Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Och! Aż się wzruszyłam, czytając o moim synu. Dziękuje. Powiem tylko, że droga wychowania była kręta, różnie to bywało, wychowywałam go sama ... ale teraz rzeczywiście jest dobrze :wink:

A teraz o baklażanach :uszy . Zauważyłam taką zależność: mam bazylie, posadzoną różnymi sposobami, od różnych producentów, w pięciu różnych zakątkach ogrodu. Od samego początku wszystkie krzaczki niesamowicie chorowały ( brązowiały, gniły ) i już spisałam ich na straty. I właśnie od momentu kiedy moja oberżyna w końcu ruszyła ( przestały żółknąć, opadać liście i pojawiły się pączki ) patrze! a mi jakby ktoś podmienił bazylie, piękne zielone i soczyste liście! Nie wiem co to znaczy ale mam wrażenie, że chorowały na to samo. Lub nie mieli czegoś co było im ( bazylii i bakłażanom) niezbędne do szczęścia :heja

Teraz o obrywaniu wilków. Sama nie wiem, ale jak pisałam wyżej, dopiero jak je poobrywałam to krzaczki w końcu ruszyli. Właściwie nie wiem czemu kojarzymy bakłażan z pomidorem. Mnie osobiście "bakłażanowe wilki" się kojarzą z "wilkami paprykowymi" a ponieważ czytałam tu na Forum, że w papryce trzeba je usuwać aż do rozwidlenia łodygi głównej, to samo uczyniłam z bakłażanami :tan :tan :tan

Ale z nas Welscy Bakłażanowcy :;230 nu cóż, myślę, że metodą błędów i porażek ( oczywiście życzę wszystkim takowych jak najmniej) jakoś dojdziemy do sukcesów na Niwach Oberżynowych ;:108 ;:108 ;:108
elzunia70
100p
100p
Posty: 157
Od: 18 mar 2011, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

romaszka pisze:Mnie osobiście "bakłażanowe wilki" się kojarzą z "wilkami paprykowymi" a ponieważ czytałam tu na Forum, że w papryce trzeba je usuwać aż do rozwidlenia łodygi głównej, to samo uczyniłam z bakłażanami :tan :tan :tan
dziękuję
nie wiedziałam lecę zapolować na wilki na papryce :wit
pozdrawiam
elżunia
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Jakie wilki na papryce trzeba usuwać? :shock: , pierwszy raz o tym słyszę, na papryce usuwa się pierwszy kwiat który pojawia się przy rozwidleniu łodyg,może być ich kilka, to jedyny zabieg którego potrzebuje papryka.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
gajeczka
200p
200p
Posty: 251
Od: 1 cze 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Romaszko, pewnie, że dojdziemy co i jak :) Cytując Wikipedię o bakłażanach: "Pochodzi z tropikalnej Afryki, Egiptu, Arabii i Indii." NIc zatem dziwnego, że mu u nas zimno było jak pogoda się popsuła. Bazylia też lubi ciepełko, więc może to wspólna cecha tych obu roślinek przeważyła.
A co do tych wilków to ja wcześniej nie obrywałam nic, a jak się pochorowały to oberwałam tyle liści, że na razie chyba je zostawię takie jakie są, choć po kilka wilczków mają. Co myślicie?

A o paprykowych wilkach to też pierwsze słyszę. Tylko te pierwsze kwiatki zawsze obrywałam.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Kurka...może faktycznie mi coś się pomerdało z tymi wilkami, ale pamiętam, ze ktoś z forumowiczów dokładnie napisał, że do rozwidlenia pędu ( wygląda to mniej więcej tak Y usunąć wszystkie pączki kwiatowe) nu to ja posłusznie usunęłam :roll: A jak będzie wyglądać to dalej zobaczymy ;:14
elzunia70
100p
100p
Posty: 157
Od: 18 mar 2011, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

wooo ;:24 to usuwać czy nie usuwać :roll:
oberwałam na dwóch reszty nie zdążyłam
miałam dziś dokończyć-to jaki werdykt ?
bo ja papryki do tego roku,to widywałam tylko na warzywniaku :D
pozdrawiam
elżunia
Alembik

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

14 - 16 lipca oberżyna...

Czternastego lipca, zaraz po zacienianiu zrobiłem trzy zdjęcia, trzem krzakom. Zacieniałem chyba trzynastego. Nie jestem pewien czy to zacienianie pomogło, ale raczej nie zaszkodziło. Inne oberżyny też się podniosły, trochę je cieniowałem ale chyba po prostu klimat teraz im odpowiada. Pozwoliłem sobie na analizę porównawczą.

14 lipiec
Obrazek


16 lipiec
Obrazek

...

14 lipiec
Obrazek

16 lipiec
Obrazek

...

14 lipiec
Obrazek

16 lipiec
Obrazek

Powinienem był wcześniej pomyśleć o zacienianiu widać gołym okiem, że liście się podniosły i zrobiły zieleńsze. Krzak na którym był niby owoc się trzyma, ale to chyba był jednak wciąż dalej zwykły kwiat zmyliło mnie jego nachylenie i wielkość. Jednak cały krzak w porównaniu do innych trzyma się świetnie a rośnie w cieniu. I do tego ma najgorszą glebę. Rośnie w zawalonej szopie na gruzie... To mnie utwierdza w przekonaniu że oberżyna potrzebuje po pierwsze miejsca zacisznego. Jednak z tego kwiatu raczej nic nie będzie. Zdążyły się pojawić plamy.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gajeczka
200p
200p
Posty: 251
Od: 1 cze 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Alembik - raptem dwa dni, a ja ze zdjęć widzę sporą różnicę. Pewnie Ty na żywo masz lepszą obserwację, ale i my mamy dowód rzeczowy, że oberżyna woli cień i zaciszne miejsce. Zatem obserwujemy dalej.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Super krzaczki! Twoje oberżyny po prostu giganty, w porównaniu z moimi. U mnie są kilka kwiatów, ale jakoś kwitną kwitną a żaden owoc się nie zawiązuje :( Ja bym też chętnie zacieniła, mam taki namiot handlowy, ale niestety nic z tego nie wyjdzie bo posadziłam ich w jednym długim - długim rzędzie i musiał by to być jakiś namiot - barak wojskowy :;230 albo futerał na tramwaj.

Gajeczko a jak twoje oberżynki się mają?
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Moje bakłażany wkońcu pokazały pierwsze pączki kwiatowe ;:108 :tan
Czekam z niecierpliwością co się będzie działo i czy zawiąże owocki.
Ale wilków żadnych nie obrywałam - Chyba na razie nie będę ich obrywać.

Ps. Ja na papryce mam też takie wilczki - ale czytałam na forum żeby oberwać tylko pierwszy kwiatek, żeby pobudzić roślinę do rozwidlenia i krzaczenia. Teraz na każdej łodydze mam pełno kwiatów i część owoców już się zawiązała. Zostawiłam jedną bez rozwidleń i wygląda naprawdę dużo gorzej. Te rozwidlone z wilkami są obsypane owocami i kwiatami (część już dojrzewa) a ta jedna tylko dwa owoce i dwa kolejne kwiatki...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Agulka moje też mają pączki. wilki poobrywałam zostawiłam po 1, a dzis czytałam w książce o ogrodnictwie, że zaleca się prowadzić na 3-4 pędy. Na opakowaniu mojej black beauty jest napisane: zrywać po ok miesiącu od pojawienia się kwiatka przed osiągnięciem pełnej dojrzałości.
Obrazek
Awatar użytkownika
gajeczka
200p
200p
Posty: 251
Od: 1 cze 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

A to zdjęcie z wczoraj, pełen rozwinięty kwiatuszek bakłażanka:

Obrazek

Latam jak wariatka do niego i patrzę, czy są jakieś pszczoły. W pobliżu na patisonach lata ich pełno, ale obok niego cisza. Nie wiem, czy go własnoręcznie "tykać" czy nie. No i prawdę mówiąc to nie bardzo wiem jak.
Alembik

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

U mnie też zakwitł ale tylko jeden a pozostałe mają tylko małe pączki. Niby warzywo a kwiaty ma piękniaste. Dziwne tak poleżeć bykiem po pijanemu dwa dni i nagle zauważyć jak wszystko powyrastało :D
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Ślicznie kwitną Wasze bakłażanki, a tak się martwiłyście, że nic z nich nie będzie. :) Ja muszę się pochwalić, że jestem już po konsumpcji pierwszego, kolejne dwa czekają w kolejce i kilka nowych już jest zawiązanych. :heja Oby tylko pogoda dopisała. :roll:
pozdrawiam, Anita
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

NITKA pisze:Ślicznie kwitną Wasze bakłażanki, a tak się martwiłyście, że nic z nich nie będzie. :) Ja muszę się pochwalić, że jestem już po konsumpcji pierwszego, kolejne dwa czekają w kolejce i kilka nowych już jest zawiązanych. :heja Oby tylko pogoda dopisała. :roll:
już po konsumpcji gratuluję ;:138 ale szybko mój dopiero kwitł będzie. Ale też się doczekam. Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”