Na zachód od Wisły
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Na zachód od Wisły
Witaj Olu, z tą zimą można zwariować. Dawno już takiej nie było. Ja pamiętam taki ciepły styczeń w 1989 roku nawet do + 15.
Pobieliłam drzewa, bo jak mówisz nie wiadomo co się z pogodą stanie za miesiąc, a przecież to w żaden sposób drzewom nie zaszkodzi. Gdyby ścisnęły mrozy to byłoby trudne do zrobienia. Nie wiedziałam, że można wyłamywać wilki latem.
Czy można w jednym dniu wyłamać wszystkie? czy sukcesywnie?
Pobieliłam drzewa, bo jak mówisz nie wiadomo co się z pogodą stanie za miesiąc, a przecież to w żaden sposób drzewom nie zaszkodzi. Gdyby ścisnęły mrozy to byłoby trudne do zrobienia. Nie wiedziałam, że można wyłamywać wilki latem.
Czy można w jednym dniu wyłamać wszystkie? czy sukcesywnie?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Zosiu dla mnie ta zima też jest dziwna, spodziewałam się śniegów a tu jesień albo przedwiośnie. O wyłamywaniu wilków przeczytałam tu na forum (he he udało mi się znaleźć dla Ciebie Zosiu
):
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p1877047
Co do ilości to osobiście sądzę iż należy uwzględnić wiek drzewa i jego kondycję, ale specjalistą nie jestem.

w wątku:MirekL pisze:Musisz zmienić podejście![]()
Wilków się nie wycina. Jak byś dokladnie tego nie robił, z jednego odrosną trzy...
Wyrywa...
Przychodzi taki moment, że podstawa pędu zaczyna lekko drewnieć. (VI-VII) Wtedy wyrywamy- ruchem do dołu. Zostaje rana w kształcie łezki, ktora szybko się goi. I nie zostaje sęk, z którego odrastają następne...
Ale owocować i tak będzie przemiennie...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i#p1877047
Co do ilości to osobiście sądzę iż należy uwzględnić wiek drzewa i jego kondycję, ale specjalistą nie jestem.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na zachód od Wisły
Moje wielkie jałowce na wsi też związane, ale jeszcze nie odwiązuję, może przed wiatrami troszkę ochroni.
Zawsze to chroniło przed rozłażeniem się pod warstwą śniegu, a w tym roku to zbyteczne.
Bielenie drzew też bardziej dla ozdoby gdy nie mrozów.
Dzisiaj grzebałam na działkach
przysypałam noski cebulowym, bo już były na wierzchu.
Co to za iglak (chyba płożący) na 3 zdjęciu?.
Tak fajnie się wybarwił.
Pozdrawiam.
Zawsze to chroniło przed rozłażeniem się pod warstwą śniegu, a w tym roku to zbyteczne.
Bielenie drzew też bardziej dla ozdoby gdy nie mrozów.
Dzisiaj grzebałam na działkach

Co to za iglak (chyba płożący) na 3 zdjęciu?.
Tak fajnie się wybarwił.
Pozdrawiam.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Ja tu o odkrywaniu roślin myślę, patrzę na prognozę a w tygodniu ma być nawet minus 17 (w nocy)
Marylo no właśnie, a do tego bardziej rozlazłe starsze kolumnowe egzemplarze po rozwiązaniu wiosną wyglądają znacznie lepiej, mam wrażenie że potem także zachowują tą ściślejszą formę. Jałowiec, który Ci się spodobał to odmiana Lime Glow, poza zimą jest cytrynowo-zielony.
Czeka nas mróz, a co nimi:

Spod okrywy zaczął mi także wyrastać karczoch... przysłoniłam go włókniną.
Sikora bogatka.


Marylo no właśnie, a do tego bardziej rozlazłe starsze kolumnowe egzemplarze po rozwiązaniu wiosną wyglądają znacznie lepiej, mam wrażenie że potem także zachowują tą ściślejszą formę. Jałowiec, który Ci się spodobał to odmiana Lime Glow, poza zimą jest cytrynowo-zielony.
Czeka nas mróz, a co nimi:


Spod okrywy zaczął mi także wyrastać karczoch... przysłoniłam go włókniną.
Sikora bogatka.


- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Na zachód od Wisły
Olu, dziękuję, masz piękne sikorki. Moje jeszcze w lesie, ale od jutra też wystawię karmę.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Zosiu cieszę się że mogłam pomóc
My podkarmiamy sikorki od listopadowych przymrozków.
Wcześniej napisałam, że w nocy ma być minus 17, ale nie dodałam że to temperatura odczuwalna
(chyba zbytnio się zaaferowałam). Np. dzisiaj w nocy prognozowana rzeczywista temperatura to jedynie minus 2, ale odczuwalna (zapewne potęgowana przez silny wiatr) aż minus 11.
W tygodniu najchłodniejsza ma być najbliższa niedziela i czwartek (za dnia po -10 stopni Cel.)

My podkarmiamy sikorki od listopadowych przymrozków.
Wcześniej napisałam, że w nocy ma być minus 17, ale nie dodałam że to temperatura odczuwalna

W tygodniu najchłodniejsza ma być najbliższa niedziela i czwartek (za dnia po -10 stopni Cel.)
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły
świetne zdjęcie z sikorką, ja u siebie na balkonie powiesiłam słoninkę i nie widzę w ogóle by była tknięta a wisi już tam z ponad miesiąc. Kiedyś jak byłam mała to zawsze rodzicie wywieszali słoninkę i jaką to radoche miałam jak one przylatywały i dziobały ją sobie - uwielbiałam na nie patrzeć, a teraz ja o 16 lat starsza siostra chciałam sprawić tą przyjemność 10-cio letniemu braciszkowi i kuuurde nie chcą przylatywać
. haha jedynie wrony mogę mu pokazać które przylatują na parapet gdzie zostawiłam pokruszony chleb 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na zachód od Wisły
Gratuluję, że udało ci się schwytać w obiektyw sikoreczkę. Ja jakoś nigdy nie mogę zdążyć. Zanim się ustawię, już uciekają.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Dziękuję Wam.
Elizo, ptaki chyba są najbardziej widoczne z rana, gdy zaczyna się robić jasno.
Wando mam wrażenie że ta słonina jest oblegana non-stop przez sikorki, wiec zrobienie im zdjęć nie kosztowało mnie wiele wysiłku, ale nie przepadam za tym gdyż wiem, że wtedy się trochę denerwują.
Na parapecie wiosna:

Dzisiaj rozpoczęłam wysiewy 2012 :P

Bardzo drobne nasiona, więc na pewno za dużo wysiałam, ta begonia już dawno wpadła mi w oko, ale ten kolor widzę pierwszy raz i wysiewam ją także po raz pierwszy
Jeśli odniosę sukces w uprawie domowej zajmie ona zaszczytne miejsce w dużej misie na tarasiku 
Elizo, ptaki chyba są najbardziej widoczne z rana, gdy zaczyna się robić jasno.
Wando mam wrażenie że ta słonina jest oblegana non-stop przez sikorki, wiec zrobienie im zdjęć nie kosztowało mnie wiele wysiłku, ale nie przepadam za tym gdyż wiem, że wtedy się trochę denerwują.
Na parapecie wiosna:


Dzisiaj rozpoczęłam wysiewy 2012 :P

Bardzo drobne nasiona, więc na pewno za dużo wysiałam, ta begonia już dawno wpadła mi w oko, ale ten kolor widzę pierwszy raz i wysiewam ją także po raz pierwszy


Re: Na zachód od Wisły
Długo mnie nie było u Ciebie Olu a tu taki piękny kolorowy wątek
Zazdroszczę Ci tej wiosny na parapetach, u mnie niestety za mało światła 


-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły
ale piękne ptaszęta, zazdroszcze Ci tych widoków, do mnie na parapet tylko wrony przylatują na jedzonko, nawet wróbla nie mogę uświadczyć 

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
W tym roku zięb jeszcze nie widziałam, a tak to nie ma co zazdrościć..tylko cieszyć się zdjęciami.
Nieodzowne są drzewa i krzewy w miejscu wystawienia karmika, aby ptaki czuły się bezpiecznie i w razie zagrożenia mogły szybko się schować, gdyż jak widać na ostatnim zdjęciu w takich miejscach pojawiają się też drapieżniki (kobuz).
Nieodzowne są drzewa i krzewy w miejscu wystawienia karmika, aby ptaki czuły się bezpiecznie i w razie zagrożenia mogły szybko się schować, gdyż jak widać na ostatnim zdjęciu w takich miejscach pojawiają się też drapieżniki (kobuz).
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Na zachód od Wisły
ja mieszkając jeszcze w bloku nie mam możliwości zawieszenia karmnika gdzieś na drzewie, bym musiała wychodzić przed blok i wtedy założyć ale to już z okna bym dużo wtedy nie zobaczyła, dlatego na parapet sypie jedzonko.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4929
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Elizo dobrze Cię rozumiem, mieszkanie w bloku nie jest mi obce, jeśli dolatywały do nas jakieś ptaki były to mewy, co innego w krzewach przed blokiem, tam z reguły była (i jest nadal
) gromadka wróbli, a sroki i gawrony to inteligentni padlinożercy, suche ziarno chyba nie jest ich smakołykiem. Przysmakiem (wedle moich spostrzeżeń) np. dla sikor jest słonecznik.
