Moje marzenia realizuję pomału cz. 2

[ewamaj66]

Rozumiem, o czym mówisz, starszy syn prawie na swoim Niby blisko, ale przyjeżdża raz na dwa miesiące-a będzie rzadziej.

[Tacca]

Iwonko to paskudnie rok Ci się zaczął , dobrze że mrozów nie ma , z butlą też trzeba uważać. Zdrówka życzę i żeby kłopoty omijały Cię szerokim łukiem .

[Agapa]

Biedulko teraz to tylko wspomnienie wnusia będą musiały ogrzać cię troszku. A ja miałam nadzieję, że już po kłopotach u Ciebie
Promienniki na gaz bardzo zawilgocają pomieszczenia. Weź to także pod rozwagę
Miłego tygodnia

[dorcia7]

Iwonko,a tak mi się dziś przypomniała pelargonia którą Ci podesłałam - żyje ?

[iwona0042]

Tam gdzie ciepło nie dochodzi(wc) za bardzo już po ścianach woda płynie, oj remont nas czeka po tym wszystkim
To tak na poprawę nastroju

Zasłony wisiały, nic nie widziałam w środku

-- 6 sty 2013, o 22:36 --

Iwonko,a tak mi się dziś przypomniała pelargonia którą Ci podesłałam - żyje ?

Dorotko, żyje i ma się dobrze, jest na przechowaniu u mojej psiapsiółki, bo bałam się żeby jej nie stracić

[maja79]

Jestem Iwonko pięknie u Ciebie

-- niedziela, 6 stycznia 2013, 22:44 --

Iwonko jeśli można spytać,gdzie syn Twój wyjechał? daleko?

[iwona0042]

A zapraszam, pięknie to może kiedyś będzie, ciągle mi się wydaje, że coś nie tak, ale rośliny, tak piękne, dumna z nich jestem, ale na gliniastej ziemi ciężko się je uprawia

[maja79]

To na pewno moja mama ma taką ziemię u mnie jest już inna

[maja79]

Iwonko jesteś?? czytałam o Twoich kłopotach z ogrzewaniem

[iwona0042]

Jestem, jestem, ano widzisz, przychodzi kominiarz, teściowa podpisuje papier, a komin nie czyszczony, a potem skutki

[maja79]

To przykre

[iwona0042]

Przykre, ja nie mam już siły na to, a jak pomyślę o remoncie po tym wszystkim, to w ogóle , a zdrówko szwankuje i praca ciężka, dlatego działka jest mi tak bliska i potrzebna, tam odpoczywam, wyłączam się zupełnie, mam swój świat

[maja79]

Rozumiem Cię...mnie sytuacja zmusiła,musiałam kupić stary dom na wsi bo na taki tylko nasze fundusze pozwalały....remontu był co nie miara...ale dzis juz sie z tego śmieje....kocham mój domek...tak ciężko na niego pracowałam z mężem,ale warto było. Remontu nikomu nie zazdroszcze

[ewamaj66]

Piękne lilie pokazałaś U siebie nie wszędzie mogę je sadzić właśnie ze względu na glebę.

[iwona0042]

A mi się marzy, taki mały, biały domek, niedaleko miasta, z podwórkiem, dużym ogrodem, ja kociara, psiara i co tam jeszcze jest, jestem straszna i to wszystko mogło by u mnie być, kiedyś mieszkałam na wsi, niedaleko Stargardu, ale tam teraz rządzą dzieci, a my w mieście, choć to i tak nie centrum, tylko prawie wieś, ale nie mam podwórka, tylko mieszkanie w bloku, dobrze, że choć ogród przy domu Maju, ja znikam, bo mój M niedźwiedź się wybudza i marudzi, że sam w łóżku, nie ma kto go za uszkiem podrapać do jutra, ja jutro jeszcze mam wolne, to rano na kawkę zapraszam