza - niestety. :(
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: Milin amerykański

Post »

Nie mam pojęcia co u mnie rosło, ale walka z nim to historia na lekturę w zimowe wieczory. Miałem "diabelstwo" w sypialni i w murze pod dachem, tylko przy śniadaniu nie wyrósł mi w herbacie. Już o nim pisałem wcześniej (ale ładny jest jak zakwitnie)
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Milin amerykański

Post »

U mnie milin w ogóle nie rośnie. Wybija około 50 cm. pęd i na zimę zamiera. I na wiosnę znowu to samo - wybija z ziemi kolejny pęd. Nie rośnie większy. Czemu?
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Milin amerykański

Post »

Jakie ma warunki :
-miejsce
-gleba
-stanowisko
-nawożenie
-odmiana
itp.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
ellcia
500p
500p
Posty: 533
Od: 12 lis 2012, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Milin amerykański

Post »

szarotka66
spróbuj, jak wyrosną młode pędy i będą mieć te zawiązki korzeni, to utnij i daj te szczepki do słoika z wodą, powinny sie ładnie ukorzenić, ja tak zrobiłam z pomarańczowym i spoko wypuścił korzonki... :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ellcia
500p
500p
Posty: 533
Od: 12 lis 2012, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Milin amerykański

Post »

Szukam różnych kolorów milinu, może ktoś ma Milin amerykanski Flava - żółty, szukam jeszcze dalej pomarańczu i czerwonego...
Takie znalazłam:
Milin amerykański "Atropurpurea" - ma bardzo duże kwiaty, ciemnoszkarłatne z purpurowym odcieniem.
Milin amerykański "Coccinea" - kwiaty szkarłatne.
Milin amerykański "Flamenco" - kwiaty intensywnie pomarańczowe.
Milin amerykański "Flava" - ma kwiaty pomarańczowożółte i żółte, a liście o jaśniejszym odcieniu niż u odmiany "Atropuprurea".
Milin amerykański "Madame Galen" - ma kwiaty z zewnątrz pomarańczowe, wewnątrz szkarłatne, rozwijają się powoli.
Milin amerykański "Praecox" - jest odmianą bardzo wczesną, kwiaty rozwijają się o miesiąc wcześniej niż u formy typowej, są duże, barwy szkarłatnej.
Milin amerykański "Rubra" - ma kwiaty duże, ciemnoszkarłatne o odcieniu czerwonym.
Milin amerykański "Sanguinea" - ma kwiaty ciemnoszkarłatne o odcieniu krwistym, duże.
Milin amerykański "Speciosa" - ma kwiaty pomarańczowoczerwone, duże. Pędy wiją się słabo. Rośnie bardziej krzewiasto. Ma długie, cienkie łodygi. Liście drobne, owalne, z wąskim, długim wierzchołkiem.
Milin amerykański "Ursynów" - kwiaty czerwono-pomarańczowe. Wcześnie zaczyna kwitnąć i ma duże liście.
Milin Tagliabauna "Mme Galen" - wyrasta na wysokość od 4,5 do 7,5 m. Krzew jest szeroki od 2 do 4 m. Kwiaty są koloru mocno łososiowego. Odmiana lubi stanowiska słoneczne lub półcieniste

"Takie znalazłam" - tzn. wyczaiłam w internecie, że są takie gatunki... ;:oj
ifcia66
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 cze 2013, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Milin amerykański

Post »

Witajcie kochani:) Moze ktos z Was bedzie wiedzial w czym tkwi problem z moimi milinami. Otóż kupilam w tym roku 4 szt ( szczepione- cokolwiek to znaczy ) i posadzilam w ogrodzie . 2 z nich rosna bardzo ładnie. Natomiast 2 , posadzone w środku ogrodu , wygladaja jakos dziwnie :(( Przede wszystkim "załapały " plamistośc od róz , ktore sa blisko i zupelnie inaczej sie wybarwily niz te , ktore rosna przy domu:(((( Przdomowe sa soczyste, zielone i maja zdrowe liście .Natomiast te ze środka ogrodu przybrały jakis czerwonawy odcien!!!!! No doslownie łodygi i końcówki listeczkow(ktore sa chude i dlugie, nie takie ,jak te przydomowe -zielone , szerokie ) sa zaczerwienione!!I dokladnie te oba sa takie same:(( Czy to mozliwe ,ze to jakas inna odmiana mi sie trafila? Czy to wybarwienie ( baaaardzo widoczne) jest oznaka zlej gleby ,lub miejsca?:( Moze ktoś z Was wie w czym jest problem?:( A moze to nie problem,,,moze to taka odmiana jakas jest???????Dodam ,ze sadzonki sa 2 letnie.Glebe mam gliniasta ,ale pod miliny wysypalam próchniczą .Może czyms je jeszcze ponawozic????
bajern82
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 2 maja 2012, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Katowice

Re: Milin amerykański

Post »

Witam. Podczas ostatnich przymrozków mój milin niestety zmarzł. Miał około 20 cm :( W tym roku go posadziłem. Jak myślicie już po nim ? :(
:
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: Milin amerykański

Post »

Po pierwszych przymrozkach innym roślinom również podmarzły liście. To normalne. Na wiosnę sprawa się wyjaśni. Miliny przemarzają do granicy śniegu, ale wybijają od korzenia nawet 5 m. od pnia (przy dużych roślinach)
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Milin amerykański

Post »

Wiadomo będzie faktycznie na wiosnę, ale młoda roślina to młoda o małej mrozoodporności ,a dorosła wieloletnia to już całkiem inna historia.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Milin amerykański

Post »

20 cm to praktycznie sam tegoroczny przyrost, więc raczej zmarznie, gdy nie będzie miał szczęścia ( jeśli będzie bezśnieżna i mroźna zima) i nie przykryje go śnieg.Nawet starszym milinom marzną najmłodsze przyrosty, końce pędów, a odbijają wiosną od grubszych i bardziej zdrewniałych części.Od korzenia też starsze.Na razie zmarzły tylko liście, wiec nie ma się czym martwić, ale takie młodziutkie, niezdrewniałe sadzonki powinny być jeszcze jeden sezon uprawiane w pojemniku i chronione przed silnym mrozem.
bajern82
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 2 maja 2012, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Katowice

Re: Milin amerykański

Post »

Dziękuje za odpowiedzi. Jestem miłośnikiem nietypowych roślin i dlatego też mam inne np dawidię chińską i albicję które też zmarzły. :( Wszystkie też posadzone w tym roku. Mam nadzieje tak jak mówicie że na wiosnę się okaże które przeżyły.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”