ja mam takie pytanko , a mianowicie wysialam nemezje z nasionek i mi pieknie powschodzila ale nie wiem czy nie za gesto
w jakiej odleglosci powinny byc siewki jedna od drugiej i gdy sa zbyt geste to mam je popikowac czy przerwac? wysiewalam w doniczkach 10 cm i tak na oko w karzdej jest po 15 -20 roslinek.... jestem poczatkujaca i wysiewam wszystko wszedzie i teraz jakos trudno mi ogarnac wszystko
Nemezje z nasion zebranych w ubiegłym roku w większości kwitną mi na żółto i pomarańczowo, ale trafiła się jedna różowa. Wysiałam też kupione nasiona niebieskiej nemezji, kwiatuszki są biało-niebieskie i maciupeńkie. Mam nadzieję że się fajnie pozapylają i za rok będzie więcej kolorowych niespodzianek.
W tym roku mam więcej różowych odcieni i całą gamę żółtych, za to pomarańczowych jak na lekarstwo, ale pojawił się czerwony kolor. Niebieskich nie ma w ogóle. Pogoda im nie sprzyja, sporo pada i wieje, więc nie są takie bujne i zwarte, ale dają radę.
Jak u nemezji wygląda odporność na suszę, bo bardzo sprawdzają mi się w donicy wiszącej na balkonie i zastanawiam się też czy nie dać ich też do wiszących donic na balkon.