Aga, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej
Majka, zależało mi, aby choć tę jedną posadzić. Zobaczymy, jak Russelliana będzie nam zimować-ma być odporna
Nela, żółtego i niebieskiego też wykopałam trochę-nie trafiło z powrotem do dołka. Może w sobotę ruszę nową rabatę, bo mi się zamówione róże nie pomieszczą
Kasia, mam nadzieję, że u Ciebie będzie się sprawować przyzwoicie

Podoba mi się taka dżungla.
Jule, u Ciebie powojniki są po prostu niezbędne-dostrzegłaś ten fakt

Słonie w miniaturze?
Gosia, kupuj, martwić się będziesz potem
