Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7

[ada.kj]

Olu. Liczyłam, że na stronie internetowej OB są podane imprezy na cały sezon, ale niestety - tylko święto mąki w sierpniu i październikowe Święto Dyni. Jak będę w OB to spiszę plan imprez, to wtedy zamieszczę w wątku wrocławskim.

[Olusia]

Grzesiu czy lobelia bylinowa już u Ciebie wyszła
Tej Twojej u mnie się chyba nie spodobało

[Deirde]

Grzesiu - miałam się zapytać jak u Ciebie radzi sobie róża - Kurfürstin Sophie i reszta z zakupów?

[Grzesiu]

Wczoraj jak zajechałem na działkę to zdążyłem tylko podlać uschnięte żeniszki
i muszę wam powiedzieć że żeniszek jest baaaardzo wytrzymałą roślinką jednoroczną
I jak już podlałem to padłem na dwie godziny w altance na kanapie
i tyle zrobiłem
noo...jak się obudziłem to kanny zakupione posadziłem, 3 dalie i podlałem w szklarni

Gosiu-Deirde
Kurfurstin S. rośnie sobie...ale jak na tą cenę to sadzonka mogłaby być bardziej wypasiona
ale żyje i mam nadzieję że po jakimś czasie weźmie się się za siebie
Za to pienne to bajka
w Auguście jestem zakochany po uszy
i ten zapach
Róże są piękne....mszycy na razie nie mam, chyba zmarzła podczas majowych przymrozków
za to te ch*****e larwy bruzdownicy czy co to tam jest dobijają mnie
Elfe się pigla....ale może się wypigla i coś...znaczy się róża z niej jeszcze będzie
Wszystkie mają się dobrze...zakupy jesienne też....i wiosenne
nie wypuszcza tylko jedna z serii renesanowej ale nie pamiętam która
Chloe chyba....
Zakwitnie Veilchenblau z czego bardzo się cieszę i wszystkie cztery serbki
te ostatnie mają dużo pąków więc nie mogę się doczekać

Olu-nie....ani różowa ani czerwona
moja sąsiadka ma, więc sobie od niej wysępie malutki kawalątek
kupiłem ostatnio sadzonkę niebieskiej na kiermaszu
ale jak kiedyś spotkam jeszcze na swej drodze to dokupię
ale nic na siłę...przy okazji

Comcia-Ada-Ola...przyjadę w czerwcu na początku jakoś
muszę odwiedzić pracę Grzesika...bo zakochałem się w jego galerii
zwłaszcza w dziale ze zdrową żywnością
i wcinam teraz mix ekologicznych płatków-5 zbóż
i jeszcze dział z narzędziami ale ten jaki i z różami-ominąłem szerokim łukiem
ale wrócę tam
No i zawilce muszę odebrać

Miśka-ano udało mi się
teraz niech rośnie sobie....to jesienią sobie ją namnożę
piękna jest

Kazik-dokupię...dokupię
moja sąsiadka ma obok na działce i u niej mi się podoba jak rośnie

Uwielbiam kocimiętkę za jej kolor







Sąsiedzi budują sobie fajną altankę...będzie w końcu ładnie obok





I moja pierwsza kwitnąca róża na działce

Augusta Louise

[Deirde]

Grzesiu - nie narzekaj - moja Księżniczka Sofia też tak wygląda. Za mocno ją przycięli i dlatego były takie małe. Nie lubię szkółek które na zimę przycinają róże jak np RĆ.
Piękna Augusta Luisa - ja swoją odsprzedałam - moja miała licencję z nazwą Mariatheresa, a z Anką kupiłyśmy 3 sztuki i dwie z nich to były Augusty.

[dodad]

Nieeee, dlaczego ja jeszcze nie mam tej róży, to jakieś koszmarne niedopatrzenie Cudowna

[kogra]

Grzesiu chyba w tym roku znowu jakaś nagroda Cię dopadnie.
A jak wszystkie róże zakwitną, to będzie dopiero hit sezonu.
U mnie już kwitną rugosy, Sutters Gold i miniaturki.
A RU bije wszystkie rekordy w pąkach.
Życzę Ci tyle samo na twoich pupilkach.

[takasobie]

Kocimiętka rzeczywiście ma niezwykły kolor, ale i bez tego łażą mi kocury obce po ogrodzie. Rozgladaja się, czy mnie nie ma i siadają na kanapie pod daszkiem. Podoba mi się jeszcze zapach kocimiętki Chociaż nie miałczę

[gorzata76]

Płatki i 60 kilo... mam to samo w domu
Chyba już wiem, czemu Cię tak lubię
Zdjęcia z ogrodu zmilczę... bo to jakaś nieprzyzwoitość jest... wylizane takie... błeeeehhh

[katik]

Jest ślicznie i foty śliczne i róża

[chatte]

U Ciebie też już kwitną róże? I to Augusta?
Ja tez mam ale na jej kwiaty to jeszcze trochę poczekam
Kocimiętka jest ok chociaż śmierdzi okropnie

[MagdaMisia]

A teraz gadaj! co dałeś "żreć" kocimiętce?

[kogra]

Pewno kota i dlatego śmierdzi.......
Sorki, ale tak mi się skojarzyło po przeczytaniu powyższych postów.

[MagdaMisia]

Hehe Grześ śmierdzi potwornie ta szałwia angielska - wynalazek, który przywiozłeś do Joli. Kocimiętka to przy niej pikuś, pan Pikuś

[Olusia]

A ja angielskiej szałwii nie wąchałam , ale rośnie pięknie...