Anetko wiesz że dopiero teraz się doliczyłam ile tak naprawdę ich mam tak to mi się wydawało że mało ale teraz

Na chwilę obecną to są poupychane wszędzie i raczej więcej kwiatków mi się nie zmieści dobrze że chociaż te parapety mam szerokie bo nie wiem gdzie bym to wszystko poustawiała
Kasiu ja to chyba zbzikowałam ale co zrobić jak mi się spodobały

Jak jakąś spotkam której nie mam to zabieram ją już ze sobą, niektóre dostałam od Dobrych Wróżek
Oj
Agnezja ja już się zaraziłam nie jedną chorobą kwiatową ale powiedziałam sobie że przed fiołkami, skrętnikami i hojami będę się powstrzymywać
