Kasiu pojechałam a jakże,bałam się,że akurat spadnie deszcz,zaopatrzyłam się w parasol,kurtachę i dalej twardo jadę:)
Gdy dojechaliśmy na miejsce zza chmurek słońce nieśmiało wyjrzało,a na mojej buzi pojawił się szeroki uśmiech
To nic,że za 10 minut chmura ciemna zaszła,ale później znów wyjrzały promyki i znów moja ogromna radość.To niewyobrażalne jak działa ciepło na człowieka,dodaje sił i energii:)Dziś poobcinałam przekwitnięte kwiatostany,pełno wody z nich wycisnęłam,musiało przez dwa dni ładnie popadać.
Oliwko dziękuję za Twoją opinię

Wzięłam sobie do serca to co sugerowałaś razem z Mają i postaram się pokazywać krzaczek w miarę możliwości i kwiaty....
Dodad dziękuję za tak miłe słowa,one bardzo mnie budują:)Edena wszystkim będę polecać,jest tak piękną różą,ma starodawny urok,zdjęć Edena mam najwięcej,nieustannie się nim zachwycam,Zawsze kiedy pojadę do ogródka musi mieć sesję zdjęciową
A z kolei Cheppendale .....chwaliłam go od początku i dalej zdania nie zmieniam jest boski,bezproblemowy.Najlepiej gdyby wszystkie róże były takie zdrowe jak Chepek:)
Aniu dziękuję

Cieszę się,że podobają Ci się moje róże.Ja codziennie podglądam Twój wątek,jestem również zachwycona różami,które fotografujesz.Masz cudowne odmiany,a fotka Giardiny mnie powaliła na łopatki.Podobno ma ją Spasówka
Rzeczywiście Aniu miejsca jeszcze mam sporo,ale jak tak dalej będę po kolei odwiedzać inne wątki to trawnik się zmniejszy oj zmniejszy:)
Dziękuję za odwiedzinki wszystkich
