Witam wieczorową porą . Była dzisiaj u mnie Tosia i dostałam od niej sadzonki jej słynnych pomarańczowych maków , mam też u niej powojnika rurkowego ,

Kupiłam sobie na targu rozchodnika na skalniak ,ale bez nazwy i muszę go dopiero zidentyfikować co to za jeden Trochę znów dzisiaj popadało i jak dla mnie to tego deszczu już za dużo . Efekty tego juz widać w postaci ślimorów na razie tych małych z ciemnymi domkami
DANUSIU powoli trzeba bezie przedstawiać moje królowe w miarę rozwoju listków . No dość tego się nazbierało

WALENTYNKO to co pokazałam ,to na razie jesienne nasadzenia chociaż nie wszystkie . To dopiero początek ,a gdzie koniec

AGUŚ wszystkie jesienne nasadzenia ładnie przezimowały ,tylko stare róże musiałam b. mocno pościnać tak ,że pozostały po 1 lub 2 10 cm żywe patyczki . Lincoln w ogóle sie jeszcze nie obudził
ALU Marseliborg ,Olimpic Palace i inne rabatówki dały radę. 2 sezon będzie u mnie Princ von Monaco ,ale tego musiałam dość skrócić . Najlepiej rozwija się Emilia -Maria zresztą jak widać na fotce
MAJKA Tereska ma sie dobrze i mam nadzieję ,ze ten sezon zakończy jako ładny krzaczek . Ciekawe jak będą rosnąć te wszystkie róże jak mnie nie będzie przy nich . Ja wrócę to na pewno ich nie poznam tak sie rozrosną ,albo skapcanieją
Świeżych fotek nie ma ,bo chyba mi ładowarka coś szwankuje i dalej się ładują od wczoraj
