Liliowce, róże i reszta........

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Ogrodowe róże Pani Kralki, kolekcjonerki róż historycznych i niespotykanych można obejrzeć w tych linkach
I pomyśleć, że mam te róże na wyciągnięcie ręki (sąsiednia wieś) ;:224 Owszem, przechodzę koło tych róż, czasem którąś powącham ale zawsze biegnę do kolorowych bylin w głębi ogrodu p. Kralki (teraz do irysów).
Grażynko, co jest na trzecim zdjęciu z poprzedniej strony? Kwitnie na biało, tak jakby penstemon :?:
Piękny ten mekonops z artykułu :!: Być może wkrótce się pojawi i przewiduję, że prędzej u naszych południowych sąsiadów więc szanse masz spore, by zdobyć nasiona 8-)
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Pięknie u ciebie Grażynko. Zaczynam mieć fazę na dereń, tylko zupełnie nie mam pojęcia, gdzie mogłabym go upchnąć. Możesz mi napisać , jak długo go masz i jak szybko rośnie?
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Balkonik uroczy i nadal w kwiatach a ja myślałam że już wszystko do ogrodu powędrowało :lol: Ile kwiatków ojej oczo pląsu dostałam sama nie wiem co ładniejsze bo mam wrażenie że nic a nic nie znam - ale wszystko mi się bardzo podoba :wit
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12841
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Wiesz, E-Geniu, ten pająk to może i wygląda na takie miłe, kosmate zwierzątko, które aż się prosi, żeby je pogłaskać, ale niestety jest jadowity... I niekoniecznie chciałbym ryzykować ukąszenie... Wystarczy mi, że robiąc magisterkę z etologii, pracowałem ze szczególnie jadowitymi, wielkimi, tropikalnymi mrówkami (Paraponera clavata ? robotnice mają około 2,5 cm) ? i raz niestety dałem się użądlić. Niezapomniane przeżycie. :twisted: Bolało jak diabli przez kilka godzin, a potem na całą dobę straciłem w ogóle czucie w użądlonym palcu. :twisted:

Kogra ? ja też nie mam porządnego sprzętu... wręcz przeciwnie, focę zabytkiem mającym już dziewięć lat... I ? nawiasem ? chciałbym, żeby wszystkie sprzęty elektroniczne były równie trwałe, co ten aparat, który ciągle mi wiernie służy. Przy okazji: Google Translate NIE jest Twoim przyjacielem. :wink: Kojarzę jedną bodajże Hiszpankę na studiach, która ? jako że z francuskim miała pewne problemy ? exposé z jednego przedmiotu przygotowała maniakalnie korzystając z tłumacza google?a. Nie zrozumiałem nic a nic, mimo że bardzo się starałem. :wink:

Chatte ? a skąd ja mam wiedzieć, kiedy się uczyłaś... Zagadałaś po francusku, nicka też masz francuskiego, to stwierdziłem, że pewnie władasz językiem Balzaca biegle... Jak widać trafiłem niczym łysy grzywą o kant kuli. ;:136

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Zobacz ten liliowiec różowy z ciemną falbanka i oczkiem , też takie ma pąki

Obrazek

w zeszłym roku miał tylko taki 1 niski badyl a w tym już 2

Loki ja nie lubię żadnych pająków oprócz liliowców pająków .
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Izuś - to nie ja tylko tłumacz i to w stylu Kali zjeść drogi do nikąd....... :;230 czyli Gogle.
To był taki żarcik. :D
Pada z przerwami, ale ogólnie nie jest żle i wszystko rośnie jak na drożdżach.
I dobrze, że nie jest zimno, tylko prawdopodobnie taka pogoda sprzyja rozwojowi chorób.
Czego na razie jeszcze nie widzę u siebie, ale spodziewam się je wkrótce zastać na jakichś roślinach.
To co Cię ujęło to dereń Cousa.

Elżuś - tak, zgadłaś. ;:138
Fakt, że busz się robi coraz większy, ale ja to uwielbiam.
W miejskim gwarze i smrodku taka oaza zieleni bardzo mi odpowiada.
Buziaki. ;:196 :wit

Edytko - na to złożyło się kilka rzeczy na raz.
Róże sadzę dopiero od dwóch lat, więc szkodniki nie zdążyły się jeszcze zgromadzić.
Nie sadzę ich w grupie / to przyciąga szkodniki / lecz pośród innych roślin mieszanych, więc się ze sobą nie stykają.
Przy różach sadzę czosnek, którego nie lubią zarówno grzyby chorobowe jak i szkodniki.
Będę dosadzać jeszcze szałwię, ale nie ozdobną tylko lekarską.
Tak jest do tej pory, ale niewykluczone, że kiedy róże podrosną to i szkodników czy chorób przybędzie.

Jacku - ale z Ciebie szczęściarz.
To pozdrów Panią Kralkę i powiedz, że jestem pełna podziwu dla jej różanej pasji.
Tak, to penstemon, jedyny jaki mam do tej pory.Kilka prób z innymi odmianami skończyło się fiaskiem.
Co dziwne, był na początku bardziej różowo czerwony a teraz jest taki jak widać.....zmienił kolor ? :shock:
Jeśli chodzi o maczek to masz rację.
Chyba powiem kuzynce, żeby trzymała rękę na pulsie. :D

Beatko 68- dereń rośnie już u mnie jakieś 7, może 9 lat.
Nie jest wysoki, bo wolno rośnie na mojej glinie.
Teraz ma jakieś 1,5 metra wysokości.

Beatko T - balkonik żyje swoim życiem, niezależnym od ogrodu.
Pogoda sprzyja więc i rośliny rosną w oczach.

Loki - wiem, wiem......nieraz jak tłumaczę strony obcojęzyczne to się śmieję z tych tłumaczeń.
To miał być taki żarcik, mam nadzieję, że się nie gniewasz za niego.
Po prostu rozbawiła mnie ta konwersacja z Izą po francusku z której ja zrozumiałam tyle ile Ty z tłumacza gogle. ;:112

Nie trzeba tropikalnych mrówek, nasze krajowe zółte też tną nieżle. :D
Co do sprzętu, to tak wytrzymałe jak kiedyś już na pewno nie będą.
Producenci by zbankrutowali. :uszy

Geniu - jeśli rozeta liściowa jest duża, a pierwszy kwiat rozwinie się normalny to zostaw łodygę kwiatową.
Jeśli kwiat będzie zdeformowany, to ja bym wycięła.
Prawdopodobnie pęd został wtedy przemrożony i będzie rozwijał zdeformowane kwiaty - dla oka nic godnego do podziwiania.
Lepiej, żeby roślina wzmocniła się na przyszły rok.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
julka_
1000p
1000p
Posty: 1111
Od: 2 lip 2008, o 21:41
Lokalizacja: rybnik

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko róże cudne.... czy możliwe że moja róża będzie miała dopiero pączki...na razie rośnie bujna ale tylko zielona....? ;:196
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6373
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Nie było mnie kilka dni a tu tyle ciekawych roślinek do oglądania ;:215 nie mówiąc o różach bo to królowe ogrodów,przepiękne chociaż pooglądam bo u siebie takich nie mam,dereń pięknie kwitnie i zapomniane żmijowce oraz przepiękne maki i wszystkie inne ;:138 pada deszczyk więc humor poprawiłam sobie widokami z ogrodu,gratuluję ;:215
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Juleczko - napisałam u Ciebie.

Marysiu - miło mi, że humor poprawiłaś.
U mnie pochmurno i teraz pada, więc i ja sobie humor poprawiam spacerami po forumowych ogrodach. :D

Dla ochłodzenia emocji po meczu z Rosją. :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

U mnie róże są wszędzie i od kilku lat coraz więcej ;:224 . Czosnku trochę posadziłam, ale za mało. Myślę, że szkodniki zimują u mnie i przez to jest ich coraz więcej. Ponadto coś się stało z siatkoskrzydłymi. Dotychczas były moim głównym sprzymierzeńcem a w tym roku nie widziałam ani jednego ;:145 . Biedronek mam sporo, ale to nie wystarcza ;:174 .
Planuję w przyszłym roku zrobić wczesny oprysk z Promanalu, może to coś pomoże.
Jak nazywają się te cudne różyczki?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Stosowanie chemii niestety odbija się na również na owadach pożytecznych i to nawet w większym stopniu niż na szkodnikach.
Te drugie szybciej się na chemię uodparniają.
To dwie różne róże.
Pierwsza to Reine de Violettes a druga to Louis Odier.
Grażyna.
kogro-linki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

No nie. Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli ;:196 . To co u Ciebie na fotkach się dzieje to istne szaleństwo. Przyszłam pooglądać szałwię, a tu taki spektakl, że oczy mi z orbit wylazły :;230 . Róże - och, ach i już nic więcej nie powiem. Och jakie piękne, ach jakie zdowiutkie i cudowne. Dobrze, że LouisO. mam :tan - na razie ma jednego pąka, a R.dV muszę mieć. Wracam oglądać Twoje cudowności i podziwiać Twoją wiedzę ;:108 Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Grażynko widzę, że zapach różany roznosi się w około. Pamiętam z dzieciństwa zapach pewnie podobnych róż u mamy. A zapachy to jest bardzo ważny element naszej przestrzeni. Warto o nie zadbać bo wspomnienia pozostają na całe życie. U mnie lilie pięknie szykują się do rozkwitu. Zatem czekamy. :tan
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6373
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

Szkoda że mój ogród taki mały i róż więcej boję się sadzić bo co jedna to ładniejsza aż seruducho podskakuje.czekam jeszcze na festiwal liliowców ;:215
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12841
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Liliowce, róże i reszta........

Post »

@ E-Genia ? No tak... I ze względu na moją nieznajomość liliowców nie załapałem dowcipu i wyszedłem na durnia... :oops: Ale mi wstyd... :oops:

@ Kogra ? A o co niby mam się gniewać? Sam zazwyczaj doceniam tłumaczenia robione przez Google?a jako świetną rozrywkę... Aczkolwiek uczniowie mojej Żony potrafią jeszcze lepsze kwiatki produkować. Niedawno poprawiała ona prace egzaminacyjne i w kilku z nich natknęła się na dokładnie tak samo brzmiące zdanie: ?Członkiem Unii Europejskiej Polska ciągle opiera się na złotym?. :;230 I oczyma wyobraźni już widziałem tę Polskę, która trzyma penisa UE i tymże penisem, niczym laską, opiera się na złotówce. :;230 Czasami z głupich błędów językowych naprawdę obsceniczne rzeczy potrafią wyjść... Parę lat temu w programie matury był fragment książki ?Prawiek i inne czasy? Olgi Tokarczuk. Żona poprawiała prace. I co rusz ktos pisał o tym, jak to bohaterka złapała ptaka pana Widyny... A Żona co rusz zwijała się ze śmiechu. :;230

Co do krajowych mrówek ? protestuję, żółte (rodzaj Lasius, podrodzaje Chthonolasius oraz Cautolasius) są zupełnie niegroźne (no chyba że dla roślin ? ze względu na hodowlę mszyc korzeniowych). Za to czerwone (rodzaj Myrmica oraz Manica) mają całkiem sprawnie działające żądło. ;-)

Poza tym ? piękności pokazujesz jak zwykle. :-)

Pozdrawiam!
LOKI
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”