Grubosz - Crassula Cz.1

Zablokowany
optymka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 paź 2009, o 12:32

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Przesadzalam go w zeszlym roku, ziemia z Castoramy - teraz pachnie stechlizna.
Ale mam dola :(
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Rzeczywiście bardzo powyciągany jakby miał za mało światła.
Naprawdę nie wiem co to może być.Mi to wygląda na winę ziemi.Jeśli masz gruboszka już 10 lat to na pewno wiesz jak się z nim obchodzić. Sprawdż w ziemi czy nie ma jakichś robali.No i nie wkładaj w tą samą ziemię oczywiście tylko kup nową do kaktusów.Grubosze bardzo łatwo się ukorzeniają to i Tobie się uda.Będę trzymać za Niego kciuki. Głowa do góry :) .No i koniecznie zrób kilka nowych sadzonek.
Poczekajmy też, może odezwie się ktoś kto będzie wiedział co to się stało. Ja nie jestem ekspertem.
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
optymka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 paź 2009, o 12:32

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Stoi na oknie z innymi kwiatami, ktore maja piekne, geste liscie - tylk on wyglada jakby stal daleko od swiatla. Nigdy nie byl za piekny, ale byl :roll: Coraz bardziej jednak ma cienkie odrosty z malymi listkami, mimo ze swiatla w ogole mu nie brakuje :(
A teraz jeszcze ten brak korzeni? I moj "madry" pomysl odciecia podstawy :oops:
Wyszlam z zalozenia, ze skoro ulamane odnozki ukorzeniaja sie tak szybko, to jego tez pobudzi to do dzialania. A teraz zyje w strachu, ze go dobilam...
Dzięki za kciuki. :roll:
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

;:215 Trzymam trzymam, poczekajmy, może będzie dobrze :D
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Niestety, ale goły pień bez korzeni nie wykarmi tyle gałęzi i liści. Nawet pojedynczy pieniek z paroma listeczkami ciężko jest powtórnie ukorzenić. Jak najszybciej porób sadzonki.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Nicegarden
200p
200p
Posty: 289
Od: 5 sie 2009, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: U.K

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Trzymam kciuki za gruboszka :!:
Myślę że ja chyba bym też spróbowała z sadzonkami,obecnie czekam na ukorzenienie się dwóch gruboszków..sama ciekawa jestem jak mi pójdzie :roll:
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.

? Sokrates
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Grubosz - uprawa

Post »

To moje grubosze. Z lewej Hobbit, z prawej najzwyklejszy Crassula ovata:

Obrazek

Niespodziankę sprawił mi ten większy, bo zawiązał kwiatostany:

Obrazek

Są mało atrakcyjne, ale kwitnące drzewko szczęścia chyba dobrze wróży. Oto powiększenie kwiatostanu:

Obrazek

Pierwszy raz w życiu zakwita mi grubosz. Całą wiosnę i lato spędził na dworze, męczył się w upale przy południowej ścianie domu, kwiatostany zauważyłem niedawno.

pozdrawiam, arkandor.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Jakie śliczne krasulki ;:138 ;:138 ;:138 Gratuluję kwiatków na ovacie ;:138 ;:138 ;:138
Wstaw proszę jeszcze póżniej zdjęcia gdy bardziej rozkwitnie. Ciekawa jestem tych kwiatów z bliska. :D
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Zostałam na siłę "uszczęśliwiona" gruboszem. Biedny on, zapuszczony, zaniedbany. Pierwsze jak go mąż przywiózł od cioci :evil: to go obcięłam. 90% procent liści uszkodzonych, gałązki baaardzo powyciągane, listki malutkie-rachityczne, blade. Podejrzwam, ze jest niedożywiony i przede wszystkim przelany (stoi u mnie już tydzień, a ziemia nadal jest mokra). Ziemia w doniczce jest mokra, ale bardzo twarda, zbita. Kwiat jest też mocno od środka zagęszczony, a gałązki cienkie i wyciągnięte.
Co mam zrobić, żeby zaczął ładnie wyglądać? Kiedy dać mu jakąś odżywkę?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Faktycznie "trochę" się zagęścił. Moim zdaniem trzeba mu przerzedzić gałęzie w środkowej części bo się "duszą" i poucinać te chude, długie odrosty. W ten sposób wyeksponujesz dwa ładne, grube pieńki. Gdy grubosz odbuduje na nich korony będzie ciekawie wyglądał. Specjaliści od formowania pewnie udzielą Ci dokładniejszych wskazówek. Co do odżywek i zmiany podłoża to lepiej wstrzymaj się do wiosny. Pozwól jedynie żeby podłoże przeschło i ogranicz podlewanie.

pozdrawiam, arkandor
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Witaj,

Myślę, że spokojnie da Ci się uformować.
I tak jak pisze poprzedni forumowicz delikatnie przytnij chude i suche gałązki. Można po wyschnięciu wymienić wierzchnią warstwę ziemi w doniczce bez zbytniej ingerencji. Ja po mału likwidowałabym suche listki.

A tak na prawdę to piękny okaz jak bonsai tylko trochę pracy i słoneczka mu potrzeba.

Powodzenia :wit
ps. Arkandor cydne kwiatuszki na Twoim gruboszu - szacuneczek. Nie mogę się nadziwić.
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Nie wiem czy dobrze go przycięłam. Najpierw wyciągnęłam go z doniczki żeby zobaczyć co tam się kryje. Mocowałam się chyba z 5 minut, bo bryła korzeniowa była tak przerośnięta. W końcu się udało :). Wierzchniej warstwy nie da się wymienić. Nadal mam go tak zostawić?
Tak wyglądał po wyjęciu z doniczki, a przed postrzyżynami :)
Obrazek


Tak "po"
Obrazek

Zastanawiam się czy wyciąć jeszcze te dwie gałązki (widoczne na pierwszym planie) rosnące w połowie długości tych grubych gałęzi
Obrazek


W sumie są 3 grube główne gałęzie+ jedna grubości palca. Czy powinnam ją zostawić czy lepiej usunąć?
Obrazek
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Moim zdaniem świetna robota :uszy. Daj mu teraz odetchnąć. Jeżeli będziesz chciała uciąć tą gałąź zawsze możesz to zrobić. Cierpliwości, a jeszcze będzie z niego piękny okaz.

powodzenia!, arkandor
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Super,

Na prawdę jak bonsai będzie. Świetny odwdzięczy Ci się.
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Bonsai? Żebym jeszcze tylko wiedziała jak go formować, bo nie mam o tym zielonego pojęcia. Czy tę bryłę korzeniową zostawić taką splątaną, czy też trochę ją obciąć (wiosną)?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”