Lantana pospolita (Lantana camara)

[izaziem]

To chyba klatka schodowa będzie najlepsza chociaż pewnie nie idealna. Swoją zimuję w dość ciepłej piwnicy z małym oknem.
Jakość nie pomyślałam żeby mieć lantanę w gruncie. Dobrze jej tam było?

[Rzepka]

U mnie od kilku lat lantany rosną w gruncie, gorzej z ich przechowywaniem, nigdy nie umiałam ich przetrzymać.Mam do nich sentyment, dlatego co roku kupuję nowe sadzonki, licząc, że może tym razem.......
Muszą mieć bardzo słoneczne miejsce i przy wsadzaniu dodaję kwaśnego torfu, reszta zależy od pogody.
Jedna z moich ubiegłorocznych lantan, przepraszam za jakość zdjęcia

[basiaamatorka]

Witajcie!
Mam pytanie trochę zaskakujące -
- wiemy, że roślina jest trująca;
- na jesieni jest sporo gałązek do wycięcia;
- daję to na kompost;
- i tu jest zagadka: to ziemia kompostowa też będzie trująca?

Myślę, że nie, ale mnie niepokój ogarnął, jak zobaczyłam, ile zielska naprodukowała moja ogrodowa lantana. Swoją drogą robię eksperyment - zostawię ją w ziemi, tam gdzie rosła, trochę okryję, zobaczymy. Fuksja już drugą zimę tak przeżyła.
Na fotce lantana krótko przed przycięciem (10 listopada), pędy przy ziemi maja grubość męskiego kciuka!

[Bixxx]

O nie, nie ryzykuj! Strasznie byłoby szkoda takiej rośliny! A niestety nie ma szans, zima ją załatwi - to sprawdzone niestety...

[damek1718]

Kompostowanie roślin trujących nie jest szkodliwe, czasem pożyteczne. Są rośliny, które w kompoście poprzez wydzielanie związków organicznych, olejków odstraszają niepożądane organizmy, np. nicienie, pędraki, larwy innych szkodników. Do czasu użycia kompostu te związki szybko ulegają biodegradacji. Nawet rośliny nie pobierają ich, to nie są metale ciężkie.

Jeśli chodzi o przechowywanie lantany, to ja swoje od lat trzymam w chłodnym pomieszczeniu i mają się dobrze. Lantany mogą być przechowywane w ciemnym miejscu bo tracą liście na zimę. Podlewanie bardzo ubogie. Ja swoje drzewka nie obcinam na jesieni, robię to dopiero na wiosnę.

[janek45]

Witam wielbicieli tej rośliny, kupiłem pierwszy raz tą roślinę i myślę czy można ą teraz przesadzić gdy tak ładnie kwitnie , bo doniczkę jak widać ma malutką

[zjawka]

pod warunkiem , że nie uszkodzisz bryły.

[basiaamatorka]

Janek, ja w takim przypadku wkładam do większej misy , czy skrzynki , zdejmując tylko doniczkę - ale ziemię daj jak najbogatszą, kompostową, to żarłoczna roślina.

[janek45]

Zrobiłem jak proponowaliście , przesadziłem do większej doniczki , rozcinając tą w której była, korzenie miała w tej małej bardzo zrośnięte

podglądając wcześniejsze wasze zdjęcia lantany zauważyłem że z nich jest spore krzaczysko.

[basiaamatorka]

I Twoja będzie zadowolona, ładnie wygląda, tak proporcjonalnie teraz.
Pokażę swoją jak zakwitnie, jeszcze nie mam pączków - obrywałam , aby się rozkrzewiała.

[lulek]

Mam kilka lantan, dwie zostawiłem na nasiona. Sporo ich zebrałem i wyekstraktowałem z "dżemu", który powstał. Nie mam warunków by rośliny dobrze przezimować, co roku większość z nich pada i mam pytanie odnośnie rozmnażania lantany z nasion. Próbował ktoś? Jakie były efekty? Interesuje mnie to bo nie wiem czy to nie na darmo robota. Z góry dzięki za odpowiedź.

Zasuszyłem w torebce papierowej i spóźniłem się z siewem więc wysiałem dopiero w maju w ziemię doniczkę, efekt na zdjęciu poniżej 4 siewki na 50 nasion.

[basiaamatorka]

Ja dwa lata temu siałam i miałam lepsze wschody, zakwitły późno bardzo, udało mi się 2 roślinki przechować przez zimę w korytarzu piwnicy w bloku, jakoś nikt nie zniszczył. Muszą być lekko podlewane, na początku marca przyniosłam do kuchni, do lepszego światła i ciepła.
U nas nasiona gorzej są zapylone, maja za mało światła aby być dorodne, tak że 4 roślinki to i tak sukces. I moich nasionek nie przebierałam, zasuszyłam całe 'jagódki", pewnie nie jest to dobre.
Natomiast ukorzenianie pędów mi nie wychodzi.
Będę wdzięczna za podpowiedzi.

[Rzepka]

Ja lantany sadzę wprost do gruntu, jesienią wykapałam sadzonki i wsadziłam do donic, jedną przechowywałam w piwnicy, gdzie temp. jest ok. O stopni, drugą trzymałam na klatce schodowej, żadna nie przezimowała.
W tym roku też chcę ukorzenić szczepki, tylko kiedy pobierać?


Pozdrawiam

[basiaamatorka]

Ja będę próbować w sierpniu - tak jak pelargonie, z kilku jakaś się ukorzeni - jednak młodsza roślina ładniej wygląda. Mam w tym roku ukorzeniacz, spróbuję z nim, prosto do ziemi.

Rzepka próbuj w tym roku ponownie przechować, ja z tym nie mam problemu. Nie można zapomnieć o lekkim podlewaniu, wcześniej bardzo mocno przycinam, no i trochę światła musi mieć w przechowalni.

[Rzepka]

Spróbuję w pokoju, gdzie jest zakręcony kaloryfer, ale bardziej wierzę w szczepki, w tamtym roku tak przetrzymałam sadzonki kobei, w tym roku spróbuję z innymi pnączami jednorocznymi i lantaną

Pozdrawiam