
Rudominkowe kolory
Re: Rudominkowe kolory
O, dzięki, tak to ona - pewnie za parę dni zakwitnie, albo już kwitnie, tylko w ten deszcz nie chce mi się wychodzić do ogrodu 

Re: Rudominkowe kolory
Jestem, jestem
Częściej chyba u Ciebie niż tu 
Ale mam przygotowane zdjecia zeszłorocznych nowości, które wsadziłam i nie zdążyłam się pochwalić, więc zaraz wrzucę
Żeby wiosnę przywołać, to może sasanki? Mam czerwone i fioletowe, białe jeszcze muszę namierzyć - chyba, że ktoś chciałby się podzielić
Z czerwonych zebrałam nasionka i wysiałam w innym miejscu, do tej pory nic się nie pojawiło, ale po cichu liczę, że wiosną coś skiełkuje...

Uwielbiam te puchate pączki

A tu Bartusiowe stokrotki i tulipany - sam wybierał
Ciekawe, czy stokrotki się rozsieją, bo bardzo ładne były.

Żarnowiec - obecnie w cieplutkim ubranku, bo to jego pierwszy rok, potem chyba już nie trzeba będzie go okrywać?

Jedna z największych niespodzianek minionej wiosny - serduszki (biała i różowa), które kupiłam wiosną 2012, wtedy wsadziłam i nie wzeszły. Pewnie były zbyt głęboko, bo ku mojemu zaskoczeniu wyszły w 2013
Na zdjęciu jest tylko biała, bo różowa ma co prawda fotkę, ale w towarzystwie takiej ilości chwastów, że ledwo ją widać
Do towarzystwa mają miodunkę - bardzo mi się spodobała, w tym roku chciałabym jakieś inne odmiany zdobyć, tylko w okolicznych ogrodniczych coś ich nie widać...

I na koniec azalia - czerwona nn, na ognistą, czerwono-pomarańczową rabatkę



Ale mam przygotowane zdjecia zeszłorocznych nowości, które wsadziłam i nie zdążyłam się pochwalić, więc zaraz wrzucę

Żeby wiosnę przywołać, to może sasanki? Mam czerwone i fioletowe, białe jeszcze muszę namierzyć - chyba, że ktoś chciałby się podzielić

Uwielbiam te puchate pączki

A tu Bartusiowe stokrotki i tulipany - sam wybierał

Żarnowiec - obecnie w cieplutkim ubranku, bo to jego pierwszy rok, potem chyba już nie trzeba będzie go okrywać?
Jedna z największych niespodzianek minionej wiosny - serduszki (biała i różowa), które kupiłam wiosną 2012, wtedy wsadziłam i nie wzeszły. Pewnie były zbyt głęboko, bo ku mojemu zaskoczeniu wyszły w 2013


I na koniec azalia - czerwona nn, na ognistą, czerwono-pomarańczową rabatkę

Re: Rudominkowe kolory
Ojej, jakie śliczności! Puchate sasanki są takie milusie, jak małe kotki do pogłaskania. 
Miałam kiedyś żarnowiec, wyrósł w wielki krzew, po czym zginął jednej zimy. Chyba nie ma reguły, każdej zimy może być inaczej.
Ta azalia rzeczywiście wygląda jak płomień, kolor w sam raz na zimowe depresje.
A jakiego koloru były Bartusiowe tulipany?

Miałam kiedyś żarnowiec, wyrósł w wielki krzew, po czym zginął jednej zimy. Chyba nie ma reguły, każdej zimy może być inaczej.
Ta azalia rzeczywiście wygląda jak płomień, kolor w sam raz na zimowe depresje.

A jakiego koloru były Bartusiowe tulipany?
Re: Rudominkowe kolory
Bartusiowe tulipany są...żółte i czerwone, lekko postrzępione - sam wybierał
Poza tym ma tam truskawki, była róża Elizabeth ale wymarzła. Została niewidoczna jeszcze lilia Dark Red - przepiękna, ale nie zdążyłam jej sfotografować, bo rozkwitła jak byliśmy na wakacjach, a z powodu upału szybko skończyła. Mam nadzieję, że w tym roku nacieszymy się jej widokiem 


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rudominkowe kolory
Dobrze, że zagladasz na forum. Przy dzieciakach to jest sporo roboty, jak dodasz dom i ogród, to na siedzenie przy kompie nic nie zostaje.
Ale widać, że jest szansa na trwały powrót.
Czy te dalie, które tak skromnie przedstawiasz, to jeszcze masz? Bo fajne, możemy się wymienić, zresztą zobaczymy wiosną

Ale widać, że jest szansa na trwały powrót.
Czy te dalie, które tak skromnie przedstawiasz, to jeszcze masz? Bo fajne, możemy się wymienić, zresztą zobaczymy wiosną

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Rudominkowe kolory
takasobie bardzo miło mi cię gościć w moim skromnym ogrodzie
Zostały mi tylko trzy odmiany, mam nadzieję, że dotrwają do wiosny - wszystkie średnio wysokie, myślę że 80-100cm:
czerwona nn

Biała Edge of Joy

I biało-różowa nn


Zostały mi tylko trzy odmiany, mam nadzieję, że dotrwają do wiosny - wszystkie średnio wysokie, myślę że 80-100cm:
czerwona nn
Biała Edge of Joy
I biało-różowa nn
Re: Rudominkowe kolory
Śliczne dalie, Aniu, zwłaszcza ta biała. Jak Ci idzie przechowywanie kłączy? Bo muszę powiedzieć, że u mnie to nie wychodzi. W piwnicy podczas przechowywania pojawia się grzyb, kłącza pleśnieją i trzeba je wyrzucić. Już trochę dalii zmarnowało mi się tym sposobem. 

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rudominkowe kolory
Pewnie dotrwają!
Ta pierwsza bardzo ładna, ale nie wiem, co to jest
Ta biała to nie jest Edge of Joy
Ładna, podobna do Evelyn, ale ma za mało fioletu. Jaki duży jest kwiat? Masz jeszcze jakieś jej zdjęcie?
Ta trzecia niestety się wyrodziła i pokazała środek. Posadź ją wiosną w dobrym miejscu, w żyznej ziemi, moze nie będzie tak źle. Jeśli znów pokaże środek, pszczółki się najedzą
Ta pierwsza bardzo ładna, ale nie wiem, co to jest

Ta biała to nie jest Edge of Joy

Ta trzecia niestety się wyrodziła i pokazała środek. Posadź ją wiosną w dobrym miejscu, w żyznej ziemi, moze nie będzie tak źle. Jeśli znów pokaże środek, pszczółki się najedzą

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Rudominkowe kolory
Tą czerwoną dostałam od koleżanki, ona od swojej babci, więc to jakiś staroć jest 
Biała to może Le Castel, albo Eveline bo obie wtedy kupowałam. Faktycznie, jak sprawdziłam w googlu to na pewno nie jest Edge of Joy. Wielkość kwiatu? Nie mierzyłam, myślę, że nie więcej niż 8-10 cm. Ona rośnie przy forsycji - jeśli to pomoże określić jakoś jej wielkość. I nie zawsze te środki mają fioletowy odcień, czasem są tylko białe...Może jakaś niedorobiona jest ;)

Jeśli chodzi o przechowywanie, to wykopuję je jak przymrozek zetnie liście, obcinam łodygi, otrzepuję z ziemi i wkładam do plastikowej skrzyni - takiej po warzywach. Stoją sobie w garażu -nieogrzewanym, ale ocieplonym i nie ruszam ich aż do wiosny. Czasem niektóre nie ruszą, bo wyschną za bardzo, ale za to żadna pleśń nigdy się nie wdała.
Straciłam np. taką - najładniejsza jaką miałam:

Na etykiecie było Dark Angels Pink - kupiłam ją w którymś z marketów budowlano-ogrodowych, ale nie znalazłam jej nigdzie na zdjęciach ani w sprzedaży gdzie indziej.

Biała to może Le Castel, albo Eveline bo obie wtedy kupowałam. Faktycznie, jak sprawdziłam w googlu to na pewno nie jest Edge of Joy. Wielkość kwiatu? Nie mierzyłam, myślę, że nie więcej niż 8-10 cm. Ona rośnie przy forsycji - jeśli to pomoże określić jakoś jej wielkość. I nie zawsze te środki mają fioletowy odcień, czasem są tylko białe...Może jakaś niedorobiona jest ;)
Jeśli chodzi o przechowywanie, to wykopuję je jak przymrozek zetnie liście, obcinam łodygi, otrzepuję z ziemi i wkładam do plastikowej skrzyni - takiej po warzywach. Stoją sobie w garażu -nieogrzewanym, ale ocieplonym i nie ruszam ich aż do wiosny. Czasem niektóre nie ruszą, bo wyschną za bardzo, ale za to żadna pleśń nigdy się nie wdała.
Straciłam np. taką - najładniejsza jaką miałam:
Na etykiecie było Dark Angels Pink - kupiłam ją w którymś z marketów budowlano-ogrodowych, ale nie znalazłam jej nigdzie na zdjęciach ani w sprzedaży gdzie indziej.
Re: Rudominkowe kolory
Szkoda tej dalii, rzeczywiście była piękna i wyjątkowa. Ale skoro raz pojawiła się na rynku, to pewnie gdzieś krąży po ogrodach i kiedyś w końcu na nią trafisz.
Będę w takim razie zawsze trzymać dalie w garażu, gdzie jest przewiew, a dopiero przed mrozami znosić do piwnicy. Może tak będzie dla nich zdrowiej.
Będę w takim razie zawsze trzymać dalie w garażu, gdzie jest przewiew, a dopiero przed mrozami znosić do piwnicy. Może tak będzie dla nich zdrowiej.
Re: Rudominkowe kolory
Piękne masz te sasanki oraz te białe dalie, ja mam czerwone z tych kaktusowatych, wsadzam je na wiosnę w marcu do doniczki, i dopiero w maju do gruntu, to bardzo przyśpiesza ich kwitnienie.
Mrozy minęły więc ruszę się z domu i do Ciebie też dotrę.
Pozdrawiam.
Mrozy minęły więc ruszę się z domu i do Ciebie też dotrę.
Pozdrawiam.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rudominkowe kolory
Rzeczywiście ta malutka była urocza. Mam równiez i takie dalie - niskie i pojedyncze. mam specjalne miejsce dla nich, żeby takie duże ich nie przysłoniły.
A to, czy to jest Ewelinka, czy nie - trudno powiedzieć. Czasami dalie się dziwnie wybarwiają i tracą cechy swojej odmiany. Zobaczymy w tym roku!
A to, czy to jest Ewelinka, czy nie - trudno powiedzieć. Czasami dalie się dziwnie wybarwiają i tracą cechy swojej odmiany. Zobaczymy w tym roku!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Rudominkowe kolory
Wiesz Miłko, jak tak patrzę na Twój avatar to zupełnie jak ta moja biała dalia
to Ewelinka?
Teraz właśnie szukam dalii ciemnolistnych i najlepiej niskich, choć niekoniecznie
W ten sposób trafiłam na twoją Fascination i Bishop of York 
Krysiu - czekam cierpliwie
W tym roku dalie obowiązkowo podpędzę w doniczkach, w ubiegłym roku nie miałam czasu i za długo czekałam na pierwsze kwiaty

Teraz właśnie szukam dalii ciemnolistnych i najlepiej niskich, choć niekoniecznie


Krysiu - czekam cierpliwie

W tym roku dalie obowiązkowo podpędzę w doniczkach, w ubiegłym roku nie miałam czasu i za długo czekałam na pierwsze kwiaty

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rudominkowe kolory
To jest Evelinka, ale już u kresu życia. One mają skłonność do wyradzania po 2-3 latach. Już jej nie mam, bo jak tak wygladała, to już jej nie chciałam 
Fascynation i Bishopy są fajne. Na razie nie zaoferuje Ci, bo nie wiem, jak przetrwja zimę, ale potem przypomnij się na pw.

Fascynation i Bishopy są fajne. Na razie nie zaoferuje Ci, bo nie wiem, jak przetrwja zimę, ale potem przypomnij się na pw.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6