Ogródek Kogry cz. 9
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Tajko - moje ciemierniki lada dzień otworzą pierwsze kwiatki.
Wawrzynek kwitnąć zaczął już po pierwszych ostrych mrozach.
Wprawdzie drugi mróz ściął jego kwiaty ale widać nie wszystkie i kwitnie dalej.
Przemku - tak, każdego roku zaczyna kwitnąć wraz z śnieżycami.
I wbrew temu co piszą o niej nie wymaga wykopywania jesienią.
Moje w jednym miejscu rosną już od 5 lat.
Joluś - całkiem możliwe.
Wawrzynek robi czerwone owoce, które zjadają czasem ptaki.
Ja swój pierwszy okaz posadziłam jakieś 7 lat temu.
Potem zrobiłam z niego sadzonki i mam już dwa.
Wspaniały krzew o pachnących dość mocno kwiatach i czerwonych owocach jesienią.
Trzeba tylko uważać, żeby tych owoców nie zjadły dzieci, bo to trująca roślinka.
Jadziu - pewno masz tak jak Gabi.
U niej puszkinia też jeszcze nie kwitnie.
Wawrzynek kwitnąć zaczął już po pierwszych ostrych mrozach.
Wprawdzie drugi mróz ściął jego kwiaty ale widać nie wszystkie i kwitnie dalej.
Przemku - tak, każdego roku zaczyna kwitnąć wraz z śnieżycami.
I wbrew temu co piszą o niej nie wymaga wykopywania jesienią.
Moje w jednym miejscu rosną już od 5 lat.
Joluś - całkiem możliwe.
Wawrzynek robi czerwone owoce, które zjadają czasem ptaki.
Ja swój pierwszy okaz posadziłam jakieś 7 lat temu.
Potem zrobiłam z niego sadzonki i mam już dwa.
Wspaniały krzew o pachnących dość mocno kwiatach i czerwonych owocach jesienią.
Trzeba tylko uważać, żeby tych owoców nie zjadły dzieci, bo to trująca roślinka.
Jadziu - pewno masz tak jak Gabi.
U niej puszkinia też jeszcze nie kwitnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Piękna wiosenka u ciebie Grażynko .Po rozkwitniętym wawrzynku widać ,że u Was cieplej .Chyba masz ogródek w zacisznym miejscu .Moje wawrzynki w pączkach ,a i kalina też się nie śpieszy.
.Grażynko -za kilka nasionek z Twojego cudownego dzwonka kremowego dam ci co tylko
będziesz chciała.Może czegoś poszukujesz ?Co Ty na to ??
pozdrawiam -Małgosia

będziesz chciała.Może czegoś poszukujesz ?Co Ty na to ??


pozdrawiam -Małgosia
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Małgosiu zobacz na pw.
Dzisiaj w ogródku było 19 stopni, więc krótki rękawek stał się nieodzowny.
Praca wre a kości chodzą swoimi drogami.....
Dzisiaj w ogródku było 19 stopni, więc krótki rękawek stał się nieodzowny.


Praca wre a kości chodzą swoimi drogami.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, moja puszkinia pokazuje już noski...
U Ciebie to tego wszystkiego jest... istny las...

U Ciebie to tego wszystkiego jest... istny las...
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, wiosna u Ciebie idzie jak burza. I wawrzynek i kalina ruszyła i 19 stopni w ogrodzie. To już prawie lato 

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grazynko ,dzięki za informację ! Też dziś ćwiczyłam swoje mięśnie i kości
pozdrawiam -M.

pozdrawiam -M.

Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Ten łan śnieżyczek powala na kolana.
Wiosna ruszyła u Ciebie "z kopyta". Wiosna - niby niewiele jeszcze widać, ale te wszystkie noski, kiełki dają nadzieję na kwitnienie i feerie barw i od razu człek inaczej się czuje.
Wiosna ruszyła u Ciebie "z kopyta". Wiosna - niby niewiele jeszcze widać, ale te wszystkie noski, kiełki dają nadzieję na kwitnienie i feerie barw i od razu człek inaczej się czuje.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kogro-piękne szpalery wiosenne w Kogrobuszu.Puszkinie sadziłam,liście jakby są.Śnieżyczki i śnieżniki podobnie.Na razie krokusy nieoczekiwanie zakwitły i chyba wylazły czosnki niedźwiedzie,wszystko było pod liśćmi,gruba warstwa,niektóre się poprzebijały,dziś dopiero miałam chwilkę na wielkie grabienie i odminowywanie terenu.Trochę Ci zazdroszczę rychłego finiszu remontu.
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grazynko juz wiosennie
Jakos przeleciała ta zima chociaz ja jeszcze do wczoraj miałam snieg w ogrodzie.
Widzę ,ze pięknie Ci kwitną wiosenne kwiatki.U mnie wawrzynek chyba jeszcze śpi?Pojadę dopiero za kilka dni to zobaczę
U mnie padły rybki ,ale mam nadzieję ,ze moze kilka się uratowało,bo jeszcze nie pływają do góry brzuchami
Szkoda ,ze tak daleko mieszkasz -parę bym przyjęła do mojego oczka 

Jakos przeleciała ta zima chociaz ja jeszcze do wczoraj miałam snieg w ogrodzie.
Widzę ,ze pięknie Ci kwitną wiosenne kwiatki.U mnie wawrzynek chyba jeszcze śpi?Pojadę dopiero za kilka dni to zobaczę

U mnie padły rybki ,ale mam nadzieję ,ze moze kilka się uratowało,bo jeszcze nie pływają do góry brzuchami


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Tak, tak.....inaczej się czuje......
A ja padam na pysk......
Cały ogród wygrabiony, spalone stare badyle, krzewy poobcinane i nawet sałata posadzona na wczesny zbiór.
Ledwo na nogach stoję, ale za to spanie mam gwarantowane i natychmiastowe....
Gabi - widzisz trzeba było tylko trochę poczekać i już będziesz też miała je na wierzchu.
Jutro zrobię fotki z uporządkowanego ogródka.
Krokusy mi kwitną, gdzie ich nie było a gdzie były to ich nie ma.......
Czy to normalne, żeby tak przesadzać....???????
Wiesiu - faktycznie lato.
Ale dzisiaj był okropny wiatr, na szczęście w ogródku lekki wiaterek i cieplutko.
Małgosiu - no to czujemy się podobnie.
Nie ma za co.
Tujeczko - masz rację.
Humor mi się poprawił kiedy czyściłam swoje liliowce.
Wszystkie przezimowały i chyba są OK.
Nawet ten nadgniły obsypałam popiołem drzewnym i już wychodzi malutki dziubek.
Ewuniu - remont dobiega do końca.
Finisz w sobotę - nareszcie.
Fajnie, ze czosnek wyszedł, będziesz miała co skubać.
Anulko - miło, że wpadłaś.
U mnie prace idą pełną parą i na dwa fronty.
Mam już pierwsze pączki narcyzów i widać pierwsze pąki wczesnych tulipanków.
Rybkami podzieliłam się już ze znajomym, bo miałam ich za dużo.
Faktycznie szkoda, ze tak daleko mieszkasz bo starczyłoby i dla Ciebie.

A ja padam na pysk......
Cały ogród wygrabiony, spalone stare badyle, krzewy poobcinane i nawet sałata posadzona na wczesny zbiór.
Ledwo na nogach stoję, ale za to spanie mam gwarantowane i natychmiastowe....

Gabi - widzisz trzeba było tylko trochę poczekać i już będziesz też miała je na wierzchu.
Jutro zrobię fotki z uporządkowanego ogródka.
Krokusy mi kwitną, gdzie ich nie było a gdzie były to ich nie ma.......

Czy to normalne, żeby tak przesadzać....???????

Wiesiu - faktycznie lato.
Ale dzisiaj był okropny wiatr, na szczęście w ogródku lekki wiaterek i cieplutko.

Małgosiu - no to czujemy się podobnie.

Nie ma za co.
Tujeczko - masz rację.
Humor mi się poprawił kiedy czyściłam swoje liliowce.
Wszystkie przezimowały i chyba są OK.
Nawet ten nadgniły obsypałam popiołem drzewnym i już wychodzi malutki dziubek.

Ewuniu - remont dobiega do końca.
Finisz w sobotę - nareszcie.


Fajnie, ze czosnek wyszedł, będziesz miała co skubać.
Anulko - miło, że wpadłaś.
U mnie prace idą pełną parą i na dwa fronty.
Mam już pierwsze pączki narcyzów i widać pierwsze pąki wczesnych tulipanków.
Rybkami podzieliłam się już ze znajomym, bo miałam ich za dużo.
Faktycznie szkoda, ze tak daleko mieszkasz bo starczyłoby i dla Ciebie.







Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Ja też tak bym chciała.Padam na pysk ale z innego przemęczenia.A ogród czeka na sobotę.Mam nadzieję,że nie będzie u mnie padać.Wiosna u Ciebie Grażynko cudowna.Już tak dużo kwiecia w Twoim ogrodzie.U mnie dopiero zaczynają nieśmiało wychodzić -może na święta zdążą.kogra pisze:A ja padam na pysk......
Cały ogród wygrabiony, spalone stare badyle, krzewy poobcinane i nawet sałata posadzona na wczesny zbiór.
Ledwo na nogach stoję, ale za to spanie mam gwarantowane i natychmiastowe....![]()
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Cieszę się z Tobą, Grażynko, z żywych liliowców! 
Ja już kręgosłupa nie czuję, ale nie jest to to zmęczenie, które lubię. Na nie będę pracować dopiero od jutra
Czy na pierwszym i drugim zdjęciu są takie same krokusy?

Ja już kręgosłupa nie czuję, ale nie jest to to zmęczenie, które lubię. Na nie będę pracować dopiero od jutra

Czy na pierwszym i drugim zdjęciu są takie same krokusy?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażko ależ masz piękne te wiosenne kępki kwiatków.
Aż się chce żyć.
Aż się chce żyć.

- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Dobry wieczór Grażynko
Kogrobusz zaczyna tętnić życiem
, roślinki szaleją...
Moja puszkinia jeszcze tyciunia... jednak u Ciebie szybciej cieplej.
Pozdrawiam.

Kogrobusz zaczyna tętnić życiem

Moja puszkinia jeszcze tyciunia... jednak u Ciebie szybciej cieplej.
Pozdrawiam.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Haneczko - zdążą, zdążą......teraz wszystko rośnie ekspresowo.
U mnie ma padać dopiero wieczorem.
Cieszę się, że teraz zostaje mi tylko kopanie i plewienie - ale to już po świętach.
Izuniu - takie same.
Tylko jedna fotka robiona w słońcu a druga bez.
Eluś - chce się, chce się........
Szczególnie jak słoneczko świeci.
Empuzo - miło, że wpadłaś. :P
Każdy dzień coś nowego jest na górze.
A jak ciepły deszczyk popada to wszystko buchnie majem......
U mnie ma padać dopiero wieczorem.
Cieszę się, że teraz zostaje mi tylko kopanie i plewienie - ale to już po świętach.


Izuniu - takie same.
Tylko jedna fotka robiona w słońcu a druga bez.
Eluś - chce się, chce się........
Szczególnie jak słoneczko świeci.

Empuzo - miło, że wpadłaś. :P
Każdy dzień coś nowego jest na górze.
A jak ciepły deszczyk popada to wszystko buchnie majem......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki