Igorze, te liliowce bardzo lubię, ze względu na wysokość i niezawodność. Burak oszczędzony przy plewieniu, wyrósł na skraju truskawek
Tajeczko, kurczaki mają 5 tygodni. Zrobiliśmy im w kurniku osobną zagrodę, trzeba je oswoić bo się bardzo boją. Ale mają słodkie głosiki

Zakupy przedstawiam na końcu posta.
Aniu dziękuję

burak fotogeniczny, bo liściowy, one mają grube ogonki i łapią światło fajnie.
Martuś, uwierz. Liściowy, odmiana Red Chard. Miałam mieć w tym sezonie trzy odmiany barwne, ale nic nie wzeszło

Kurki z paczki

Przyjechały w skrzynce wymoszczonej słomą. Maluchy

mniejsze teraz od gołębia. Konkurs to dobra myśl, najlepiej z nagrodami
Marzanko, obawiam się że to jedyny mój burak

nic nie powschodziło, straszne pustki. Dosiałam, ale czy coś wyrośnie....
Renatko, może jeszcze za mało słońca złapały.
A teraz mała prezentacja zakupów:
Razem:
I osobno.
Psianka słodkogórz odmiany Variegatum (za jedyną złotówkę

)
Winnik zmienny odmiana Elegans
Żurawka NN
Ta trawa miała identyfikator, oznaczona jako proso rózgowe Heavy Metal
Hosta - zachęciły mnie wielkie liście, ładnie prześwieca przez nie światło.
Musi się jednak zregenerować bo podjedzona przez ślimaki i z paskudnym osadem z twardej wody.
No i coś użytkowego- szałwia lekarska
