Natko napisze Ci kilka slow-mialam depresje po smierci mamy i bylo mi ciezko-bralam leki -wyjechalam do Anglii zostawilam dzieci i meza,po roku sciagnelam dzieci ,po dwoch rozwiodlam sie,znalazlam mojego partnera i jestem szczesliwa,owszem mam problemy ,ale z synem,a u mnie lekarstwem na depresje okazal sie moj m-kocham go za to ze jest,ze on robi wszystko zebym to Ja byla szczesliwa dla mnie jest gotowy gory przenosic
Natko a moze czas zmienic cos w swoim zyciu?Tylko Ty odpowiadasz za swoje zycie