W ogrodzie cz.2 - Beata T

[chatte]

Przed przymrozkami rondko tonęło w kwiatach, a cały ogród wyglądał pięknie.
Jak jest teraz? Czy róże ocalały, czy mróz je załatwił? ...
Na pewno nie wszystko poległo pod zimnymi podmuchami. Powiedz, co się im oparło i nadal zdobi ogród?

[kropelka]

Beatko, zdjęcia na poprzedniej stronie bardzo mi się podobają. wszystkie. Równiez dostałam od kolezanki rdest, najpierw myślałam, że w ogóle się nie przyjmie, ale teraz widze sporo zielonych listków. Bardzo wdzięczna roślinka.

[Miriam]

Pergole już tak mają,że co jakiś czas trzeba je poprawiać U mnie jest to o tyle ważne,że zaniedbanie może kogoś kosztować guza w najlepszym razie Mamy altanę z winorośli.Urzekły mnie róże,ta na pierwszym zdjęciu szczególnie

[Beata T]

AGNESS ha ha ha czyli cała barwna otoczka poszła przez jedną noc i -7 na termometrze
agatka123 Tak koperek czyli znowu się wysiało a że nikt mnie nie odwiedzał więc wczoraj ubite 10 l wiadro wyrwałam bo trzeba troszeczkę ogarnąć to towarzystwo
kogra Grażynko dobrze że jesteś tylko nie znikaj do wiosny mam nadzieje że urośnie bo na razie taka mizerota z niego ....
chatte Izo większość poległa rondko całe aksamitki już wyrwane , róże czekają na przycięcie . Jednoroczne usunięte a bylinki jeszcze straszą w ogrodzie .....ale coś mi jeszcze w oddali kolorkiem mieni dzisiaj obadam co się mrozom oparło
kropelka Mariolu zobaczymy za rok jak się rdest będzie spisywał ja liczę na taką sporą roślinkę :P
Miriam A niby takie te pergole solidne a jednak natura sama sobie ingeruje ...moja pergola za mała na winogrono na razie jeszcze stoi ale jak długo kto to wie , czy będzie nowa tego też jeszcze nie wiem ...


I u mnie już porządki czyli codziennie po trochu coś się dzieję ...a najwięcej bałaganu mam sąsiedzkiego czyli grabienie kolek z drzew sąsiada , przycięcie i usuwanie liści z leszczyn od drugiego sąsiada i jeszcze dęby ciekawe jak mnie zasypią w tym roku ....

Z kwiatkami w domu i takie przedłużenie kwitnienia ...dla równowagi domowe i z ogrodu ....

[kogra]

Ależ bukieciki......., aż mnie za serce chwyciło.
Ja róż nie przycinam teraz bo to sprzyja przemarzaniu pędów.
Robię to dopiero wczesną wiosna, kiedy wegetacja zaczyna ruszać.

[Beata T]

kogra Grażynko ja nie lubię ciąć kwiatów w ogóle tylko ta wizja że zmarzną i jutro już nic nie będzie skłoniła mnie do wycięcia paru gałązek Ale to nawet nie usuwasz przekwitłych kwiatów .... bo ja usuwam co nie które tylko drobniejsze pędy z kwiatostanami /owocami ....

To ja jeszcze z ostatnim westchnieniem jesieni ( połowa października)w barwach sumaka , może jakaś żurawka albo rabatka....

A taki nabytek zastąpił pieniek , który zmienił też swoją lokalizację ...konar wydaję się być sporym ale przy choince i tak jest mały ...


przed przed wczoraj to co się dzielnie obroniło przed mrozami ....jestem w szoku że floks taki wytrzymały ...

Wrzesień jest suchy więc podlewam ...podlewam moje nowe nasadzenia by miały siłę przetrwać zimę

[kogra]

Piękne kolory i takie nostalgiczne.
Żurawki w kamykach wyglądają imponująco.
Teraz tylko byle do wiosny.....

[FRAGOLA]

Beatko co to za trawa w takiej wielkiej kępie na fotce 6
Domyślam się że to jakiś miskant...znasz może odmianę

[Beata T]

kogra Grażynko kolorki to teraz już tylko w liściach i aby do wiosny wszystko chciało przetrwać ....czy żurawki w kamykach przetrzymają liczę że ze 3-4 a resztę trzeba będzie dosadzić
FRYGOLA Potocznie ten miskant jest zwany chińskim i jak widać potrafi cieszyć oko , polecam do nasadzenia takiego wolnego bo gęsty i duży . Wsadzony przy drzewkach - obowiązkowo trzeba ściąć na zimę bo drzewka mogą wyłysieć do wiosny

Żurawki kolorowe, miskant wystrojony w pióra, berberys w odcieniach, irga w purpurach czyli to co jeszcze zostało w mym ogrodzie ....

a te pomyliły porę roku bo kwiatków sporo , no i wczoraj też dziwił mnie widok kwitnących stokrotek w ogrodzie w mojej okolicy

[Wanda7]

Miskant naprawdę rewelacyjny. Czekam aż mój tak wydorośleje. Żuraweczki są o tej porze jak klejnociki. Podczas gdy inne rośliny szarzeją lub się kurczą, one pozostają jędrniutkie i barwne, że aż miło

[Jule]

Beata, pamietasz nazwe tego swojego plaskiego czerwonego berberysa czy to jest irga? Bardzo mi sie podoba a mam miejsce na cos takiego przed domem.

[Beata T]

Wanda7 Miskanta to ostatnie westchnienia bo trzeba będzie przyciąć jeszcze nie wiem czy wszystkie 3 stracą swe pióropószę ale jeden na pewno , a żurawki tylko podziwiać i podziwiać bo o każdej porze roku się zmieniają
Jule To płożące to jest irga teraz przepięknie ubarwiona ....rośnie szybko czytaj rozłazi się ja już swoje przycinałam

[Jule]

Super Dzięki, to ja sobie takiej poszukam - efekt jest piorunujacy Mam w tym miejscu takiego dosc sporego jalowca plozacego i szukam czegos obok ale ciut nizszego. To jest taki kawalek i szkoda na cos takiego kosiarki wyciagac - to by mi to zaroslo i bylo by cacy

[Wanda7]

Beato, a dlaczego trzeba przyciąć Ja słyszałam, że dopiero wiosną się przycina. Może czegoś nie zrozumiałam

[kogra]

Beatko myślę, że więcej żurawek przetrwa.
U mnie za dwa dni ma się załamać pogoda.
I długo teraz przyjdzie czekać na wiosnę.