Rewolucji ciąg dalszy...
I takie dwa potworki-bliźniaki stworzyłem
I widoczek ogólny na dzialkę
Ogólnie to mam dni do wycinania...wykopywania....wywalania....czasami są potrzebne.....
trzeba robić miejsce na jesienne zakupy.....
Chatte-właśnie tak dziś tam chodziłem i myślałem...i te floksy zostaną.....
masz swój udział w tworzeniu tej rabaty....
eee tam działka jak działka....
ale dziękuję....
Geniu-oczywiście każde wolne miejsce robię z myślą już teraz o różach.....
tylko róże......
chociaż kilka liliowców by się przydało....
żurawki...hosty....Judaszowiec pendula....
koniec wyminiania...
Miłka-moja mama zastanawia się ostatnio nade mną....
I mói..co Wy sobie tam tak pokazujecie....
zielsko jedno...drugie wyrwie...już leci zdjęcie zrobić....
kogra...a nie ma za co....róża którą Ci kiedyś dawno obiecałem...padła.....
ale pamiętam cały czas....
trudno się mówi...i żyje dalej....
trawnik falowany faluje coraz bardziej.....
lubię tak...nie cierpię prostych ścieżek...i prostych rabat...od linijki....
ale sam kiedyś od takich zaczynałem....
Comcia-bo Hakuro skręca w lewo...i mieczyki też.....
po prostu krzywo rosną.....
wiesz dziś plewiłem twoje ulubione roślinki...zadarniające....
w twoim wypadku...akurat zadarniają róże....
efekt?
patrz do góry
pamiętasz to przy wejściu...gdzie rósł sobie spokojnie podagrycznik
już go tam nie ma
