Ha , jak łatwo uzyskać odzew czytających ,
troszkę na litość wziąść ,
troszkę łzami doprawić ,
i już mam wpisy!
Sama do się , więc gadać nie muszę!
Janeczko , też jestem ciekawa , jak przezimują moje lobelie , są u mnie pierwszą zimę , a podobno lubią przemarzać , więc czekam z niecierpliwością , czy im się uda przetrwać!
Rudbekii w ogrodzie mam kilka kęp z jednej sadzoneczki ,
szybko przybierają w obwodzie , więc i Ty za chwilkę będziesz mieć duże!
Joluś , cudnie i zabawnie?
A ja cały czas się dręczę , że zbyt tematycznie i nazbyt sucho !
Ewuniu , ja z rodzaju łakomców jestem , choć stronki lecą i odwiedzający są , to wciąż mi ich mało , i wciąż niedosyt ich wpisów mam!
Nie strasz mój nachyłek , też pierwszy raz zimuje!
Bożenko , ale kółka robię i co chwilkę tu zaglądam!
Dalu , lenia teraz ma chyba każdy z nas , ta ciągnąca się zbyt długo zimowa aura daje się we znaki , i jakiś rodzaj odrętwienia emocjonalnego panuje chyba wszędzie , tylko wiosna nas pobudzi i wyleczy do końca!
Teraz tylko dotrwać zostało!
Krystynko ,
Grażynko , ano jajo zdobyć muszę , a strusiów na horyzoncie dalej niet!
I co ja teraz niby mam posłać Grażynce do wydrapania?
Że też nikt nie pomyślał by sobie strusie hodować ,
podprowadzić może by się dało , a tak?
Gonie i gonię , i tylko kur u nas dostatek!
No to znów powspominamy , bo co innego nam teraz zostało?

,
