Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Aaaa, to już mamy większą jasność w temacie :wink:

A praskę do owoców masz? Taką jak ta:
- http://www.euro-win.pl/12l.htm
- http://wino.org.pl/forum/viewthread.php ... #pid183661

Jeśłi robisz dużo wina, to co masz na myśli? Jeden balon 15 litrów to dużo, czy mało? Sprecyzuj pls. :)
Wielkość takiej prasy zależy od ilości owoców, ale chyba to jest najlepsze rozwiązanie jakie wymyślono.
Można kupić (niekoniecznie te które są w sklepach czy na All), albo zrobić samodzielnie, wtedy koszty są o połowę niższe, tylko wiercić i spawać trzeba umieć, no warsztacik i narzędzia mieć.

Właśnie robię "doktorat" z pras do owoców, więc jestem na bieżąco 8-)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Nalewka ja używam takiej prasy (bardzo prosty i tani model :D )
http://global.images5.fotosik.pl/233/f5 ... 1d57b7.jpg
Co do wina w pierwszych latach zrobić dla mnie 80-100l to nic.
W tym roku zrobiłem tylko 25-30 l sobie i 25 l siostrze. :D
A pomyślę nad jakąś maszynką,prasą czy takie cuś i zrobię w przyszłym roku wino z soku.
Ogólnie to lubię robić wino(pić tez ale taki rocznik co leży 3-4 lata).
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

No i lepiej się wyciska taką z naciskiem kilku ton, a w ręcach to masz na pewno dużo, ale nie tyle co w podnośniku samochodowym :lol:

Podnośnik to jedna z opcji zastąpienia profesjonalnej śruby trapezowej w prasce - samoróbce. Tanie to, bo jak masz samochód, to i podnośnik masz, a do tego dajesz wielki gar (koszt ok. 20,- zł), gruby dekiel z litego drewna (może być z solidnej deski do krojenia, koszt nieokreślony) i ramę do utrzymania tego wszystkiego w kupie. Taka rama to jest jedyne, co trzeba zrobić na wymiar, reszta musi pasować do siebie, ja bym zaczęła od deski, potem dopasowałabym garnek :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Poszukam,może ktoś podpowie.Mam znajomego taką ,,złotą rączkę'' i ,,wujka dobra rada'' w jednym. :D ,który w sumie też robi wino.
Zobaczę,przemyślę jest czas do zbiorów następnych owoców.
A ty Nalewka masz jakiś mechanizm pomocny w pracy winiarskiej?
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Win nie robię (jeszcze :D), a praskę właśnie z Sz.M. opracowujemy teoretycznie, albo zrobimy samodzielnie posiłkując się opiniami i poradami forumowiczów z forum winiarskiego, albo kupię gotowca u "złotej rączki"... Będzie potrzebna w tym roku, bo zamierzam rozszerzyć ofertę :lol:

Na razie przy nalewkach wystarczała mi własna pracowitość i dużo wolnego czasu (nożyk w garść i kroimy, kroimy, kroimy), potem cedzak na większe owocki / kawałki owoców, silne rączki Sz.M. do wyciskania miazgi w lnianym płótnie, a na koniec wata w lejku dla niemal-gotowego-produktu.

Niektórzy używają do robienia wina sokowirówki. Wirują owoce, a potem łączą odwirowany sok z pulpą i wio do gąsiora :) No i są specjalne końcówki do wiertarki (mocniejszy silnik i dłuższa praca bez przegrzania) do rozdrabiania owoców, koszt chyba 65,-, zerknij na all.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
cx

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Witam.

Nalewko pomysł na prasę świetny i chyba sobie zrobię coś takiego,teraz u nas jest trochę luźniejszy czas.
Dwie uwagi,garnek tzn jego dół chyba dziurawy powinien być(odpływ soku)albo z drenem na dnie i ważniejsze- deska.Deska do krojenia jest klejona z kilku pasów drewna ,najczęściej bukowego,klejenie to jest dość słabe i konieczna będzie poprzeczka układana prostopadle do pasków klejonych.Chyba że są deski "bardziej wypasione" z grubego litego drewna.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Dziurki niekonieczne, jeśli rama pozwala na przechylenie gara zatkanego niezbyt szczelnie denkiem i zablokowanie go nad wiadrem czy innym pojemnikiem na wyciśnięty sok.

Jeśli dziurki, to 1. garnek tylko do tego, czyli trzeba mieć miejsce na składowanie i 2. konieczna jest taca / rynienka na zbieranie i odprowadzanie soku, do tego worek na wyciskane owoce i osłona na pomieszczenie, bo chlapie się niemożebnie :) Taca nie może być plastikowa, musi być co najmniej nierdzewna, a najlepiej z kwasówki, a to nieco podraża całość.

Denko - tak, musi być w poprzek klocek, a do niego doczepione uchwyty do wyciągania go z gara :)

To była najprostsza wersja prasy, całe mnóstwo innych można zrobić z dębu, jesionu, buku albo ostatecznie olchy, nigdy z drewna iglastego.
Całe mnóstwo wersji i opcji można zobaczyć na forum winiarskim :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

A jeśli masz coś do wytwarzania podciśnienia oprócz własnych płuc (np. pompkę wodną), to polecam jeszcze jeden pomysł, który jesienią zmajstrowałem:

Mając odwieczne problemy z przesączaniem nalewek (sita o dużych oczkach przepuszczają zawiesiny, sita o małych oczkach, jak wata, lub filtr do kawy szybko się zapychają i filtrowanie ogranicza się do leniwego całonocnego kapania) wymyśliłem sobie sączenie podciśnieniowe. Potrzebny jest duży słój z nakrętką (szczelną). W nakrętce robimy 2 dziury - w jednej ląduje lejek, najlepiej taki z wbudowanym sitkiem w szyjce, a w drugiej kawałek rurki o odpowiedniej średnicy. Rurkę uszczelniłem klejem z pistoletu, lejek kawałkiem gumowego węża. Do lejka wkładamy trochę waty, lub dopasowany sączek (np. filtr do expresu kawowego), a do rurki mocujemy wężyk.
Wytwarzając w wężyku podciśnienie (np. za pomocą własnych płuc) sprawiamy, że sączenie baaaardzo znacząco się skraca. Jest to wersja nalewkowa, dla niewielkich ilości trunku, nie wyobrażam sobie przesączenia w ten sposób balona z winem, ale jeśli ktoś wymyśli konstrukcję masową dla tego pomysłu, to chętnie odgapię :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

A możesz pokazać na zdjęciu kierunek umocowania tych przyrządów w nakrętce? Rurka prowadzi do słoja / butli z czystą nalewką? A gdzie jest lejek i jaki ma związek z ww. rurką? Co jest w słoju z dziurawą nakrętką? Sklarowana wstępnie nalewka, czy coś innego? A może to jest coś w rodzaju perpetuum mobile? Wyssaną wstępnie nalewkę rurką kierujemy na lejek prowadzący do słoja, z którego ją właśnie wyciągnęliśmy? :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

To ja proszę o rysunek prasy z lewarka samochodowego :wink:

Zdjecia nie mam przy sobie, więc narysowałem:

Obrazek
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Słoik taki 4 litry wystarczy?
Dobra rysunek jest to teraz wytłumacz mi jedno-rozstawiam się z tym leję z góry nalewkę i dmucham w tą rurkę,tak?
Nie uwierzę dopóki nie zrobię i nie zobaczę na własne oczy.
Wiem że co najlepsze często jest najprostsze.Tylko trudno w to czasem uwierzyć. :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

Nie dmuchasz - ciągniesz!!! :wink:

W słoju wytwarza się podciśnienie, więc ukłąd dąży do wyrównania go, i próbuje wciągnąć powietrze. A jedyna możliwa droga prowadzi przez lejek. Jak w lejku będzie nalewka, to postara się szybko wlecieć do słoika, i osady zostaną na wacie.

Nalewka pod wpływem samej grawitacji nie miała takiej presji na znalezienie się w dolnym naczyniu. Drobne osady zawsze mi zapychały filtry i filtrowanie przeciagało się w nieskończoność. A procenty i witaminy znikały... :roll: :wink:

Ważne, żeby nie było nieszczelności. Zanim moją zakrętkę uszczelniłem to myślałem, że płuca wykończę. A po uszczelnieniu szybciutko się wszystko przefiltrowało :idea:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

No w takim razie trzeba będzie zbudować taki sprzęt. :D
Krzysztofie opatentuj,w razie czego kto wie?Kariera,sława i pieniądze? :D
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

To odwieczna metoda sączenia prożniowego. Ja tylko przerobiłem na domowe warunki, zamiast kupować odpowiedni sprzęt laboratoryjny za kilkaset złotych :wink: Sam lejek Buchnera kosztuje ok 100 zł, a ze spiekiem kilka razy więcej :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)

Post »

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”