Witaj Moniko, chyba tymi żurawkami zamkniemy temat jesiennych zdjęć, do na ogrodzie już zima, liście opadły i tylko zielona trawa mówi,ze to jeszcze jesień.
Dzięki za troskę, ja żurawki mam od wielu lat i zawsze zimowały bez problemu, ale te nowinki to trudno powiedzieć.Mam zamówione liście z lipy, u mnie na podwórku , gdzie parkuję samochód, a ja jeszcze tylu nie mam na ogrodzie, a trzeba sporo roślinek zabezpieczyć.
Niestety takie zimy są u mnie. Śniegu jak na lekarstwo, a temperatury jak wszędzie i -20 bywa.
Ja szleję z okryciami po 15 grudniu, jakjuż nie jest ciepło, na razie roślinki mają się przyzwyczajać do zimna.
Gieniu ,żurawki są zimozielone, ale na wiosnę i tak trzeba stare liście wyciąć.A jak je przykryjesz to będą miały kołderkę.Ja zawsze na rabaty rzucam liście.Sprzątam dopiero wiosną.