Krzysiu bardzo Ci dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Stachu witaj.
Cieszę się, że trafiłeś do mojego ogrodu.
Dziękuję i zapraszam ponownie.
Ewuniu szkoda, że hortensje nie chcą u Ciebie rosnąć.
Myślę, że masz gliniastą glebę, a one lubią bardziej przepuszczalną, piaszczystą.
Ja także z nimi nie mam dużego doświadczenia, ale Anabella i Grandiflora rosną wspaniale, to może tym nowym także się u mnie podoba.
Agniesiu róże rzeczywiście poza nielicznymi bardzo ładnie kwitną w tym roku.
Myślę, że pomogło deszczowe lato, gdyż nie cierpiały od suszy, a także wzmacnianie gnojówką z pokrzyw.
Bardzo sypią się liście z jesionu.
Z trawy zebrałam kosiarką, ale z rabat trzeba wybierać, więc zrobiło się tak jesiennie.
Hortensja dębolistna ma cudny kształt liści, a także ten kolor jesienią, który może zastąpić najpiękniejsze kwiaty, więc będę musiała nad nią pomyśleć.
Wandziu witaj.
Hortensje ogrodowe także u mnie się nie sprawdziły, kilka musiałam wyrzucić.
Mam jedną, kwitnącą na tegorocznych pędach, ale kwiatów także mało.
Ale Grandiflora, bukietówka rośnie wspaniale, jest coraz większa i kwiaty także bardzo duże, chociaż na fotkach tego nie widać.
No i właśnie, jak słusznie zauważyłaś, bardzo długo się nie przebarwia, jest ciągle bielutka, leciutko muśnięta różem.
Więc może Wandziu także spróbowałabyś posadzić hortensje bukietowe, mamy podobną glebę w ogrodzie.
Misiu dziękuję.
Róże bardzo ładnie w tym roku kwitną, z krótką letnią przerwą.
Myślę, że tak będzie do mrozów.
Martusiu witaj.
Dziękuję za odwiedziny.
Przekonujecie mnie powoli do tej dębolistnej hortensji.
Liście ma naprawdę piękne, taki kolorowy akcent w ogrodzie byłby.
Czy Ty już jej jednak nie masz ?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
