Wątek pędzi niesamowicie szybko. Śliczne kwiaty, jakie okazy dla nich. Bardzo mi się podobają twoje kordonkowe ozdoby. Zbierasz aniołki? Ja też tylko ja takie dziecinne, małe, kolorowe. Pozdrawiam
Dzisiaj wzięłam się do suszenia koperku. Na zimę jak znalazł. Inne zioła wiszą w wiązkach i są już suche, min. oregano, melisa, estragon i mięta. Mój M strasznie lubi to oregano i dodaje je prawie do wszystkiego, muszę więc zrobić kilka słoików tego suszu ziołowego, że by wystarczyło do przyszłego roku.
Wszystkim, którzy mają kawałek ogródka, radzę zrobić to samo.
Ja kiedyś też mroziłam, ale jak mi potem w ciągu roku prąd wyłączyli, to i koperek się rozmroził, później nie można go już było powtórnie zamrażać. Od tamtej pory suszę.
U mnie już wszystko posuszone; bazylia, majeranek, oregano /mam na łące dziką kępę/, cząber,estragon, tymianek, pokrzywa, mięta, hyzop,skrzyp, kwiat bzu czarnego, macierzankę, koperek.
W zeszłym roku mi trochę zabrakło, to w tym nasuszyłam bardzo dużo.
Sypię dużo i do czego się da!
Kingo, to jesteś lepsza ode mnie. Taki zestaw ziół to prawdziwy skarb. A do czego używasz hyzop i jak to wygląda? Beatko mi też to przypomina moją babcię oraz takie klimaty jak w "Domu nad rozlewiskiem", jeśli czytałaś tę książkę lub oglądałaś serial. Ja sama też jestem już babcią, mam dwie malutkie wnuczki (2 i 3 lata) i chciałabym, aby im też w przyszłości takie wiązki kojarzyły się ze mną.
Witaj Zmiksowany! Gdybyś poczytał dokładniej, to ja tam wyjaśniam, że to jest siedem sztuk cissusa posadzonych w długich skrzynkach, a mają one wszystkie szósty rok.