Iza, po powrocie ogród zastany w kwiatach... Bardzo mi się podobają te Twoje uwagi o zdrowotności, tylko...Tylko czy dokonując zakupów, będziemy słuchać tych dobrych rad? Jak coś chwyci za serce, rozsądek idzie precz...Niestety...
To Ty masz Summer Song! Już Anię prosiłam o zdjęcie w pełni rozwiniętego kwiatu, choć nawet, gdyby był brzydki, to i tak kupię jesienią, bo chwyciła za serce
A pomarańczowe róże mają szansę u Ciebie zagościć tylko jako pomyłki?
Lekcja poglądowa cenna bardzo, ale nie wiem, czy już mi się wszystko nie pomieszało...

A na tego prawdziwego mączniaka na litr wody ile proszku do pieczenia? Oj, chyba za dużo informacji i wrażeń jednocześnie było
