Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ja moje pomidory podlałam gnojówką już w 2 dniu. Teraz podlewam je tak raz w tygodniu, i raz też pryskam, profilaktycznie.
A jak ją robić?
Ja zdecydowanie wolę mniej, a częściej. Bo przez długie stanie zalęga się w niej co nie trzeba( no ale fakt, mam nie przykrytą).
Gotowa jest, gdy nie ma już na niej piany.
Pokrzywy na tą gnojówkę najlepsze są teraz, takie młode i bez nasion. Dlatego jeśli też chcesz ją robić partiami tak jak ja( tzn w 10 l wiadrach), to radze wybrac się na większe pokrzywobranie, powiązać ją w wiąchy i ususzyć:).
Mam już zapas 4 wiąch, i wybieram się w weekend po następne:). Bo NIE MA NIC LEPSZEGO DLA POMIDORÓW ;:108 ! Rosną w oczach po podlaniu.
-CELINA-
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 kwie 2011, o 09:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: OKOLICE KOSZALINA
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Dzięki bardzo za wyczerpujące odpowiedzi. Pokrzywy niby mam dużo, tam gdzie kosiarka nie dotrze, ale z dwóch stron graniczę z polami, których właściciel często robi opryski i wszystko spowija gryząca w gardło mgła :shock: Na szczęście ogród mam w drugim końcu terenu. Więc chyba wybiorę się na ekologiczne łąki ;) Dobry pomysł z tym suszeniem, teraz młoda pokrzywa rozpada się na papkę, potem pewnie zostaną twarde łodygi.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Dziękuje Wam za odpowedzi. Ale jeszcze niech ktoś mnie oświeci czy mogę podelewać gnojówka z pokrzywy kiedy podczas wysadzania do gruntu podsypany pod krzak jest obornik granulowany. Czy mogę gnojówką po tygodniu już je potraktować?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
aśka2006
500p
500p
Posty: 554
Od: 18 gru 2007, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Pewnie, że możesz podlewać gnojówką, obornik zanim się rozłoży i roślinki się do niego dobiorą potrzebuje czasu. Nie wiem jak jest z granulowanym ale świeży dany wiosną dostępny jest po 2-3 miesiącach (a niektórzy na forum twierdzą, że jeszcze później). Tydzień po posadzeniu jak najbardziej można podlać.
Aśka
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7478
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

11krzych pisze:
Pelasia pisze::wit W sobotę posadziłam swoje sadzonki do gruntu.Było zimno przez niedzielę i poniedziałek Wczoraj zrobiłam oprysk miedzianem.
Dzisiaj wyglądają bardzo źle.Tak jak by je dopadła zaraza. Nie wszystkie sadzonki...najgorzej wyglądają Crime Susage .Może przez sobotę i niedzielę było za zimno? Albo za mocny oprysk zrobiłam...na 1.5 litra wody wsypałam około 7 gram proszku. :cry:
Jak myślicie...co to może być?
Zgodnie z etykietą dla pomidorów gruntowych 6,4g/1,5 litra, więc nie było przegięcia ze stężeniem Miedzianu. Mam nadzieję, że nie pomyliłaś gramów z dekagramami. Poszukaj na forum, są zdjęcia liści z oparzeniami miedzianem. Ładny kolor mają, szkoda że pośmiertnie :)
Życzę Ci, żeby wszystko okazało się niepotrzebną paniką i się wyprostowało.

Znalazłem zdjęcie ogórka oparzonego miedzianem. Nie wiem czy pomidor wygląda podobnie : http://www.bejo.pl/?idp=576
Tam była taka tubka ,która miał opis gramów.. do 5 gr...dalam troche więcej na 1,5 litra wody...ale pomidory dalej wyglądaja tragicznie.Jutro zrobię fotekę i pokaże ...liście wygladają tak jak by moały się ku jeśieni... :(
Asia
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Pelasia a po co Ty ten oprysk miedzianem tak szybko robiłaś ??
a stężenie to chyba rzędu 0.3% czyli na 1 litr wody 3 gramy miedzianu
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7478
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

No jak to po co ...profilaktycznie ;:224 Tak tu wyczytalam na forum,że po trzech, czterech dniach po wysadzeniu, oprysk miedzianem ..i co ..dojdą do siebie? :roll:
Nie wszystkie tak wyglądają Jutro zrobie fotkę. Kurde.tK O NIE DBALAM .Od połowy marca ...
No ja tam na opakowaniu przeczytałam ,że na pomidory profilaktycznie pryska sie na 0.7 l wody 3-4g prooszku.No to policzyłam ,że na 1,5 litra wogy.. więc dalam trochę więcej niz 5g .około 7g.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Coś mi się zdaje, że Asiu za duże stężenie zrobiłaś miedzianu, na razie nie panikuj może odbiją , jak wierzchołki nie są popalone to nic im nie będzie, moje tez wyglądają tragicznie, jeszcze nigdy nie żółkły mi tak dolne liście, zasiliłam je już gnojówką z pokrzywy i zobaczę jakie będą efekty.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7478
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:shock: Mam nadzieję ,że będzie dobrze...szkoda by mi było tych sadzonek...najgorzej wyglądają CREME SUSAGHE (kremowe kiełbaski), a może po prostu zmarzły?
Asia
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 504
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Pelasiu, ja chyba też trochę za ambitnie spryskałam pomidorsaki miedzianem, wszystkie prócz cream... się wybroniły - wygląda mizernie, jakiś klapnięty, listeczki drobne, ale dziś dostrzegłam pączki, więc jeszcze walczy, mam nadzieję, że twoje też wykażą wolę przeżycia ;:3
pozdrawiam
Iwona
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

weteran pisze:Pelasia a po co Ty ten oprysk miedzianem tak szybko robiłaś ??
a stężenie to chyba rzędu 0.3% czyli na 1 litr wody 3 gramy miedzianu
Tylko dla formalności. 0,3% dla upraw szklarniowo/foliowych.
Dla pomidorów w gruncie :
Zalecana dawka: 2,5 ? 3 kg/ha.
Zalecana ilość wody 700 l/ha.
Czyli 6,42grama/1,5 litra => nie było przedawkowania.
Może roślinki były osłabione i źle zareagowały, ale powinny odbić.

I jeszcze off-top:
Taki styl podawania dawek, w sytuacji gdzie sprzedaje się opakowania po kilka/kilkadziesiąt gramów świadczy o tym gdzie producent ma drobnych odbiorców (znany kabaret z panem majstrem i wężykiem podkreślić). Jak wejdzie na rynek firma, która do opakowań/buteleczek zawierających 20ml środka będzie podawała w etykiecie 3ml/5lwody (a nie 6 litrów/hektar), to będę od nich kupował; nawet drożej. Nie lubię jak ktoś mnie traktuje ...ocenzurowano.
I to nie jest uwaga tylko do miedzianu.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7478
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:wit Krzych ,masz racje te proporcję są podane dla ..no nie wiem dla kogo :shock: Czlowiek ślęczy nad etykietą pól godziny i zastanawia się ile na ile ;:14
No to oki,nie przedawkowałam miedzianu(tak myślałam)może roslinki odbiją :oops:
Mam nadzieję :uszy
Asia
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

tak szczerze mówiąc nie rozumiem waszej irytacji
jakie ma znaczenie czy producent poda 30g na 7 litrów
czy tez 3kg na 700 litrów , przecież jakby na to nie patrzeć to , to samo
a że podają że te 700l to na hektar, hmm taki ich obowiązek , więc nie ma się co denerwować , moje zdanie jest w ogóle dość radykalne w tej kwestii, bo uważam że osobą nie mającym podstawowej wiedzy o środkach do ochrony powinno się sprzedawać tylko środki typu grevit
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Pelasia pisze::wit Krzych ,masz racje te proporcję są podane dla ..no nie wiem dla kogo :shock: Czlowiek ślęczy nad etykietą pól godziny i zastanawia się ile na ile ;:14
Te proporcje są podawane dla zawodowców, którzy mają hektary upraw. I nie mam nic przeciwko temu. Jak ktoś kupuje worek 25kg miedzianu, to tak ma mieć podane. Ale skoro producent za mało zarabia na rolnikach i decyduje się zwiększyć target o działkowców, to niech nas traktuje jak partnerów a nie jak ... ocenzurowałem.
To są podstawy biznesu. Kogo oni tam zatrudniają w marketingu? Troglodytów pamiętających Bieruta? Pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku. I tak przepłacamy wielokrotnie w porównaniu do odbiorcy hurtowego, więc jak się znajdzie firma która nas traktuje poważnie, to wolę jej dać 10,99 niż tamtym 10,00.
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

weteran pisze:tak szczerze mówiąc nie rozumiem waszej irytacji
jakie ma znaczenie czy producent poda 30g na 7 litrów
czy też 3kg na 700 litrów , przecież jakby na to nie patrzeć to , to samo
a że podają że te 700l to na hektar, hmm taki ich obowiązek , więc nie ma się co denerwować , moje zdanie jest w ogóle dość radykalne w tej kwestii, bo uważam że osobą nie mającym podstawowej wiedzy o środkach do ochrony powinno się sprzedawać tylko środki typu grevit
Ja sobie umiem przeliczyć nawet funty/kwartę/milę morską kwadratową, ale bym wolał takie ułatwienie jak pisałem powyżej. Problem w tym, że te środki kupują ludzie nie mający podstawowej wiedzy o środkach ochrony. Jakkolwiek zgadzam się z Tobą, że powinno im się sprzedawać tylko Grevit. Ale tak nie jest. I podawanie bardziej "user friendly" proporcji przysłużyłoby się i roślinom i środowisku.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”