Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

No, no, pięknie Ci się pasja i kolekcja różana rozwija! W tej sytuacji może cieplej pomyślisz o kretach...Gotowa ziemia na kopczyki dzięki małym pomocnikom :wink: Ja krety kocham, kopczyki toleruję, bo moje krety są moimi sprzymierzeńcami w walce z pędrakami, których u mnie sporo...Ale jak byś się nie dała do nich przekonać :wink: , to może spróbuj sposobu, który ja kiedyś stosowałam z bardzo dobrym skutkiem. Zbieraj "zużyte" cytryny, ja wyciskam, więc takie zmiażdżone połówki mi zostają, i wkładaj je do tuneli...U mnie się wyniosły...
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

I tak było przez ostatnie lata, aż do tego
Wpadłam w różany temat po uszy.

Justynko, :D jak na tak krótki okres bujania się w świecie różanym, to masz już niezłą kolekcję.
Tak sobie myślę, że mając Edenkę i to tak pięknie zapowiadającą się to możesz tylko iść w jednym kierunku.
Wiesz jakim, rozkręcania się z tą przemiłą chorobą różaną. Potocznie ta przyjemność zwana chorobą daje dużo satysfakcji , szczególnie jak podopieczne są pierwszej klasy.
Nowe nabytki, kupujesz w centrach ogrodniczych, czy to sprzedaż internetowa.
Krecik, panoszy się , no nie wiem ale nie chciała bym mieć trawnika usłanego kopczykami.
Może ta cytrynka faktycznie poskutkuje. ;:109
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

O rany, niezłe pobojowisko. Teraz rozumiem tę złość na krety, może nieźle dokuczyć. Dla mnie to miłe stworzonko z bajki o krteku, bo (odpukać) żaden się przez siatkę jeszcze nie przedostał...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ja Cię całkowicie rozumię bo mam podobnie...nieee kretów nie da się lubic :evil:
Ostatnio ich ulubionym miejscem do rycia są rabaty i ścieżki żwirkowe :roll: O trawniku nie wspomnę bo to norma...
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Nieźle sobie ten kret poczyna :evil: Już wiele razy uprzątałam krecie kopce, a śladu nie ma i końca nie widać. Nawet bestii szczególnie nie gonię, liczę na to, że sam się zniechęci :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witam serdecznie.

Piszę po raz kolejny ;:223 , bo zeżarło mi całego posta.
Był długi.

Usprawiedliwiam nieobecność-obowiązki zawodowe i domowe skutecznie uniemożliwiły mi przebywanie na forum i dzieci okupowały komputer.
W pracy już spokojnie, w domu też ogarnięte.
I mam swój komputer :tan

Marto paskud przebrzydły.
Różana choroba zaraźliwa, skoro masz już 4-to początek epidemii .

Iwonko, nawet o nim nie myśl, bo telepatycznie ściągnie i się sprowadzi z cała ferajną.
Podziwiaj jego pracowitość na odległość.
Wierz mi, sprzątanie tych kopców to ciężka praca. Wygarnięta ziemia ma objętość równą 15 l (tj. pełne wiadro).
Moje zwierzaki nie są dla niego przeszkodą.

Korzystam z życia w myśl zasady "złotego środka".
Lubię ludzi ;:167 , o więzi staram się dbać a przyjaźnie pielęgnować.
Jestem istotą stadną.

Marto, staram się spojrzeć na to z innej strony i szukać pozytywów.
Już pomyślałam, ze skoro się pojawił (zakładam, ze jest sam), to sprowadził go dostatek pożywienia.
Czyli mam pędraki.
Niech tam sobie je, ale może niech tak demonstracyjnie nie zaznacza swojej obecności i wkładu w spadek populacji szkodników w moim małym ogródeczku.
Z cytryną spróbuję. Moje domowe zwierzaki nie lubią zapachu mandarynek.
Póki, co dzisiaj dostał sporą dawkę papierosowych odpadków. Oby go to nie rozsierdziło.

Różyczki oglądam, wybieram i obmyślam nasadzenia i zakupy na wiosnę.
Czytałam chyba u ciebie (nie pokręciłam?), ze pomarańczowe są w szkółce Cyrzana. Ja ją mam niedaleko.
Edenka własnie stamtąd.
Może zobaczę czy mają jeszcze coś z gołymi korzeniami?

Majko, dziękuję . Komplementy od doświadczonych różanek - to miód na moje serducho .
Choroba już zaawansowana.
M robi tylko zdziwioną minę, a ostatnio wyraził nawet podziw dla żywotności i urody królewien.
Jesienne zakupy od Choduna-internetowo, Cafe dzięki uprzejmości Deride-Gosi od Schultheisa.
Edenka-od Cyrzana (mam w pobliżu szkółkę), muszę się tam wybrać. Co by o C. nie mówić, róże miał w tym sezonie ładne i w dobrej cenie (15-20zł w sporym pojemniku).
Muszę sprawdzić, czy ma jeszcze z gołymi korzeniami.
Cytrynowy sposób zapisany do listy działań antykrecich.

Agato, tylko cieszyć się, że siatka skuteczna.
Czytałam, ze nie byłaś na zlocie Kaszubek. ja też nie i bardzo żałuję. Może następnym razem.

Grażynko, ;:4 w sprawie kreta.
Paskuda jedna.
Mogę sobie wyobrazić twoją minę na widok zrujnowanych ścieżek.
Martwię się, ze kopie tunele pod roślinami i korzenie nie będą miały dostępu do wody a cebule powpadają. I z marzeń o wiosennym poletku tulipanów nici :(

Ewo, póki co, próbujemy różnych sposobów. Jak widać bezskutecznie.
Już tak sobie myślę, ze może on nie może znaleźć drogi powrotnej :?: Stąd tyle kopców i korytarzy.
Dzisiaj (po raz pierwszy od soboty) znowu pokazał się kopiec ;:223
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko :)
Ja nauczona smutnym doświadczeniem jak napisze takiego dłuuuugiego posta to się na wszelki wypadek zabezpieczam. Prawy klawisz myszy - zaznacz wszystko - kopiuj. Wtedy nawet jak wszystko zniknie to możesz zrobić operację odwrotną: prawy klawisz myszy - wklej ;:196
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Zaciekawiła mnie Twoja wzmianka o szkółce-nie wiesz czy wysyłają? Szukam nowych miejsc na zakupy :;230
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

:wit
Swój komp ;:138 :heja Ja też chcę ;:108 Ja dalej muszę wyganiac dzieciaki i M,bo okupuja go skutecznie ;:14 Czytam ,że masz ogarnięte a ja ogarniam ...dzisiaj doprowadziałm do ładu kuchnię i łazienkę ,wczoraj salon zostały mi sypilnie ;:223 Potem błogi spokój ,o ile dzieciaki wrócą do normy ,bo leżą i kichaja ... juz mam dosyć :roll:
Przepraszam za nieogrodowy post ,ale żeby nie bylo ...jak krety? Dostałaś ten preparat czy działasz naturalnie ?
Pozdrowionka dla Ciebie i rodzinki ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Jaguś, dzięki za radę ;:196
Na ogół staram się tak robić. Ale coś za szybko naklikałam i poszło ;:223

Ewo, szkółka duża, ale ...taka sobie... Szału nie ma. Cenowo zaś wygórowane.
Róże im się udały, ale kupowałam bezpośrednio i w pojemniku. Mieli takie najpopularniejsze. Chopiny były cudne i nie kupiłam ;:223
Patrzałam w ofercie sklepowej mieli znacznie drożej i z gołymi :shock:
Szukaj: Cyrzan Szkółka/oferta/róże
Przepraszam, ale nie chce mi kopiować adresu bezpośrednio :oops: .

Danuś, nareszcie i bez możliwości dostępu dzieci ;:108
Jutro pan zrobi, żeby internet po domku latał bez kabelków i już będę mogła spokojnie użytkować bez proszenia i kolejki.
Zdrówka rodzinie życzę, u mnie na razie spokój. I oby tak dalej.
U mnie ogarnięte znaczy odgruzowane z pierwszej warstwy. Na kolejne przyjdzie czas. Bliżej świąt.
Twojego preparatu u nas nie ma. jutro jadę do miasta. Jeżeli nie dostanę, to zamówienie internetowe pójdzie.
Póki co sprawdzam wszystkie proponowane metody. Bez skutku. dzisiaj znowu się ujawnił.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak miło, ze jesteś ;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Pytałam Cię o szkółkę, bo już znalazłam ją w necie, ale nie doczytałam informacji o jakości róż. Teraz wiem więcej :D Latający internet bardzo lubię :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justysiu , no jasna chol...., z tym upierdliwym kretem ;:14 . Ja nie mam takiego problemu , chyba mnie nie lubią , a za ogrodzeniem ryją i to jak :shock: . Dziękować Bogu , bo i kotów wokół sporo i psina goni raz , za jakiś czas po całym podwórzu , to może je odstrasza :shock: :?:
Gratuluję nowego kompa ;:138 , jak fajnie , że będziesz miała go na wyłączność :tan . U mnie zawsze kolejka , ale dopiero od godz. 16 , a do południa , to ...no nic nie mogę zrobić , tak ciągnie mnie do FO , a przecież trzeba wyprać ( pierze co prawda pralka ), ugotować jakąś strawę ( uwielbiam siedzieć w kuchni i pichcić ) , posprzątać . Teraz czas wziąść się za porządki przedświąteczne . Zaczęłam od okien , potem będzie szkliwo , pieczenie pierniczków i robienie pierogów na zamrożenie :heja . A potem ...święta i ...Wiosna Panie Sierżancie ;:224 .
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ewo, róże kupowane latem bezpośrednio od nich były w super stanie i kondycji.
Wybór miałam ogromny. Trzy wielkie tunele foliowe i znaczny obszar pod gołym niebem. Wszystko w pojemnikach, myślę, że 3l.
Teraz wiem, ze najpopularniejsze odmiany mieli.
Pokpiłam sprawę, bo jeszcze wtedy nie byłam zainfekowana różano.
kupowałam w ciemno.
Spróbuję w najbliższym czasie sprawdzić czy jeszcze coś mają i czy działa punkt sprzedaży.
Przez internet od nich nie kupowałam.

Jagódko, najbardziej podoba mi się: A potem ...święta i ...Wiosna Panie Sierżancie
Mnie chyba kret nie lubi, ze mi tak ryje i nerwy szarga ;:14
Jak pomyślę o tej wyłączności ;:101 to :tan .
Ja mogę w porze wieczornej i nocnej, a wtedy i Duży i M-też, więc jest kolejka. teraz to się zmieni.
Gotować też lubię. Dzisiaj regionalna zupa z brukwi na gęsinie ;:224 . To debiut w tym temacie. Udany. Znaczy smakowity.
Poproszę sprawdzony przepis na pierniki.
A sprzątanie...pewnie się wezmę.
Jakoś w długie wieczory i weekendy znajomi się zapowiadają na herbatki i pogaduszki.
Czas przedświąteczny już tuż tuż, a pogoda wiosenna.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko, :D piszesz, że masz blisko do centrum ogrodniczego cyrzan. Ja nic nie kupowałam od nich, ale rozmawiałam telefonicznie i powiem, że Pan z którym rozmawiałam zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Mają właściwe podejście do klienta. Sprzedają róże tylko w doniczkach. Jakie odminay kupiłaś w tym centrum Justynko. ;:108
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko, :wink: przejrzałam ofertę Cyrzana i jestem pełna uznania. Ma bardzo ciekawe róże.
Jak masz tam blisko, to najlepiej kupować osobiście. Można wydać całkiem dużo kasy. :lol:
A krecik to chyba baardzo Cię lubi, bo w przeciwnym razie już by sobie poszedł. :lol:
Przynajmniej nie będziesz miała pędraków ani innego badziewia.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”