Liczi z nasion wymagania,uprawa

[norbert76]

Nie raz w tygodniu, bo nie podlewamy cyklicznie, podłoże różnie przesycha. Nawozisz co każde podlewanie, możesz nieco zmniejszyć dawkowanie do 1/4 nakrętki. 1/3 nakrętki na 2 litry wody to silny koncentrat, ja używam nawozu, który zaleca 1/2 na 2 litry.

[Lich555]

Przesadziłem liczi (konkretniej 2 liczi, z obydwoma dzieje się to samo) do odpowiedniego podłoża (ziemia + żwir), nawożę go, jest na keramzycie, a efekty... marne Co jest przyczyną takiego czerwienienia się liści? Odsunąłem je trochę dalej od południowego okna, ale to raczej nie wygląda na poparzenia. Inne liczi na wschodnim oknie, którego jeszcze nie przesadziłem do prawidłowej gleby (teraz siedzi w ziemi z piaskiem), ma normalne, zielone młode listki.

[Foxowa]

A co Ty chcesz od tych liści? Jak dla mnie są zupełnie dobre i normalne. Nowe mogą być czerwono-pomarańczowe , z czasem zmieniają kolor na zielony.

[norbert76]

Po przesadzeniu nie nawozisz przez przynajmniej miesiąc!
Kolor liści może się zmieniać od wystawy, na południu masz więcej słońca, więc liście zwłaszcza młode mogą mieć bardziej czerwonawy kolor.

[Foxowa]

Dziecko mojego chowu .



Nie wiem czy mnie nie poniosło z donicą, ale rosło w ciasnyn to niech teraz sobie poużywa.

Drugie za to coś niezbyt zadowolone. Nie wiem dlaczego, ale miejmy nadzieję,że mu minie.

[Maksymilian1977]

Witam. Ostatnio stopniowo moje liczi schnie... Mam je już około pół roku. W 1 doniczce wypuściło 2 listki które jeszcze nie uschły, a w drugiej juz wszystkie poschly i 2 odpadly. Podlewam je jak widze ze maja sucho co kilka dni. Stoja na parapecie, na ktorym w sloneczne dni od godziny 15 około jest słońce. Może stoją w zaciepłym miejscu?
Proszę o pomoc. Pozdrawiam Maksymilian

[norbert76]

Przejrzyj wątek, do którego przeniosłem Twój post - były już podobne przypadki.

To są objawy chlorozy, czyli wskutek podlewania zbyt twardą wodą, niedożywienia. Poza tym podłoże jest nieodpowiednie, zbyt zbite.

[Foxowa]

Moje liczi też tak poschło w liściach, A ostatnim co bym mogła podejrzewać to jakieś braki. Myślę że wrecz odwrotnie - odkąd stoi na balkonie ma po kokardki wszelkich atrakcji typu ukrop z nagłym deszczem.

Za to puszcza intensywnie nowe przyrosty A to mnie cieszy, bo był taki czas że nie mogłam się dochować ani pół nowego listka....

[Foxowa]

Moje liczi ma ciężki żywot, jak nie obgryzają go zielone świerszcze to zjada go inny szkodnik.

[/URL]

[Foxowa]

Moje liczi dalej na balkonie, a wasze ?
Chyba już pasuje je wnieść bo widzę że opada coraz bardziej.

[Foxowa]

Ktoś tu rośnie ale nie liczi


Liczi coś stanęło mi w miejscu. Dopiero jak wstawiłam je do domu to zaczęło puszczać nowe listki. Na wiosnę będzie przesadzone, może wtedy ruszy.

[ktos123456]

https://i.imgur.com/W41cTSr.jpeg

Pestki wykiełkowały, wsadziłem do większych doniczek. Tylko nie wiem czy takie wyciągnięte będą dalej rosły.

Tam rosło coś zupełnie innego, kilka pestek wsadziłem przy okazji nie licząc na to że wykiełkują i zapomniałem o nich. A tu zaskoczenie, jak myślicie takie umieszczone znów w ziemi będą rosły dalej?

W jednym już nawet pokazują się liście:


No ale korzenie zostały trochę uszkodzone, chociaż za dużo ich jeszcze nie było



» pn 23 wrz 2024 09:15
Poradzicie coś jak to traktować w mieszkaniu żeby nie uschło? Mam 2 sztuki, jedna cały czas w mieszkaniu na parapecie, a druga na parapecie od zewnątrz, na słońcu. Ten na zewnątrz pięknie rośnie, a ten w środku niestety nie - żółte, chore liście, nowe liście gdy sie pojawią to usychają i odpadają, a końcówki liści tez podsychają.

Niebawem tego z zewnątrz trzeba będzie zabrać do środka i zastanawiam się jakie mu dać warunki żeby przezimował i zbytnio nie ucierpiał. A widzę że wewnątrz radzi sobie tak średnio.

[ktos123456]

Pewnie wszystkim poprzednio piszącym już rośliny dawno ciałkiem wyschły, ale muszę stwierdzić że liczi nie ma żadnych szczególnych wymagań oprócz jednego - nie może stać wewnątrz.

Mi ledwo udało się przetrzymać go przez zimę, stracił prawie wszystkie liście, najpierw podsychały końce, potem już całe. Teraz po wystawieniu na zewnątrz wypuszcza całe nowe gałęzie, rośnie jak szalony. Ziemia zwykła z ogrodu, niczym nie nawoziłem. Może stać w pełnym słońcu, ale warto nie dopuszczać do całkowitego wyschnięcia ziemi, tak aby była ciągle mokra i parowała zwiększając wilgotność powietrza wokół rośliny.

Z tego co czytałem, liczi potrzebuje dużo światła, długiego dnia, wilgotnego powietrza czyli wszystkiego, czego nie ma w domu a już zwłaszcza zimą. Średnio nadaje się na roślinę doniczkową. Najgorszy jest jednak krótki dzień i suche powietrze. Optymalnie, przynajmniej nocą wilgotność powinna być nie mniejsza niż 65-70%. Zimą w mieszkaniu mamy może 25-30% i to przez cały czas.

Wszystkie kombinacje ze specjalną ziemią i różnymi nawozami tylko mogą pogorszyć sytuację.