Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7246
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

W lutym będę się rozglądać za środkami ochrony roślin przeciwko ZZ. Tu pytanie od Pomdoro :wink: Czy ma coś na oku? A może będą to środki takie jak w ubiegłym roku?
Asia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Pelasia pisze:Tu pytanie od Pomdoro :wink: Czy ma coś na oku?
Mam, Joasiu . Zaćmę na lewym. Podobno.
Choć widzę i czytam bez okularów. No, ale tak powiedział, już 3 lata temu okulista/ pożal się Boże/.

A na poważnie. Pisałem i po to założyłem wątek o odmianach tolerancyjnych, by nie latać z opryskiwaczem jak z moczem ;:306

Sadzę odmiany o wysokiej tolerancji, które przeżyły ub roczny atak ZZ nietknięte. Oczywiście mam na wszelki wypadek/ jak ksiądz ptaszka/ ;:306 uderzeniowe preparaty w zanadrzu.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7246
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

W tamtym roku miałam pomidory w gruncie i dzięki Twojej wiedzy, zaraza je dopadła (i to nie wszystkie krzaki)dopiero na koniec sezonu. Będę miała w gruncie różne i te tolerancyjne na ZZ i te mniej. Myślę ,żeby odkopać notatki i pozamawiać środki takie jak w ubiegłym roku.
Pozdrawiam
Asia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Pelasia pisze: dzięki Twojej wiedzy, zaraza je dopadła
Oj, dziękuję za szczerość ;:oj

W tym sezonie więc radźcie sobie sami.
Pelasia pisze: Myślę ,żeby odkopać notatki i pozamawiać środki takie jak w ubiegłym roku.
Mnie właśnie dopadła zaraza 4 dni po oprysku Mildex'em. W tym roku nie zamierzam stosować środków systemicznych.
Mikar
100p
100p
Posty: 191
Od: 8 maja 2012, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok.Siedlec

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

"W tym sezonie więc radźcie sobie sami."
forumowicz ale my sami nie damy rady. Prosimy nie opuszczaj nas.
Jerzy
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

No wybacz. Jeśli czyjeś pomidory dopada zaraza dzięki mojej wiedzy..... :D

a wcześniej ktoś/ nie odróżniający P od P2O5/ pluje mi tu w gębę zarzucając brak wykształcenia , to jedyne wyjście jest pocałować stół i podziękować za towarzystwo. ;:108
Awatar użytkownika
tomate
200p
200p
Posty: 395
Od: 27 kwie 2012, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nadrenia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz pisze:
Pelasia pisze: dzięki Twojej wiedzy, zaraza je dopadła
Oj, dziękuję za szczerość ;:oj
forumowicz ty jesteś odlotowy :;230 Mnie by już było jedno jaka zaraza... byle od Ciebie ;:167 :;230 :;230
Pozdrawiam
Ewa
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7246
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Oj tam oj tam... ;:224 przecież napisałam ,że dopadła dopiero na koniec sezonu i to nie wszystkie krzaki. ;:173
Asia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz coś mi się wydaje, że lubisz się z nami troszkę podroczyć. A na forum myślę, ze znakomita większość pomidoro-uprawiaczy bardzo liczy na Twoją wiedzę . Mamy nadzieję, że jak w ubiegłym i jeszcze wcześniej to i w tym roku nas nie zawiedziesz ;:168 . Nieprawdaż :D

Pozdrawiam - danaa
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Awatar użytkownika
elissa
200p
200p
Posty: 223
Od: 10 mar 2011, o 09:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz- -Pelasia troszkę niefortunnie sformułowała swoją myśl, ale....nie trezba mieć jej tego za złe, bo wyszło komicznie. Przy okazji [ oprócz nauki od Ciebie] pośmiejemy się :D
Pozdrawiam, Ela
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Ależ to było na wesoło :D . Ja wiem, że Asia popełniła tylko błąd stylistyczny .
danaa
200p
200p
Posty: 485
Od: 13 sty 2012, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

,forumowicz przecież nie wątpiłam ( nie wątpiliśmy ) w Twoje poczucie humoru :D , ale sami wiesz, że czasami lepiej i na zimne dmuchać :;230 !

Pozdrawiam -danaa
Pozdrawiam - Danuta

Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7246
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Uf..co za ulga :;230
Awatar użytkownika
elissa
200p
200p
Posty: 223
Od: 10 mar 2011, o 09:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

Jak ja lubię, ludzie , to forum!!! I wiedzy człowiek ogrodniczej zaczerpnie, i jeszcze się pośmieje.... i nie musi sie martwić, że ktoś się obrazi :D
Pozdrawiam, Ela
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.7

Post »

forumowicz pisze:Mnie właśnie dopadła zaraza 4 dni po oprysku Mildex'em. W tym roku nie zamierzam stosować środków systemicznych.
Ty tak nie żartuj, bom zakupiła cały arsenał, polecany w zeszłym roku :;230 Co prawda zamiast Midexu kupiłam Infinito bo pisałeś, że tak można :roll:
No i jeszcze środek naprzemienny, żałujcie, ze nie widzieliście oczów sprzedawcy, kiedy oto ja, z kartką w ręką, poprosiłam o środek zawierający cymoksanil po czym dzielnie go/sprzedawce dobiłam ... czytając najwyraźniej jak potrafię (bo mam akcent ukraiński) "...które działają na zoospory ZZ, tzw zarodniki pływkowe." :;230
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”