Greto, to mnie pocieszyłaś, że nie jest jeszcze ze mną tak źle, skoro gadam z roślinami (ale czasem im też śpiewam

Aniu, chyba jednak coś tam u Ciebie postępuje w ogródku? Za to jak zakwitną Ci róże, to mój ogródek zblednie

Iza, sporo jest gatunków dzikich gęsiówek ale i nowe odmiany odkrywam. Brunery zaczynają kwitnąć, to może Twoja jeszcze młoda i trochę później wystartuje

Przetaczniki wczesne już mają pąki więc wkrótce zrobi się niebiesko od nich

Ewelino, cieszyniankę na pewno gdzieś zdobędziesz,
a zobaczymy - może moja się w tym roku rozsieje?
Legendy o cieszyniance są świetne i nie znałem ich (a powinienem, bo pochodzę z tamtych rejonów ale Morcinek źle mi się kojarzył jeszcze z podstawówki). Oczywiście cieszynianki mają dłuższą historię na naszych ziemiach sięgającą epoki lodowcowej

Igor, kwiatki gęsiówek małe ale jest ich cała masa
