alinaK pisze:witaj Karino zasiedziałam się w twoim wątku i nie mogę skończyć podziwiać .najbardziej to się uśmiałam przy zdaniu ":kto by to kupował kamienie ".otóż kochana ciesz się ze tak masz tych kamieni bo ja to muszę każdy kamyczek kupić i nie pomogą żadne wycieczki bo taki kamień jak u ciebie to u nas istnieje tylko na składzie i to po 1000 zł. za tonę zazdroszczę ci tych ilości kamienia ale też pomysłowości męża .chyba on jest głównym sprawcą tych projektów .niech zgadnę ty zajmujesz się pewno nasadzeniem kwiatów ,to ranczo może ci kiedyś służyć do zarabiania na agroturystyce .nie ma co macie wyobraźnie a do tego chęci
pozdrawiam Alina
ogrod u stop klasztoru

Witam Cię Alinko,bardzo mi miło że wciągnął Cię mój wątek,tak mąż jest bardzo pomysłowy a do tego pracowity,ja owszem zajmuję się nasadzeniami roślin,ale rabatki,murek z łupka,i dodatki to moje pomysły,a cała reszta to wspaniała architektura ogrodowa to już mój kochany

mąż

,dziękuję za odwiedzinki,i zapraszam częściej
