Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-

[NITKA]

Asiu ja miałam taką sałatę pod nazwą Sałata Dębowa.

[klaszka]

Wszystkie te sałaty są z nasion legutko "sałata- mieszanka odmian".Wyrosła jakaś masłowa zwykła i czerwona, strzępiasta, też dwa kolory i jakaś odmiana krucha. Z tyłu pierwszego zdjęcia jest efekt mojego lenistwa -okropnie gęsty rządek sałaty -do rozsadzania

[Meciaaa]

klaszka- to Twoje tegoroczne sukcesy?U mnie jeszcze ziemia zmarznięta i codziennie po minus 4-5 stopni w nocy

[klaszka]

Zeszłoroczne
Jakie sukcesy? To szara rzeczywistość
U mnie też jeszcze ogródek przypomina błotko, albo zamarznięte błotko. Muszę jeszcze parę dni poczekać

[Pelasia]

Ale ja też sieję sałatę na rozsadniku,gęsto ,a potem pikuję ,gdzie jest wolne miejsce, W tamtym roku próbowalam z rozsad .Nie wyszły mi rozsady sałaty,za bardzo wybiegły.Mieszkam w bloku i nie mam balkonu. Mam rozsadnik pod szybką.
Asia

[peter]

u mnie na zewnątrz nie da rady jeszcze siać bo ziemia zmrożona poza tym w nocy temp. na - wczoraj było -9 dziś już jest -6, jutro sałatę posieję w domu

[ostatnia szansa]

Sałata posiana 25 lutego, wczoraj popikowana rękami M (mój M uwielbia sałatę i zawsze mu mówię, że jak nie popikuje to nie będzie miał co jeść ). Ja jem sałatę bo jest zdrowa - zwłaszcza moja własna ale jej nie lubię. O gustach sie nie dyskutuje .

[Marek-BB]

Jak z tym przerywaniem? Podpowie mi ktoś? Sadzonki mają po ok 5cm...

[Pelasia]

Ja sałaty nie przerywam ,sadzę flance i te male i te duże.
Asia

[grzesiek1008]

Z moich doświadczeń wynika że lepiej rośnie i smakuje sałata wysiana wcześniej ponieważ gdy nagle przyjdą jakieś wiosenne upały to możemy bukiety wiązać bo wszystkie na raz wybiją.
Ważna jest tez odmiana, ja szukam zawsze takiej z małą tendencją do wybijania w pędy kwiatowe i odporną na długi dzień

[baron]

W końcu wzeszła mi Justyna i Syrena i za cztery królowe Majowych.Mam przygotowany ciepły inspekt.Jak radzicie-sadzić takie małe sadzonki,kilka dni po przepikowaniu.Popikowałam w wielodoniczki tekturowe,aby tak całe wsadzać do ziemi.Ile rosnie sałata do zbioru,za miesiąc urośnie?Pytam,bo jestem początkująca...

[ostatnia szansa]

Od kilku lat "uprawiam" sałatę (Justynkę lub Królową Majowych - nie widzę jakiejś różnicy w smaku, terminach). Mam zapisane daty z dwóch ostatnich lat.

Królowa Majowych:
Rok 2010 - siew 15 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 22 lutego - wsadzona na grządkę pod włókninę 26 marca - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 24 kwietnia

Rok 2011 - siew 5 marca - wypikowana do pierścieni foliowych 12 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 1 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 2 maja

Rok 2012 - siew 22 lutego - ...............

Sałatę sieję do płaskiego pojemnika po lodach, pikuję do foliowych pierścieni - pasek folii o wymiarach 20cm x 9cm zwinięty w rulonik o średnicy 4 - 5cm, postawiony ciasno jeden koło drugiego w paczce i napełniony ziemią (niczym go nie spinam ani nie wiążę).

Na grządce robię wzdłuż rowki co 30cm i w te rowki na dół wsadzam sałatę co 15cm, stawiając w pierścieniu zagłebionym w rowku do 1/3 wysokości (2/3 wystaje). Całość przykrywam włókniną. Małe sadzonki ukryte są pod włókniną opartą na szczytach "wałów z ziemi", jak podrosną same podnoszą włókninę.

Wycinam co drugą do wcześniejszego jedzenia. Te które zostaną do końca mają po 35dag i potrzebują więcej miejsca (mają go dzięki przerywce do wcześniejszego jedzenia. Nie czekam aż będą duże, bo kto je potem przeje. Lepiej rozłożyć jedzenie na kilka tygodni.

Dzięki pozostawieniu z pierścieniem foliowym podniesionym nad ziemię jest przewiew powietrza i mniej gniją przy deszczach. Ładnie przerastają korzeniami poniżej pierścienia.

Tu sa ukryte terminy

[Marek-BB]

Nie wiem jak na Podkarpaciu ale u mnie ziemia twarda jak skała po tych mrozach więc termin sadzenia do gruntu się przesunie jeszcze parę dni jak nic... Zima tego roku miała trochę dni konkretnych mrozów przecież więc nie ma co się dziwić.

[Marek-BB]

Nie wiem dlaczego nie mogę edytować ani usunąć poprzedniego posta.

Ja sałaty nie przerywam ,sadzę flance i te male i te duże.
Asia

Ale przecież nie wsadzasz do gruntu chyba roślinek w jednej bryle, które są oddalone od siebie o 1cm - 4cm zakładając że maszc w doniczce kilka...
Właśnie tu się zastanawiałem czy je rozrzedzać przy sadzeniu czy pourywać mniejsze roślinki. Podobnie zastanawiam się co do szpinaku mam go posianego w tym samym terminie co sałatę.

[baron]

Nie wiem jak na Podkarpaciu ale u mnie ziemia twarda jak skała po tych mrozach więc termin sadzenia do gruntu się przesunie jeszcze parę dni jak nic... Zima tego roku miała trochę dni konkretnych mrozów przecież więc nie ma co się dziwić.


U nas na Podkarpaciu też ziemia zamarznięta,ale ja mam inspekt przykryty oknami,to się nagrzało i rozmazło/
Czyli mozna liczyć,że sałata rośnie od siewu do zbioru jakieś dwa miesiące?