
Ogród Rosiowej cz. 2
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiak , a Ty nie miałaś tam , przypadkiem , tego owego - wypoczywać 

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Ciekawe wzorki i kolorki mają te pomidorki
Życzę udanego spływu

Życzę udanego spływu

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Oj Monia, Monia... Ja i odpoczywać? Nie... Zwiedzać, pokazywać dzieciakom co się da, to bardziej. Wleźliśmy na Ślężę, byliśmy w Lubiechowie, Bolkowie, Jaworze. Płynęliśmy pontonami (myślałam, że będzie trochę mniej spokojnie). Zbieraliśmy grzyby. Dziś wracamy. I całe szczęście, bo mama moja mówi, że pomidory chorują....
Asiu, ten zielony jest na razie na pierwszym miejscu pod względem smaku. A ten od Kozuli na drugim.

Asiu, ten zielony jest na razie na pierwszym miejscu pod względem smaku. A ten od Kozuli na drugim.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Oj Gosiak , Gosiak , co to z nami jest że jak już wjedziemy to tęsknisz żeby już wracać 

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Ano taka już nasza natura. Ale już jestem w domku. Pobiegłam rano do ogrodu i prawie się rozpłakałam, jak zobaczyłam pomidory. Mnóstwo jest do wyrzucenia/spalenia. Papryczki mają żółte liście i wyglądają mizernie. Nie było mnie niecały tydzień, a tu taki pomór. Jestem wściekła
Biegnę ratować co się da.



pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Witaj
Ratuj co się da
,szkoda pomidorków.Wyjazdy to niestety nie są udane dla naszych podopiecznych.Chyba,że ma się zastępcę i ktoś podleje jak sucho 



- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Asiu mam zastępcę i podleje, jak sucho. Gorzej jak leje deszcz, tego się nie da zatrzymać...
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
...jak lunęło,a kwitły właśnie rh to dostały parasol ogrodowy 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiu - wspaniałe pomidory także chyba do przystrajania potraw, szczególnie te z "kwiatuszkowym" przekrojem.
I najważniejsze, że smaczniuchne.
Zdjęcie magnolii wysłałam na pw
I najważniejsze, że smaczniuchne.
Zdjęcie magnolii wysłałam na pw

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Wczorajsza masakra pomidorowa

Ale są i jaśniejsze momenty:
Amana Orange - pyszny, na razie numer dwa po malachitowej szkatułce

Pink Berkeley Tie Die - w przekroju wrzucę później:

Brown Cherry Berry:

K90 śliwkowy od Kozuli:

A na tzw. starym trawniku, w niezagospodarowanych czeluściach można znaleźć takie cudeńka:

Zatem tracę już grzybowo rozum, pakujemy się do Rosiobusa i ruszamy w leśne ostępy




Ale są i jaśniejsze momenty:
Amana Orange - pyszny, na razie numer dwa po malachitowej szkatułce

Pink Berkeley Tie Die - w przekroju wrzucę później:


Brown Cherry Berry:

K90 śliwkowy od Kozuli:

A na tzw. starym trawniku, w niezagospodarowanych czeluściach można znaleźć takie cudeńka:


Zatem tracę już grzybowo rozum, pakujemy się do Rosiobusa i ruszamy w leśne ostępy

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
A ja się kompletnie na grzybach nie znam i boję się je zbierać , ale pojeść dobrego grzybowego sosiku , albo pierogów z kapustą i grzybami to jak najbardziej 

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Ja się w miarę znam na grzybach, czyli wiem, co jadalne, co trujące. Ale wszystkich nazw nie pamiętam. Natomiast uwielbiam je zbierać, przetwarzać i zjadać. Aczkolwiek wczoraj nie było nic. Może jakby pojechać kawałek dalej, to by się coś znalazło. Ale w baku pusto, więc nie ma się co wypuszczać 



pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Tak myślałam,ale nazwa mi uciekła
goryczka jest drobna,ale bardzo reprezentatywna 

