Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Wg tej strony nasiona zbierać w zimie i wysiewać wiosną np w zimnym inspekcie.
http://www.ndsu.edu/pubweb/chiwonlee/pl ... a_text.htm
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Kwiaty to drzewo ma śliczne :D
Obrazek Obrazek

Pojedynczy kwiat ma średnicę pięciozłotówki, albo nawet nieco większą. Nie wiedziałam, że są takie duże ;:oj To moja pierwsza w życiu katalpa :D
Anaim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 10 mar 2012, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Witam. Surmie posadziłam na jesień ubiegłego roku. I zauważyłam, że nie sa jakieś okazałe bardzo. Po pierwsze w ubiegłym roku miały większe liście niż obecnie. Po drugie na jednej z nich pojawiła się chyba szara pleśń. czy uda mi się zwalczyć ustrojstwo? Nie chciałabym usuwać drzewka :((
Awatar użytkownika
bunia58
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 wrz 2011, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kraśnik

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

witam wszystkich forumowiczów. piszę w sprawie sadzonek z gałązek.
nie wiem jaką mam surmię, z nasion kupionych na allegro. ale rośnie jak głupia. jedna z 3 w tym roku urosła mi z 1,5m z mocno przyciętych gałęzi na wiosnę. kwitły pięknie a wąsów mają ogrom. 2-gi rok po posadzeniu ( w zeszłym też kwitła ale mniej bo była mniejsza).
siostrze na wiosnę zerwałam strąki po zimie i kilka jej ładnie zeszło.
gdyby ktoś był chętny na nasiona proszę pisać:
monika.gil@wp.pl


jakiś m-ąc temu musiałam kilka gałązek ciachnąć bo mi nie pasowały, było za dużo. nożem ściachałam trochę tej zewnętrzej zielonej kory tak z 5cm obcięłam wszystkie listki i te na wierzchołku - został sam kij i powsadzałam w ziemię w doniczki i w skrzynkę z wodą. aż się zdziwiłam ale na dwóch już ruszyły listki czyli korzenie puściły. jedną na pewno podaruję wujkowi (inne sczerniały czyli nic). sądzę , ze spokojnie jeszcze trochę i będzie można je wysadzić na ziemi, bo gałęzie powinny zdążyć zdrewnieć skoro już następne wyrastają.

moje surmie nie były okrywane na zimę a przymrozki bez śniegu były -35 C
bunia58
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Dzialeczka pisze: lato ubiegłego roku - stare katalpy, kwitnące, olbrzymie, rozrośnięte... Na podjeździe opadłe białe kwiaty...
Obrazek

Listopad - drzewa pozbawione gałęzi...
Obrazek

Obecnie - drzewa z pięknymi liśćmi, trochę niekształtne (nie stanowią bombki), ale chcieliśmy dać katalpom odpocząć i zobaczyć, jak wysoko urosną w jeden sezon...
Obrazek

Mam nadzieję, że nie zniechęciłam... :wink:
Ależ skąd. :;230 Krajobraz jak po tornadzie :lol:
Poza tym to jest naprawdę urocze, kiedy wiosną z tych surowych pni wyrastają pierwsze zielone liście.
Jaką te drzewa miały siłę witalną, skoro co roku masakrowane jeszcze żyją :shock:
Najważniejsze, że na samochód kwiatki nie opadają i nie trzeba sprzątać.;:215
Mam nadzieję Joanno, że po 2 latach obecności na forum Twoje pojęcie piękna i estetyki nabrało innego, lepszego znaczenia.
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Zamiast sie wyzłośliwiać lepiej byś podał zasady dobrego przycinania najlepiej ze zdjęciami, bo ja też nie wiem jak przyciąć katalpę, żeby nie zasłaniała światła i nie przeszkadzała sąsiadom. Mam u siebie dąb i też tnę go na zapałkę, bo jest od strony południowo-wschodniej, a od południowo-zachodniej rosną w odległości co prawda 50 m ale b. wysokie, dęby u sąsiadów, które były przycięte dołem i z roku na rok cień przychodzi mi na dom i ogród coraz wcześniej.
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

wisteria pisze:Zamiast sie wyzłośliwiać lepiej byś podał zasady dobrego przycinania najlepiej ze zdjęciami, bo ja też nie wiem jak przyciąć katalpę, żeby nie zasłaniała światła i nie przeszkadzała sąsiadom.
Ten temat był wielokrotnie poruszany i tłumaczony, nawet w tym wątku przez selli7. Wystarczy lepiej poszukać, poczytać.
Druga sprawa, jeśli drzewo przeszkadza - to wyciąć. Wyciąć katalpę, dąb i inne też. jeśli w domu coś przeszkadza to wyrzucamy na śmietnik lub komuś dajemy. Tak samo z drzewami. Wyciąć i będzie np. paliwo do kominka. Tak zrobił np. mój teść. Sosny, modrzewie, świerki srebrzyste, zwyczajne, jodły. Nie ma po nich śladu. Wszystkie przeszły przez komin :!: :twisted:
Znam człowieka, który kupił spory kawałek ziemi - niecały hektar, wyremontował dom i ...wyciął wszystkie drzewa (w tym owocowe). Chwalił się, że miał za darmo ogrzewanie domu przez kilka lat.
Wolność Tomku w swoim domku (tak to chyba leciało?). Ale przynajmniej nie stoją kikuty i nie straszą okolicę.

Prawdziwe estetyczne przycinanie drzew to czasochłonna, kosztowna i żmudna praca i dlatego nikomu się nie chce. Cięcie konarów, ogławianie to po prostu wyrok dla drzewa - drzewo gnije i dogorywając odbija dzikie wilki. W pewnym momencie albo usycha, albo się przewraca. To tak w wielkim skrócie. Oprócz ptaków, robali i grzybów nikt z tego nie ma pożytku.
Zresztą choćbym napisał tutaj elaborat to i tak nikogo nie przekonam, więc szkoda czasu.

Ogławianie to chyba Polska specjalność, bo nawet przy polskiej ambasadzie w Szwajcarii widziałem od ulicy upitolone (ogłowione) 2 drzewa (zresztą jedyne, które tam stały).
Prawdziwa wizytówka Polski (tej większej części).

Odpowiedziałem tylko na Twoja prośbę, muszę kończyć bo jest to ;:178
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Mogłabym wyciąć, ale mnie nie stać. Gmina wyliczyłaby za to drzewo ze 12 000 zł/ szt jak nie lepiej (a mam 3 szt) jako dla osoby prowadzącej działalność. ;:14 . Mam nadzieję, że katalpę jako ozdobne można usunąć bez pozwolenia.
Żeby nie załamywać tak do końca dodam, że starym sosnom tylko usuwamy suche gałęzie, nie dręczymy ich w ogóle chociaż drapią o dach i zapychają rynny igłami.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

wisteria pisze:Mogłabym wyciąć, ale mnie nie stać. Gmina wyliczyłaby za to drzewo ze 12 000 zł/ szt jak nie lepiej (a mam 3 szt) jako dla osoby prowadzącej działalność. ;:14 . Mam nadzieję, że katalpę jako ozdobne można usunąć bez pozwolenia.
No to defekt (prawny). Każde drzewo można zakwalifikować jako ozdobne. :wink: To raczej nie przejdzie.
Żeby nie załamywać tak do końca dodam, że starym sosnom tylko usuwamy suche gałęzie, nie dręczymy ich w ogóle chociaż drapią o dach i zapychają rynny igłami.
Co innego potrzeba, a co innego skrzywienie estetyczne. :wink:
Co innego jak gałęzie szorują dach, a co innego ogławianie drzewa na bombkę, grzybka czy palemkę.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Mike22 pisze: Co innego jak gałęzie szorują dach, a co innego ogławianie drzewa na bombkę, grzybka czy palemkę.

Chyba w moim mieście nie byłeś ... każde drzewo rosnące przy ulicy tak "przycinają" , oczywiście nikt tego nie kontroluje tylko ja się pytam co za kretyn to posadził mimo że wiedział że będą wchodzić koronami na drogę? taką "przycinkę" robią 2 razy w roku . Nóż się w kieszeni otwiera jak się takie coś widzi.
wisteria
200p
200p
Posty: 235
Od: 30 lip 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Halinów k/Wa-wy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Ten kto posadził często nie musi oglądać efektów. U mnie gmina wydała zalecenie, aby przy drogach i w nasadzeniach zastępczych sadzić dąb czerwony. A co, ładny jest. W tym roku przy przycinaniu dębów przy szkole samochód z wysięgnikiem się przewrócił i zginął młody chłopak. Pewnie, ze błąd człowieka, ale po co tworzyć taką potrzebę przycinania drzew, które w innym miejscu mogą rosnąć swobodnie? Są całe ulice wysadzane dębami i na poziomie człowieka są tylko pnie, a gałęzie wysoko, coraz wyżej. Nawet nie wiem o ile co roku to drzewo się wydłuża, ale pewnie nawet dwa metry, skoro się go dołem ogranicza. Niech nawet 1 metr, to w ciągu 10 lat musi być "pielęgnowane" 10 metrów wyżej. Jak mój mąż wchodzi ograniczać dęba to ja się trochę bardziej wierząca robię. ;:29
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

PiotrekP pisze:Chyba w moim mieście nie byłeś ...
Piotrek, nie wiem, nie piszesz które to Twoje miasto :wink: ale tak jest wszędzie. Nie mogę się nadziwić, jak drogowcy na nowo wybudowanych drogach sadzą drzewa 50 cm od krawężnika. A pas zieleni szeroki na kilka-kilkanaście metrów!!!

Jak do tej pory widziałem tylko w 1 miejscu w Polsce prawidłowo zaprojektowaną zieleń w pasie drogowym. Znajduje się ona w Rzeszowie na ul. Krakowskiej (fragment DK4). Co tamtędy jadę to nie mogę się napatrzeć. Fachowo, bezpiecznie i pięknie o każdej porze roku. Można mówić tylko w superlatywach. ;:180 Wielki ukłon dla Tych ludzi co to projektowali i dla Tych, którzy tego nie zniszczyli.
Niestety wyjątek potwierdza regułę, że zielenią w Polsce zajmują się z reguły osoby zupełnie przypadkowe. I tak to jak piszesz później wygląda.

Dlatego właśnie Wisterio założyłem osobny wątek, aby w końcu zebrać informacje i każdy mógł sobie szybko poczytać w jednym miejscu, żeby ograniczyć błędy, problemy, ....wypadki.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=58784
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
sessilu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 sie 2012, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Witam.
Chciałabym zapytać bardziej doświadczonych forumowiczów o to, kiedy można spodziewać się pierwszego kwitnienia tego drzewka? Moja surmia ma ok 2 m wysokości i jakieś 15 cm w obwodzie. Nabyłam ją w sierpniu i nie widać na niej żadnych objawów kwitnienia, ani owoców. Wiek drzewka nie jest mi znany. Nadmienię, że posiadam odmianę Aurea. Z góry dziękuję za informację. :D
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

sessilu - jeśli ukorzeni się dobrze do zimy, może zakwitnąć nawet w przyszłym roku. Jeśli kupiłaś ją w dużym pojemniku i ma ładne korzenie, to może zdąży się "zasiedzieć".

Choć pewnie zakwitnie dopiero za dwa lata, bo wtedy będzie miała piękne korzenie i moc wydania kwiatów.

Kupiłaś spore drzewko, a surmie nie robią problemów z kwitnieniem.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

To nie jest uzależnione od ukorzenienia... widziałem w szkółkach około metrowe okazy już kwitnące dość obficie. Surmia to żarłoczna roślina , wyciąga nawozy i wodę w mgnieniu oka :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”